Moje kosmiczne koteczki :) Duża oszalała

trochę niefajnie jakiś ten marzec poplątany choróbskami-wiosna idzie a my chorujemy

ruda32 pisze:trochę niefajnie jakiś ten marzec poplątany choróbskami-wiosna idzie a my chorujemy

no dokladnie..
w zeszlym tygodniu zachorowala corka i zostl jej okropny kaszel..
teraz ja sie rozkladam..

zeszły tydzień syn chorował a teraz ja z córą no oszaleć można -przynajmniej zwierzyna szkód nie narobi w domu jedyny plus sytuacji

a u nas młody w domu :roll:

, cosik grypowego się przyplątało

agnieszka1565 pisze:a u nas młody w domu , cosik grypowego się przyplątało

bo to niestety pogoda nas tak zalatwia :evil:

rano zimno czlowiek sie opatula,w poludnie juz cieplo i sie zdeczko rozpina ,a final-przeziebienie i grypa..

wirusy przezimowały i ruszają do ataku na wiosnę

u nas zapalenie ucha i spojówek co dalej wykluje się zobaczymy
a swoją drogą szlag mnie trafia w przychodniach :evil:

bozena640 pisze:

hej bożenko i gromadziu :1luvu:

ruda32 pisze:wirusy przezimowały i ruszają do ataku na wiosnę
u nas zapalenie ucha i spojówek co dalej wykluje się zobaczymy
a swoją drogą szlag mnie trafia w przychodniach

ja idę dopiero jutro, chciałam żeby się cosik wykluło - ale tak jakby nie bardzo wychodzi - więc daję zestaw stały jak przy przeziębieniu i zobaczymy - chodzenie do przychodni, żeby złapał jakiegoś mutanta nie dziękuję, 3 tygodnie temu skończyliśmy ospę :roll:

przychodni tez nie lubię :roll:

mimo, że mam dobry układ w rejestracji

u nas ropa leci z oczu więc było z czym iść ,zwykle też czekamy żeby wykluło się ale nie było na co czekać
jak wstałam i nie mogłam oka otworzyć ,Zuzie ucho bolało i oczy zaropiałe nie było na co czekać
wczoraj zadzwoniłam do przychodni spytać się czy można przyjść usłyszałam ,że przychodnia pusta zanim tam doszłam był dziki tłum i o 16.50 odesłali nas na dyżur po 18 do szpitala
jezu zaraz oczy wydrapię sobie