Uratowana od eutanazji. Złośliwy guz. Już w DT. Został dług!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 04, 2011 9:39 Re: Przestała jeść w klinice! Guz złośliwy, przerzut do węzłów.

Cammi pisze:Pimpusia w drodze do DT

Jakieś wieści o Pimpusi.... :) :?:
Anna Kubica
 

Post » Wto mar 08, 2011 10:16 Re: Przestała jeść w klinice! Guz złośliwy, przerzut do węzłów.

Co u Pimpusi???
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 08, 2011 18:41 Re: Przestała jeść w klinice! Guz złośliwy, przerzut do węzłów.

Za Pimpulkę i zdrówko :ok: :ok: :ok:
Ach te kochane koty i kotusie i kiciusie ........

aska125

 
Posty: 332
Od: Wto lis 29, 2005 14:12
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz

Post » Śro mar 09, 2011 10:28 Re: Przestała jeść w klinice! Guz złośliwy, przerzut do węzłów.

takie wieści

"Podróż w porządku. W domku fajnie. Pimpusia je suchą karmę bez problemu, w dodatku light jej podchodzi więc super.
Pani Kasia kupuje jej kocie mleko , które Pimpka bardzo lubi. Niestety zdarzyło jej się już siku na kanape , na szczęście raz, zobaczymy jak będzie dalej. Koty rezydenci nie zaczepiają jej więc relacje narazie są ok. Pimpka porusza się narazie na przestrzeni 4 metrów od kanapy , nie chce chodzić dalej. Może to przez koty a może przez to , że była trzymana w pralni i nie miała więcej przestrzeni?
Pani Kasia uczy ją bawić się zabawkami, widać , że jest jej to obce, boi się ich. Podobno zachowuje się jak dziecko , które nigdy nie było kochane. Trzeba popracować nad jej socjalizacją. Cieszę się , że tam trafiła, ma bardzo dobrą opiekę.
Trzeba jeszcze sprawdzić uszka bo zaczęła trzepać główką ale narazie nie chcą jej dodatkowo stresować bo ona nie lubi jak się z nią coś robi. Niech się najpierw zadomowi. "

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 09, 2011 10:32 Re: Uratowana od eutanazji. Złośliwy guz. Już w DT. Został dług!

Pozostał dług w lecznicy
wraz z karmą to 700zł


Jeżeli ktoś może zrobić choćby mały bazarek

Fundacja Zmieńmy Los
Ul. Trzech Diamentów 36/20
Bielsko-Biała 43-380

Nr Konta 65103000190109853000303048

można też przekazać 1% dla naszych podopiecznych poprzez Fundację AFN :
Nazwa : Alarmowy Fundusz Nadziei na Życie
Nr KRS 0000264523
Koniecznie z dopiskiem: Fundacja Zmieńmy Los

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 21, 2011 15:02 Re: Uratowana od eutanazji. Złośliwy guz. Już w DT. Został dług!

Ojojoj niedobrze... Postaram się coś zadziałać, zaznaczę sobie i dam znać o bazarku.
‎"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenianego
- zasługuje w ogóle na miano domu?" M.Twain

dzikafretka

 
Posty: 1881
Od: Pt lut 11, 2011 14:35
Lokalizacja: koło BB

Post » Czw mar 24, 2011 8:20 Re: Uratowana od eutanazji. Złośliwy guz. Już w DT. Został dług!

Co u Kotki?

Poza długiem w lecznicy :oops:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Czw mar 24, 2011 8:24 Re: Uratowana od eutanazji. Złośliwy guz. Już w DT. Został dług!

Cieszę się że koteczka ma tak fajny domek :ok:
Anna Kubica
 

Post » Pt kwi 01, 2011 13:09 Re: Uratowana od eutanazji. Złośliwy guz. Już w DT. Został dług!

Musimy skupić się na poszukiwaniu domku dla babci Pimpusi. Pani Kasia jest w kontakcie z Ryśką, niestety narazie różne środki nie zniwelowały stresu związanego z innymi kotami. Pimpusia wciąż posikuje. Ale z tym opiekunka sobie radzi. Po prostu Pimpusia wciąż jest w dużym stresie jeśli jest w towarzystwie innych kotów, cała spięta, zdenerwowana. Izolowane mogą być tylko przez noc , wtedy Pimpka się bawi i zachowuje jak zrelaksowany kot. Ona potrzebuje pilnie domku gdzie będzie sama. Gdzie jeszcze będzie szczęśliwa. Guz okazał się złośliwy więc nie wiadomo kiedy się odezwie, oby nigdy, ale jest starszą kotką więc powinna jak najszybciej trafić do domku gdzie będzie sama i w pełni będzie korzystać z życia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

mam jeszcze filmik, będzie pozniej :)

_bubu_

 
Posty: 2778
Od: Nie lip 22, 2007 21:58


Post » Pt kwi 01, 2011 13:21 Re: Uratowana od eutanazji. Złośliwy guz. Już w DT. Został dług!

Mycie tylnej łapki :ryk: Cudna jesteś Pimpusiu :1luvu:
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"

ifokry

 
Posty: 285
Od: Śro gru 16, 2009 18:41
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt kwi 01, 2011 13:54 Re: Uratowana od eutanazji. Złośliwy guz. Już w DT. Został dług!

Zgodnie z obietnicą - bazarek: viewtopic.php?f=20&t=126104&p=7301776#p7301776. Pozdrawiam! 3maj się Pimpko!
‎"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenianego
- zasługuje w ogóle na miano domu?" M.Twain

dzikafretka

 
Posty: 1881
Od: Pt lut 11, 2011 14:35
Lokalizacja: koło BB

Post » Pt kwi 01, 2011 16:28 Re: Uratowana od eutanazji. Złośliwy guz. Już w DT. Został dług!

Cudna Pimpusia!
Mocno kciuki za domek :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pt kwi 01, 2011 16:45 Re: Uratowana od eutanazji. Złośliwy guz. Już w DT. Został dług!

Wygląda jakby na szczuplejszą??? :D
No, ale charakterek ma :lol:
Ach te kochane koty i kotusie i kiciusie ........

aska125

 
Posty: 332
Od: Wto lis 29, 2005 14:12
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz

Post » Pt kwi 29, 2011 19:46 Re: Uratowana od eutanazji. Złośliwy guz. Już w DT. Został dług!

jak zdrowie?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Blue, CatnipAnia, Google [Bot] i 45 gości