DT sisay: Dora i Klara już w swoich domkach! :)

[kotx2]

8O
Dziś rano wchodzę do pokoju... szuflada otwarta, cała bielizna z tej szuflady na podłodze.
A kicia śpi sobie w drugiej szufladzie, która jest pod spodem (zamknięta) Podobno ślepota rozwija pozostałe zmysły, ale żeby aż tak? Dodam, ze ta szufladka nie ma żadnych szpar, luzów gdzie można zahaczyć łapką, a uchwyt ma kształt kulki.

[sisay]

Robimy postępy
Niestety druga kicia jest dużo bardziej nieufna. Wygląda mi na starszą, może ma bardziej utrwalony ten swój strach...

[Amanda_0net]

O matko jakie bidulki

[Antares]

Z poślizgiem czasowym, ale się melduję .
Potwierdzam, że najlepsza metoda oswajania to karmienie z ręki
Jak za bardzo zwiewają po kątach, można wsadzić do transporterka albo klatki i postawić blisko siebie by się przyzwyczajały do przebywania blisko człowieka i przekonały, że nic im nie zagraża

[sisay]

One sa tak wystraszone że nie chca jeść z ręki

Kicia nr 1, ta z "ogniem" w obu oczkach jest bardziej kontaktowa, żywo reaguje na otoczenie i wydaje mi się że jednak coś tam widzi. Wczoraj siedziała na klatce i gapiła się na mnie tymi niesamowitymi ciemnymi oczami bez źrenic. Wpatruje się w przestrzeń, jakby usiłowała coś dostrzec. Radzi sobie świetnie z poruszaniem się. Wczoraj próbowała łapką dosięgnąć miskę z wodą, która stała w klatce
Podchodzi czasem, pozwala się pogłaskać, ale równie szybko zwiewa. Bardzo się boi wielkiego kształtu który się do niej zbliża, ale jak jestem mniejsza to podchodzi śmielej

Ta druga kicia jest o wiele bardziej wycofana. Kuli się przed ruchem ręki, tak jakby się spodziewała uderzenia czy coś? Głaskanie jej przypomina głaskanie zabawki - zero reakcji. Ona jest sztywna ze strachu, nie reaguje w ogóle.

Mam wrażenie, ze ta druga straciła wzrok stosunkowo niedawno, w każdym razie już jako dorosła, bo widać ze trochę ją przeraża wszystko dookoła, nie porusza się pewnie, woli siedzieć w kąciku.
Jej koleżanka czuje się swobodnie, radzi sobie z przeszkodami, eksploruje.

Obie bezbłędnie kuwetkują!

[Antares]

Nie tak od razu zaczną jeść z ręki...ja najpierw próbowałam układać "ścieżki" z karmy prowadzące w moim kierunku korzystając z tego że Gratka jest głodna. Jak nie dała się namówić za długo, dawałam jedzonko do miseczki na noc by spokojnie coś skubnęła i zaczynałam od nowa. Jak już zaczęła coś skubać z tej "ścieżki" a z czasem i z mojej dłoni (raz po raz uciekając z "porwanym" z ręki kawałkiem), przestałam sypać cokolwiek do miseczki i 100% jedzonka szło właśnie w taki sposób. Ale to pracochłonne bardzo...wiem, że masz full house i czas do podzielenia między więcej istot

[sisay]

No nie jest lekko z tym czasem

Ale za to jest dobra wiadomość! Kicia nr 2 chyba coś widzi, i to nie same cienie... przed chwilką przeskoczyła z moich kolan na krzesło, które stoi metr dalej

Jutro prawdopodobnie dziewuchy pojadą do dr Gierka

[Amanda_0net]

Trzymam kciuki za oczka

[halbina]

Kciuki zaciskamy za oczka!

[sisay]

Kotunia 1 pochodziła po pokoju i teraz przycupnęła sobie obok mnie na krześle Daje się głaskać nawet

Niestety, jej "siostra" bez zmian...

[sisay]

Nowości ciąg dalszy

Kicia Druga wyszła z ukrycia











A Kicia 1 tak sobie siedzi cały wieczór:


(sorry za bałagan na zdjeciach i ogólnie fatalny "wystrój wnętrza" to jest taki wolny pokój-graciarnia )

[Amanda_0net]

Przyzwyczają się, poznają otoczenie i będą coraz śmielsze

A kogo trzymasz w tej klatce?

[sisay]

Zgadnij

Klatkę wstawiłam bo miałam pomysł, żeby je tam umieścić. Żeby nie siedziały w kątach tylko się oswajały. Ale nie czuły się tam dobrze, wiec zrezygnowałam.

[Amanda_0net]

Tota też już biega po salonach i rezydentów mi straszy warczeniem

[Gosiara]

Kciuki za ślepoczki,wiem co czują sama na pół ślepa jestem...