Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 19, 2011 21:54 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Niestety nie:(
Myślę, że wybrał swoją drogę:(
Tylko nie wiem jaką.
Bałamsię zamykać w klatce, zwłaszcza odkad w Krakowie podczas powodzi potopiły sie koty w klatkach. Ja wiem, że teraz nie ma powodzi ale piwnica to jednak miejsce gdzie wszystko moze się zdarzyć. Nie lubie kiedy zostawiam tam zwierzaka w klatce. Moze jednak trzeba było:(
Moze nie spodobało mu sie to moje karmienie na silę a potem mycie i wyczesywanie. Ale wydawało mi się, że polubil te codzienny rytuał.
Sama nie wiem, ale mam coraz czarniejsze myśli:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 20, 2011 20:52 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

myślę ,że nie wróci :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 20, 2011 21:08 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

I tak kiedy wchodze do nich najpierw patrzę na półkę gdzie zawsze siedział przy kaloryferze.
Wciąż go nie ma i tak pewnie zostanie.
Wczoraj dowiedziałam sie, że w ubiegłym tygodniu albo nawet wczesniej sąsiadka widziała naławce martwego kota, którego jakas pani potem wzięła. Sąsiadka nawet myślała, że to ja. A od jakiegoś czasu nie przychodzą dwa koty, Charlis z wąsikiem i koteczka Milka, kolorystyczny klon Milutka i Rufusa. Sprawdzam obecność i wciąż ich niema:( Do d... to wszystko:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 21, 2011 22:40 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Potrzymajcie jutro kciuki za Szkaradkę
jedzie na zabieg paszczowy, przy okazji bedzie miała golony brzuszek w celu szukania blizny po sterylizacji, jesli się taka nie znajdzie bedzie ciachana.
martwie sie bardzo, bo ona taka krucha i delikatniutka :roll:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto mar 22, 2011 0:01 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Potrzymamy za maleństwo.
Może uda się beż problemów wszystko pozałatwiać.
Wielkie kciuki:)

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto mar 22, 2011 18:44 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

ASton który nie jest tymczasem ale kiedyś był
odchodzi

nie wiem jak to sie mogło stać
w niedziele jeszcze było OK choć już nie miał zbyt wiekiego apetytu
a dzisiaj ma krew w moczu
bardzo cieżko oddycha a temperatura spadła poniżej 34 st
nie wiemy co to jest bo nerki pracują prawidłowo

nie wiem czy przeżyje noc :cry:
nie wiem jak sobie z tym poradzić
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto mar 22, 2011 20:04 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

o mamo :(
co to się dzieje :(
biedny astonek, biedni Wy
nie wiem co napisać :(
zaciskam z całych sił, żeby była poprawa a nie najgorsze :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto mar 22, 2011 22:14 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

betty, przykro mi bardzo :(

ja tez jestem w panice totalnej :(
Lola przywiozła mi Szkardkę, fatalnie się wybudza :(
rzuca nią po całym transporterku

miała wyrywane zęby, została wysterylizowna i przy okazji przetkane kanaliki łzowe
miała tez zrobione przeswietlenie całego kota
ma niestety powiększone serce i nieprawidłowosci w kosci udowej, najprawdopodobniej jest to efekt jakiegos starego urazu :(
biedna Szkaradka, pewnie nie miała łatwego zycia :(
Martwie się bardzo, bo to podwójny zabieg, pewnie boli ja zarówno pyszczek jak i brzuch :(
no i to serce mnie martwi.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto mar 22, 2011 22:24 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

i jeszcze sie pozale, ze przez prawie dwa miesiące Szkaradka prawie nic nie utyła :evil:
wazy 2 kg.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto mar 22, 2011 22:26 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Tanergine mój Kmicic żyje z powiększonym serduszkiem już 14 lat. Jeśli nic się nie dzieje to jak widać można z tym żyć.
Trzeba tylko przy ewentualnych narkozach uważać - kot musi być dobrze monitorowany przez doświadczonego weta.
To ciężkie wybudzanie też może być z powodu serduszka, ale przecież nie wiedzieliście o tym wcześniej :)
Jeśli nic nie dzieje się niepokojącego, nie rusza się takiego serduszka lekami, ponieważ lekami nasercowymi podawanymi długo można "zjechać wątrobę", więc po co skoro nic się nie dzieje (tak mi to kiedyś tłumaczył wet)

Szkaradka trzymaj się dzielna kobieto :ok: :)

Edit: kota z problemami serduszkowymi odbierasz zawsze całkowicie wybudzonego (nie jesteś w stanie mu pomóc gdyby coś poszło nie tak z narkozą)
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto mar 22, 2011 22:32 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Mój Astonek odszedł ..........
Nie wiem jak sobie z tym poradzę

Obrazek
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto mar 22, 2011 22:47 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

betty, tak bardzo mi przykro :(
przytulam mocno

żegnaj piękny Astonie
[']
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto mar 22, 2011 23:10 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

tak strasznie mi źle
miałam go tylko dwa lata

był zbójem,ale zawsze sie trzymał koło mnie albo TZ
ostatnio już nawet wskawiał obcym na kolanka
kupowałam dla Niego płaskie miseczki aby wygodnie mógł jeść
mleko dla alergików bo bez mleka obejść sie nie mógł

a teraz nie mogę uwierzyć ze odszedł
KOCHAM GO
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto mar 22, 2011 23:36 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Cos nam ostatnio marnie sie wiedzie. A właściwie to bardziej naszym podopiecznym:(
Bardzo i przykro.
Może robią miejsce jak napisała kiedyś Osiecka:(

Kciuki wielkie za Szkaradkę, niech się jej wiedzie.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro mar 23, 2011 1:13 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Biedny Astonek.... :-( [*]
Betty trzymaj się..........

Mam nadzieję, że Szkaradka już lepiej.... trzymam kciuki... :ok:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości