H2E2 cz.IV

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 21, 2011 9:50 Re: H2E2 cz.IV

"Opadły mgły i miasto ze snu się budzi,
Górą czmycha już noc [...]
[...] Z dusznego snu już miasto się wynurza,
Słońce wschodzi gdzieś tam,
Tramwaj na przystanku zakwitł jak róża;
Uchodzą cienie do bram!
Ciągną swoje wózki - dwukółki mleczarze;
Nad dachami snują się sny podlotków pełne marzeń!"

Miłego dnia!! :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 21, 2011 10:03 Re: H2E2 cz.IV

Oj niech ta wiosna przychodzi i już nigdzie nie wybywa :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 21, 2011 10:40 Re: H2E2 cz.IV

a ja wiosnę do Krakowa przywiozłam w sobotę z Legnicy :D
Jak wyjeżdżałam z Krakowa, to padał śnieg, a w Legnicy swieciło słoneczko i było wszędzie zielono.
No to zgarnęłam tę wiosnę do transporterka i przywiozłam :) A tam podobno wczoraj padał deszcz (może Patmol się nie zorientuje, ze to przeze mnie? :wink: )

Miłej wiosny dla wszystkich :)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 21, 2011 10:46 Re: H2E2 cz.IV

pozytywka pisze:No to zgarnęłam tę wiosnę do transporterka i przywiozłam :) A tam podobno wczoraj padał deszcz (może Patmol się nie zorientuje, ze to przeze mnie? :wink: )

padało trochę wieczorem, jak już wróciliśmy ze spaceru 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28592
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon mar 21, 2011 11:06 Re: H2E2 cz.IV

:mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 21, 2011 12:58 Re: H2E2 cz.IV

Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa.
Już chyba wiem skąd ten spadek formy. Dzisiaj walczę z gilem. Zawsze jak się rozchorowuję, staję się marudna, zgaszona. A że skoki ciśnień życia nie umilają to i efekty.
Czytam co się u Was dzieje, ale nie mam siły pisać.
Miłego dnia :1luvu:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 21, 2011 13:34 Re: H2E2 cz.IV

Dobrze, że jesteś :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 21, 2011 18:21 Re: H2E2 cz.IV

sunshine pisze:Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa.
Już chyba wiem skąd ten spadek formy. Dzisiaj walczę z gilem. Zawsze jak się rozchorowuję, staję się marudna, zgaszona. A że skoki ciśnień życia nie umilają to i efekty.
Czytam co się u Was dzieje, ale nie mam siły pisać.
Miłego dnia :1luvu:

witam w klubie chorowitku. damy rade, wkoncu wiosna od dzis, wiec musimy chorobsko zwalczyć!
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pon mar 21, 2011 18:52 Re: H2E2 cz.IV

Trzymaj się cieplutko, gilek przejdzie i będzie super :piwa:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33175
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon mar 21, 2011 19:03 Re: H2E2 cz.IV

Sunshine, czyżbyś mnie przez internet zaraziła? Od soboty leżę i dogorywam. Wstaję tylko, żeby wyjść z psami i nakarmić całe towarzystwo. Śpię obłożona szczelnie psimi i kocimi futrami, także nie ma obawy, że zmarznę. Nie mam nawet prawa przewrócić się na drugi bok.
Pozdrawiam cieplutko
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon mar 21, 2011 20:38 Re: H2E2 cz.IV

O, nowy wątek :) Nasza banda pozdrawia :)

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Wto mar 22, 2011 8:26 Re: H2E2 cz.IV

Witaj Elu.
Nie przyznaję się do rozdawania jakichkolwiek zarazek. Już wcześniej czułam się niewyraźnie a po wizycie u teściów rozwaliło mnie, jak zwykle zresztą. W nocy Hans i Erwin starali się ulżyć mi w cierpieniu. Chyba wyjdę na prostą. Ale to jeszcze trochę potrwa.
A poza tym wczoraj, ze względu na pełnię i jakieś burze na słońcu, nie tylko ja czułam się jak przepuszczona przez magiel.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 22, 2011 8:28 Re: H2E2 cz.IV

a mi choróbsko postępuje w szybkosci do kwadratu, a moze juz do sześcianu :)
zdrowiej!!
mnie tez pełnia zawsze rozwala ale z choroby to spalam jak zabita..
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto mar 22, 2011 8:34 Re: H2E2 cz.IV

Ja spałam tak, że dopiero ktoś trzeci musiał mnie uświadomić, że pełnia była.
A dzisiaj rano zapomniałam leków łyknąć. Gnałam do pracy, bo pierwsza terapia na 8 i trzeba poradnię otworzyć. a tu wszyscy się spóźnili. A ja bez leków 10 godzin w pracy.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 22, 2011 8:55 Re: H2E2 cz.IV

Trzymaj się sunshine, zdrowiej szybko. Może mężu podrzuci Ci jakieś leki?
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 13 gości