przemrożony i wygłodzony kotek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 23, 2011 0:02 Re: przemrożony i wygłodzony kotek

Agnieszka Z pisze:tran? kurde... czytałam gdzieś że nie wolno podawać kotom tranu ani wnętrzności ryb... a i z watroba trzeba bardzo uwazac, bo można przedawkować kotu witamine A. no i surowych ryb tez nie wolno niby...
mam w domu tran, sama biorę... ale kurcze czy to jest sprawdzona informacja? ile sie tego tranu daje??? taki zwykly tran dla ludzi? czy specjalny jakis koci tran???

chce mu podac jeszcze czosnek w malutkich ilosciach, sprobuje jutro dodac jeszcze do obiadku troche przyprawy-czosnku, zobaczymy czy zje...
bo czosnek wplywa tez na robaki i podobno pchel nie ma kot bo pachnie czosnkiem a pchly ponoc nie znosza zapachu czosnku...

bardzo dziekuje za namiary na polskiego Veta:) jutro zadzwonie, bo dzis juz za pozno.
jeżeli kotkowi się nie poprawi, to pojedziemy do Dublina,



Czosnku pod żadnym pozorem nie podaje się zwierzętom, bo może wywolać anemię :!: Są opisane przypadki śmierci psów i kotów po zjedzeniu czosnku na skutek wywolanej przez niego ciężkiej anemii :!: To samo z cebulą :!:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 23, 2011 0:14 Re: przemrożony i wygłodzony kotek

felin pisze:Czosnku pod żadnym pozorem nie podaje się zwierzętom, bo może wywolać anemię :!: Są opisane przypadki śmierci psów i kotów po zjedzeniu czosnku na skutek wywolanej przez niego ciężkiej anemii :!: To samo z cebulą :!:


Mój Kicuś uwielbiał czosnek i regularnie mi wyjadał :kotek: Oczywiście nie wolno podawać, ale nie byłam go w stanie upilnować.
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Śro mar 23, 2011 10:24 Re: przemrożony i wygłodzony kotek

kurcze, to już zgłupiałam bo są tabletki TRIXIE TABLETKI Z CZOSNKIEM DLA KOTA 50g link:
http://www.shopmania.pl/shopping~online ... 27439.html

to dlaczego produkują takie tabletki??? dziwne...

wczoraj dostałam odpowiedź na Vetforum.pl że mój Rysio ma prawdopodobnie herpeswirozę. Z tego co wiem to jest to koci katar.
jak tylko będę mogła pójdę z nim do Veta, ale pewnie znów mi da Betamox...
Betamox mogę kupić bez wizyty ale już sama nie wiem, to byłby 3 raz od grudnia. Wyjałowi go doszczętnie, więc też nie wzmocni odporności.

o rany, co tu robić, co tu robić,

zaraz idę do apteki zobaczyć po ile ten beta-glukan, może tu "na wsi" bedzie taniej:))

Rysio od wczoraj bez zmian, ani lepiej ani gorzej, żadnych wydzielin z nosa ani oczu, (oczy cały czas miał ładne), no może w nosku ma jakby kropelkę wody, kicha jeszcze czasami, ale już nie wylatuje mu nic przy tym, jedynie oddycha jakby mu coś przeszkadzało, dużo pije i je, jak do piątku się nie poprawi to pójdziemy do Veta. Jakoś damy radę...

czy ktoś ma doświadczenie, czy kotu może się coś stać jeśli nie dostanie antybiotyku przy kocim katarze? czy wystraczy wzmacniać odporność???

mam 5 kotów już 4 lata, ale one nigdy nie chorowały, jedynie pogryzienia przed kastracją (płeć męska), jedynie jak Kita urodziła małe to miały koci katar, ale dostawały właśnie Betamox i przeszło.
co ciekawe mam kota tez w domu rodzinnym, ma 18 lat, mieszka niestety w bloku i niewychodzi. nigdy nie chorowała!!! przez 18 lat!

Agnieszka Z

 
Posty: 49
Od: Wto mar 22, 2011 19:04

Post » Śro mar 23, 2011 10:40 Re: przemrożony i wygłodzony kotek

możesz mi podać stronę, gdzie zamawiasz ten beat-glukan w PL :P

na Vetforum.pl odpowiedzieli mi że prawdopodobnie Rysio ma herpeswirozę.
czyli koci katar...
czyli powinien dostać antybiotyk,

mogę kupić Betamox bez wizyty, ale czy to jest na serio konieczne?
moglby juz dostac dzisiaj... ale to juz 3 raz od grudnia... czy to go nie wykonczy???
już sama nie wiem...

a jeśli czodzi o czosnek, to bardzo dziwne bo są nawet tabletki TRIXIE TABLETKI Z CZOSNKIEM DLA KOTA 50g Link:
http://www.okazje.info.pl/okazja/sport- ... 4217-.html

więc o co chodzi z tym czosnkiem? czemu są tabletki, skoro czosnek szkodzi kotom????
zgłupiałam...

Agnieszka Z

 
Posty: 49
Od: Wto mar 22, 2011 19:04

Post » Śro mar 23, 2011 10:45 Re: przemrożony i wygłodzony kotek

o sorki, myślałam że się tamten post nie wkleił ... :oops:

:mrgreen:

Agnieszka Z

 
Posty: 49
Od: Wto mar 22, 2011 19:04

Post » Śro mar 23, 2011 11:11 Re: przemrożony i wygłodzony kotek

co jeszcze znalazłam:
"Trixie Garlic paste pasta czosnkowa 100g: Pasta czosnkowa to w 100% naturalny suplement żywieniowy dla psów i kotów. Czosnek między innymi poprawia pracę jelit. Pomaga w oczyszczaniu krwi oraz wspomaga ogólną kondycję naszego pupila. Jego działanie doskonale wpływa na jakość i wygląd sierści oraz zmiejsza ryzyko infekcji pasożytów. Doskonały przysmak dla psów i kotów, świetnie sprawdza się jako nagroda. Zawiera witaminę B oraz posiada duży udział białek." link: http://animalia.pl/produkt,12024,,Trixi ... noscript=1

no i znalazłam też tran dla kotów... też firmy Trixie...

Agnieszka Z

 
Posty: 49
Od: Wto mar 22, 2011 19:04

Post » Śro mar 23, 2011 15:10 Re: przemrożony i wygłodzony kotek

Agnieszka Z pisze:możesz mi podać stronę, gdzie zamawiasz ten beat-glukan w PL :P


Zamawiałam tutaj http://e-vita.istore.pl/pl/
ale przysyłali mi na adres do Polski bo zamawiałam bardzo dużo rzeczy z różnych źródeł i dopiero całość szła do Ira kurierem. To nie są duże słoiki to mogą Ci to przesłać w kopercie jako list - robiłam tak z innymi lekami.
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Śro mar 23, 2011 15:20 Re: przemrożony i wygłodzony kotek

AgnieszkaZ. Twój kot może miec chlamydofilozę - główny objaw to łazawienie z oczu. Czort z nią jest taki, ze przebiega również bezobjawowo, więc należy równocześnie leczyć wszystkie koty mieszkające ze soba, aby sie wzajemnie wtórnie nie zarażały. I drugi czort - antybiotyk trzeba podawać minimum 4 tygodnie, aby skutecznie wytłuc swiństwo.
Chlamydofilozę przerabiałam długo zeszłej zimy w swoim stadzie - gdybym od razu leczyła wszystkie i tak długo jak mi mówiono pewnoe całość trwałaby krocej. A tak to w końcu i tak skończyło się własnie na miesięcznej kuracji wszystkich futer.
Chlamydofilozę bardzo dobrze leczy Unidox. Do tego trzeba podawać probiotyk (np. Trilac) i Beta-Glukan własnie na podniesienie odporności.
Upierdliwe w leczeniu ale skutecznie można się pozbyć świństwa.
Wysłałam Ci pw. :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw mar 24, 2011 15:49 Re: przemrożony i wygłodzony kotek

Rysio dostał Unidox, spał całą no i całe rano do 13tej. wstawał tylko na chwilkę do kuwety, zjeść i pić i dalej spał, sapał mocno przy tym, trochę się bałam że to zapalenie oskrzeli.
około 13 wstał, zjadł, napił się i pierwszy raz od 2 tyg od kiedy siedzi zamknięty w domu zaczął się bardzo głośno dopominać, że chce wyjść na dwór!!!
teraz znowu śpi, ale już tak nie sapie, ma lekko zapchany jakby nosek, ale normalnie oddycha.

i tak nic innego zrobić nie mogłam na razie, Unidox miałam w domu więc...
jak do jutra by się pogorszyło to jutro już możemy go zabrać do Veta, jakoś damy radę...
pozdrawiam wszystkich ktorzy starają mi się pomóc, choć wiem ze to bardzo trudna sprawa :|

Agnieszka Z

 
Posty: 49
Od: Wto mar 22, 2011 19:04

Post » Czw mar 24, 2011 19:06 Re: przemrożony i wygłodzony kotek

Agnieszko sprawdzałam i faktycznie p.Marta juz nie pracuje ale za to jest p.Krzysztof :D
cena samej wizyty to 46e(czyli nie jest najgorzej w DSPCA TO 65e)
klinika na malahide rd.numer tel. ten sam, co w podanym przeze mnie linku :wink:

Trzymam kciuki za kicie i szybki powrót do zdrowia :ok: :ok: :ok:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Czw mar 24, 2011 19:39 Re: przemrożony i wygłodzony kotek

Koci katar musisz u niego wyleczyć i jak antybiotyk trzeba podawać to nie ma wyjścia.
Przy antybiotyku koniecznie lakcid lub chociaż jogurt.
A na podniesienie odporności echinacea jest skuteczna
może też być rutinoscorbin i srebro
http://www.vitaland.pl/produkt.asp?nl_product_id=745
bardzo skuteczne.
Podaje się 3x po 1ml
tylko że to wszystko nie działa od razu.
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 24, 2011 21:35 Re: przemrożony i wygłodzony kotek

dziękuję za wszystkie porady, cieplej się na duszy robi :P
probiotyk Rysio dostaje od kiedy do nas przyszedł w obiadku codziennie... i pau d'arco - miał straszną biegunkę na początku... przeszła od razu jak podałam pau d'arco, ale dałam za dużą dawkę 1 kapsułkę 500mg i miał wtedy zatwardzenie... więc zmniejszyłam dawkę do małej szczypty (1/10 kaps) i jest OK. ze względu na to że nie wiadomo jak długo nie jadł i gdzie był daję mu probiotyk (1 kapsułka) i pau d'arco aha i jeszcze psyllium (1/5 kapsułki)... od początku... pau d' arco ma również antybakteryjne i przeciwgrzybiczne działanie i rownież wzmacnia odporność.
myślę ze przesadziłam z dawką echinacei... miał wczoraj jak kichnął troszkę krwi na gilku... ja kiedyś jak brałam echinaceę to też mi krew z nosa poszła, zmniejszyłam dawkę i było OK.
dziś zmniejszyłam dawkę o połowę. daję wszystkim moim kotom od 3 dni, dawałam im 2 kapsułki na 5 kotów, ale od dziś jedna kaps., jak to będzie za dużo to jeszcze na pół podzielę.
wczoraj na serio się wystraszyłam, myślę ze miał początki zapalenia oskrzeli... tak sapał i charczał że płakać mi się chciało. ale po tym antybiotyku jest już lepiej... teraz już ładnie oddycha, nie sapie nic i nie chrycha... cisza...
oczywiście wiem że probiotyk podaje się nie póżniej niż 2 godziny przed podaniem antybiotyku i nie wcześniej niż 2 godziny po podaniu antybiotyku. ze względu na wchłanianie antybiotyku.
wiem też że echinacei nie wolno podawać dłużej niż 3 tygodnie bo wtedy zamiast wzmacniać, osłabia, zbyt duże dawki też osłabiają system immunulogiczny...
także spoko :ok:
mam nadzieję że nie ma jakiegoś wirusa typu FIV czy Felv czy coś podobnego. bidulek...

Agnieszka Z

 
Posty: 49
Od: Wto mar 22, 2011 19:04

Post » Czw mar 24, 2011 21:45 Re: przemrożony i wygłodzony kotek

Chciałam jeszcze raz zasugerować Ci srebro koloidalne
nie ma żadnych skutków ubocznych i wszyscy co podawali kotom
a także sami brali twierdzą że jest skuteczne.
Ja moim kotom też dawałam i daję jak tylko zaczynają kichać.
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 24, 2011 21:50 Re: przemrożony i wygłodzony kotek

umówię go jutro do p. Krzysztofa, nie wiem jeszcze jak to opłacę, ale damy jakoś radę...
trochę taniej u mnie w mieście, ale ta klinika mnie przeraża, a recepcjonostka to taka dziewczynka z horroru dla kotów... myślę że potajemnie się znęca nad zwierzętami... ma taką wredotę w oczkach i sztuczny wystudiowany uśmiech, i nigdy nie można nic załatwić... masakra! lekarzy jest kilku, ale podobni...
Rysio znowu zaczął jakoś dziwnie oddychać... wieczorem mu się nasila...
podobno Chlamydia wieczorem jest bardziej aktywna, między 21 a 23... tak gdzieś czytałam...
u mnie jest 20.45... hm... wczoraj też chyba mu się jakoś o tej porze pogorszyło...
taka jestem w nim zakochana, ze szok, chyba się wykończę, biedny kotek...

Agnieszka Z

 
Posty: 49
Od: Wto mar 22, 2011 19:04

Post » Czw mar 24, 2011 21:57 Re: przemrożony i wygłodzony kotek

znam srebro koloidalne... naturalny antybiotyk, wzmacnia też odporność... jest antybakteryjne
tylko zastanawiam się czy nie za dużo wszystkiego na raz???
to srebro jest nawet nie drogie, widziałam u mnie blisko w sklepie ze zdrową żywn.
jak to podajesz kotu? ile razy dziennie?

Agnieszka Z

 
Posty: 49
Od: Wto mar 22, 2011 19:04

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 142 gości