Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 16.

[Marcelibu]

p.s.
Dla tych, co nie wiedzą, dlaczego hieny, polecam powrót do poprzednich stron wątku i nabijania się przez "drogie panie" ze śmierci kota, a zwłaszcza polecam posty o czekaniu na śmierć następnego jak na kawior

A dlaczego małymi literkami, bo konfabulujesz?

Do konfabulacji trzeba użyć intelektu... Tu zwykłe paplanie, co ślina na język przyniesie raczej.

[casica]

A dlaczego małymi literkami, bo konfabulujesz?

Casica, tego użytkownika chyba trzeba ignorować. Znalazłem na Wikipedii (wybacz, że tam szukałem, ale zauważyłaś, że tutaj to jest główny autorytet) pewien trop, wyjaśniający może sytuację:

Fifi (ang. Fifi and the Flowertots, 2005) – brytyjski serial animowany, przeznaczony dla widzów w wieku przedszkolnym.

Oczywiście nie sugeruję, że ta osoba jest jeszcze w przedszkolu (wszak umie pisać już) - w końcu od 2005 minęło parę lat.

W całej rozciągłości przyjdzie mi się zgodzić

Nota bene nick też mnie intrygował, jakoś intuicyjnie odbierałam go jako taki rozkosznie juwenilny

[Angel_]

A dlaczego małymi literkami, bo konfabulujesz?

Casica, tego użytkownika chyba trzeba ignorować. Znalazłem na Wikipedii (wybacz, że tam szukałem, ale zauważyłaś, że tutaj to jest główny autorytet) pewien trop, wyjaśniający może sytuację:

Fifi (ang. Fifi and the Flowertots, 2005) – brytyjski serial animowany, przeznaczony dla widzów w wieku przedszkolnym.

Oczywiście nie sugeruję, że ta osoba jest jeszcze w przedszkolu (wszak umie pisać już) - w końcu od 2005 minęło parę lat.

Rozmowa na wysokim poziomie jak widać.
Pisać byle pisać, a jak się nie ma już o czym pisać to próbować poniżyć chociażby za nick
Coś niesamowitego...

[VVu]

Rozmowa na wysokim poziomie jak widać.
Pisać byle pisać, a jak się nie ma już o czym pisać to próbować poniżyć chociażby za nick
Coś niesamowitego...

Czy uważasz, że powinniśmy użytkowniczkę, która innych użytkowników forum nazywa "hienami" ("cmentarnymi"!), nazywa "bandytami" (sic!), potraktować jak osobę dorosłą, potraktować p o w a ż n i e?
Czy nie uważasz, że to właśnie w interesie tej użytkowniczki leży potraktowanie tego wyskoku z lekceważeniem?

[sky_fifi]

Rozmowa na wysokim poziomie jak widać.
Pisać byle pisać, a jak się nie ma już o czym pisać to próbować poniżyć chociażby za nick
Coś niesamowitego...

Czy uważasz, że powinniśmy użytkowniczkę, która innych użytkowników forum nazywa "hienami" ("cmentarnymi"!), nazywa "bandytami" (sic!), potraktować jak osobę dorosłą, potraktować p o w a ż n i e?
Czy nie uważasz, że to właśnie w interesie tej użytkowniczki leży potraktowanie tego wyskoku z lekceważeniem?

No tak, watahą wilków to fajnie być, ale ku zaskoczeniu wataha ma też inną definicję.

VVu, gdzie było Twoje oburzenie, kiedy grono "szanownych pań" obrażało Mirkę oraz innych użytkowników forum?
A zwłaszcza kiedy "szanowne panie" urządziły sobie śmichy-chichy po śmierci kota? Pamiętasz tekst o kawiorze?
Nie zauważyłam, żebyś strofował(a) autorki tamtych tekstów.

[Zofia.Sasza]

Rozmowa na wysokim poziomie jak widać.
Pisać byle pisać, a jak się nie ma już o czym pisać to próbować poniżyć chociażby za nick
Coś niesamowitego...

Czy uważasz, że powinniśmy użytkowniczkę, która innych użytkowników forum nazywa "hienami" ("cmentarnymi"!), nazywa "bandytami" (sic!), potraktować jak osobę dorosłą, potraktować p o w a ż n i e?
Czy nie uważasz, że to właśnie w interesie tej użytkowniczki leży potraktowanie tego wyskoku z lekceważeniem?

No tak, watahą wilków to fajnie być, ale ku zaskoczeniu wataha ma też inną definicję.

VVu, gdzie było Twoje oburzenie, kiedy grono "szanownych pań" obrażało Mirkę oraz innych użytkowników forum?
A zwłaszcza kiedy "szanowne panie" urządziły sobie śmichy-chichy po śmierci kota? Pamiętasz tekst o kawiorze?
Nie zauważyłam, żebyś strofował(a) autorki tamtych tekstów.

A gdzie Twoje oburzenie kiedy mirka_t et consortes glanowali dalię po śmierci jej kota? Kto mieczem wojuje, od miecza ginie.
A tego drugiego znaczenia słowa wataha JA nie muszę szukać w wiki

[mirka_t]

..A gdzie Twoje oburzenie kiedy mirka_t et consortes glanowali dalię po śmierci jej kota? Kto mieczem wojuje, od miecza ginie...

A gdzie było Twoje oburzenie kiedy to dalia glanowała mnie po śmierci Dyzia? Kto mieczem wojuje, od miecza ginie.

[Zofia.Sasza]

..A gdzie Twoje oburzenie kiedy mirka_t et consortes glanowali dalię po śmierci jej kota? Kto mieczem wojuje, od miecza ginie...

A gdzie było Twoje oburzenie kiedy to dalia glanowała mnie po śmierci Dyzia? Kto mieczem wojuje, od miecza ginie.

mirko_t przypominam, że każda moja odpowiedź na jakiekolwiek pytanie kosztuje 50 PLN (na retoryczne - 100 PLN)

[mirka_t]

mirko_t przypominam, że każda moja odpowiedź na jakiekolwiek pytanie kosztuje 50 PLN (na retoryczne - 100 PLN)

To dopiero szczyt bezczelności. Próba nielegalnego zarobku w cudzym wątku.

[Amika6]

A gdzie Twoje oburzenie kiedy mirka_t et consortes glanowali dalię po śmierci jej kota? Kto mieczem wojuje, od miecza ginie.

Chyba amnezja dopadła ...
Skoro wspominasz ten przysłowiowy miecz to Dalia pierwsza zaczeła nim wymachiwać po śmierci Dyzia u Mirki, całkiem niedługo przed wypadkiem Szagiego.

[Marcelibu]

mirko_t przypominam, że każda moja odpowiedź na jakiekolwiek pytanie kosztuje 50 PLN (na retoryczne - 100 PLN)

To dopiero szczyt bezczelności. Próba nielegalnego zarobku w cudzym wątku.

Zofia&Sasza! No jak mogłaś chcieć "zarobić" w wątku mirka_t??!! Tu zarabia tylko mirka_t!!! Chleb jej odbierasz! Bezczelna jesteś!

[sky_fifi]

VVu, nawet nie wiedziałam, że był taki film dla dzieci. Dzięki Tobie (bo wstukałam w google słowo "fifi) znalazłam takie fajne piosenki:
http://www.youtube.com/watch?v=pmqQxwSf43U
http://www.youtube.com/watch?v=x_8RUXPg9PM

Oraz dowiedziałam się, że Pippi Langstrump to po francusku Fifi Brindacier



edit: dodałam 2 piosenkę

[pixie65]

mirko_t przypominam, że każda moja odpowiedź na jakiekolwiek pytanie kosztuje 50 PLN (na retoryczne - 100 PLN)

To dopiero szczyt bezczelności. Próba nielegalnego zarobku w cudzym wątku.

Wiesz, tonący brzydko się chwyta...

[vega013]

Wiecie co? Z piekielnym oburzeniem czytałam posty, w których jedna ze stron chciała dokopać drugiej, posługując się argumentami o śmierci kota. To jest straszne, że tragedia staje się argumentem przeciwko dotkniętej nią osobie. Proszę, bądźmy ludźmi i zachowujmy się jak ludzie. Wystarczy przecież trochę wrażliwości. Chyba każda z nas przeżyła odejście kota. Każda wie, co się wtedy czuje. Dlatego zostawcie zmarłych w spokoju - bardzo proszę.

[mirka_t]

Ale psze pani to ona zaczęła.





Na blogu są filmiki, ale nie dla ludzi, których kłuje w oczy "dużo kotów".