Fundacja "JOKOT" - DT dla maluchów i dorosłych długowłosych!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 24, 2011 0:07 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

renato - bardzo chętnie!
tylko nie wiem czy zdążymy tym razem... jutro będę w domu dopiero wieczorem, a wyjeżdżam w piątek w ciągu dnia...

w ogóle kilka osób mogłoby się przyuczyć :twisted:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 24, 2011 0:21 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

Czy wyczuwam negatywne fluidy..? Czy najpierw było tam dużo o ostrych pazurkach, a teraz jakieś pieluchy widzę we mgle..? :mrgreen:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw mar 24, 2011 0:28 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

Szalony, nie mieszaj :lol: Pazurków jest dużo, ostre są troszeczkę :twisted:
Obiecuję, że obejdzie się bez walki i w miarę możliwości bez ran. Po prostu łajzy już się nauczyły chować szponki, a jak jedną łapą trzymam, a w drugiej mam nożyczki, to trzeciej mi brakuje, żeby znaleźć te pazurki w małych łapeczkach :lol:
Potrzebny tylko ktoś, kto się nie da zastraszyć małym koteckom :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 24, 2011 0:47 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

Mówiłam, że mam lęki na tym tle? :mrgreen:
No to jeśli masz ochotę na wspólny wieczór przy krzykach i walkach, to ja chętnie ;)

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw mar 24, 2011 0:49 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

Super :1luvu:

Wprawdzie nie wiem, z kim chcesz walczyć i na kogo krzyczeć, ale skoro nalegasz, to coś wymyślę :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 24, 2011 0:52 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

Ja się boję małych kociaków, one są straszne. W niedzielę jeden potwór półroczny mnie udziabał i teraz mam ochotę albo ich nie tykać, albo poukręcać łebki :>

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw mar 24, 2011 0:54 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

Tylko raz Cię udziabał? Wszystko przed Tobą :mrgreen:
Najwyżej poukręcamy łepki :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa


Post » Czw mar 24, 2011 0:59 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

Znieczulacz może się przydać :piwa:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa


Post » Czw mar 24, 2011 8:17 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 24, 2011 11:10 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

jopop pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=125798

Zapraszam :)

:(
Tego samego dnia mam seminarium psie dla naszego małego psiego forum. Że też wszystkie najlepsze imprezy muszą sie pokrywać.

Nie planujesz może organizować takich spotkań cyklicznie? :mrgreen:

Apsa

 
Posty: 1030
Od: Wto mar 11, 2008 12:20
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw mar 24, 2011 18:09 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

nie wykluczam, a nawet mam nadzieję ;) zobaczymy jakie będzie zainteresowanie :)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 24, 2011 19:38 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

Wiedzieć, że choć jedno życie oddychało lżej, dlatego żeś ty żył. Oto miara sukcesu.

Obrazek

MagdalenaKa

 
Posty: 524
Od: Wto sie 17, 2010 10:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 24, 2011 23:31 Re: Fundacja "JOKOT" - ujawniamy się :)

Ufff, jesteśmy.
Na Celnej zgarnęliśmy 2 koty (rodzeństwo, kocura i kotkę).
Prawie zgarnęliśmy też ogromnego kocura - śmierdziela - prawie, bo przełożony do transportera kot wyważył kratkę i poszedł w długą :twisted:
Na Sapieżyńskiej złapały się 3 sztuki, chyba 2 kotki i kocur. W tym jedna koteczka syjamopodobna, o niebieskich ślepkach. Śliczna.
Klatkę olała ciężarna czarna kocica oraz pełnojajeczny biało-czarny kocur :twisted:
Przemarzłam na wylot, teraz właśnie jem obiad (kolację?) i chyba zaraz się złożę spać, bo w tym zakresie mam wybitne braki...
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], moniczka102, puszatek i 89 gości