SZUKAM DOMU DLA RUDEGO BEZDOMNEGO KOCIAKA!!!!

Człowiek jest wredny(nie każdy) i potrafi nawet takie świństwo zrobić :evil:

od tak żeby poczuł się lepiej :evil:

naprawdde dajcie juz spokoj ,bo dajecie jemu pole do popisu ze robi z nas ,,jaja,,

Gwiazdor pisze:
Jest na miejscu "niejaka" KropkaXL, która na samym początku miała kontakt
z Haldemanem i jakoś dziwnie szybko zamilkła

owszem, a wiesz moze, dlaczego to zrobila? A co bys na jej miejscu zrobil majac ograniczone mozliwosci zarowno mieszkaniowe jak i finansowe, kiedy ktos za wszelka cene upiera sie, by to wlasnie tobie kota na chama wcisnac jak to usilowal Haldeman? Kropka ma swoje 3 koty a wowczas miala tymczaske dopiero co przygarnieta, i chocby nawet nie wiem jak chciala, to nie mialaby gdzie umiescic tego kotka u siebie. A wierz mi, ze checi miala wielkie, chciala w inny sposob kociakowi pomoc, poniewaz tymczas u niej byl niemozliwy. Ale Haldeman sie obrazil, ze nie wziela kota od niego, stwierdzil, ze zadnej pomocy nie zaoferowala
:evil:

Zapewniam cie, ze zarowno z jej strony jak i ze strony wielu innych osob padalo mnostwo roznych propozycji pomocy, kazdy w miare swych mozliwosci chcial pomoc. Jedni jesli nie jako DT to oferowali transport, inni nawet za ten transport byli gotowi zaplacic. Ale Haldeman uwzial sie na Kropke! :evil:

Poza tym-jak widzisz-kolejne osoby ktore z serca chcialy kotu pomoc-wycofuja sie, bo maja dosc kretactw tego czlowieka! Ja sie im wcale nie dziwie, bo ilez mozna czekac, ilez mozna wytrzymac! On ciagle wybrzydza, kreci, ciagle cos mu nie pasuje, nie chce sie na zadna z opcji zdecydowac i dogadac szczegolow. Woli obrocic przyslowiowego kota ogonem i z siebie zrobic niewiniatko a z innych bezlitosnych oprawcow! :evil:

Coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu, ze to kolejny troll...

Dorato pisze:naprawdde dajcie juz spokoj ,bo dajecie jemu pole do popisu ze robi z nas ,,jaja,,

masz racje, to ewidentnie troll, ktoremu zalezy tylko na wywolaniu awantury na forum.
Zglaszam watek i Haldemana do rozpatrzenia jako trolla. :evil:

A ja stąd ide bo tutaj są złe wibracje :evil:

ide tam gdzie mnie potrzebują

Kociara82 dobrze robisz :ok:

CatAngel pisze: ide tam gdzie mnie potrzebują

sluszne podejscie, Twoja pomoc przyda sie w wielu miejscach, nie marnuj sie tutaj, to nie ma sensu, szkoda Twoich nerwow :ok:

Innym zalecam to samo

"Jest na miejscu "niejaka" KropkaXL, która na samym początku miała kontakt
z Haldemanem i jakoś dziwnie szybko zamilkła "

To akurat bardzo nieprzyjemna uwaga.
Kropka przewija się w opowieściach Haldermana jako niegodziwiec ktory ośmielił się natychmiast nie przyjąć kota do siebie, podleczyć i - ewentualnie - oddac gdy Halderman wyrazi na to ochotę.

Generalnie Halderman uważa, że jeśli ktoś pomaga kotom - angażując własne pieniądze, własny czas - to ma obowiązek natychmiast zająć się wskazanymi kotami na tym terenie. :roll:

Ot, taka instytucja usługowa.
Szybko, szybko, bo jaśnie pan powiedział że jest potrzebujący kot!

W jednej ze swoich wypowiedzi podawał Kropkę za przykład Podłego Człowieka bo ta... nie mogła wziąc kocura (przypominam nieśmiało że kobieta ma u siebie tymczaski... :evil:

).

Z całej tej historii on zrozumiał jedynie że Kropka odmawia wzięcia kota bo... kocur śmierdzi.

Tak to właśnie z panem Haldermanem jest. :cry:

Mnie zupełnie nie dziwi ze dziewczyna nie ma najmniejszej ochoty na kontakt z tym panem w realu.
:twisted:

nie bronię Haldemana :roll:

ale gdyby sprawdziła czy kot jest tam na prawdę i napisała,że była i widziała to łatwiej byłoby coś organizować;....nic to,spróbuję załatwić transport "za kasę" to wtedy każdy pojedzie -czy kot jest czy go nie ma....
a teraz możecie "wsiąść" się na mnie

No tak, ale zdaje się Halderman nie podał lokalizacji - gdzie ten kot bytuje - prawda?

W związku z tym nie da rady samemu pójśc i sprawdzić, bez wiedzy i zgody

Haldermana, bo Kropka nawet nie wie, dokąd...?

Czy to jakoś inaczej jest...?

A pytała go o to?rozmawiali na pw więc skąd mam wiedzieć o czym?ja bym sprawdziła ...ale teraz to juz bez znaczenia-szukam transportu płatnego ....
proszę o nie rozpoczynanie kolejnej dyskusji bez sensu-podkreślam-ja bym sprawdziła....
ten watek opiera się cały czas na domysłach i obrzucaniu się oskarżeniami-ten może a tamten nie może;czy kot jest czy go nie ma;Haldeman wchodzi wylewa żale potem wy skaczecie na niego;on nie odpowiada bo nie ma neta;znów wchodzi i znów to samo-a wystarczyłoby sprawdzić czy kot jest i po krzyku;przecież dawał ogłoszenia to niby co miałby pokazać? chyba nie krowę;można było sprawdzić ale teraz.............to bez znaczenia i skończmy jałową dyskusję

"A pytała go o to?rozmawiali na pw więc skąd mam wiedzieć o czym?ja bym sprawdziła"

Moge ją o to spytać na PW. Może wie - ale odnoszę wrażenie że nie doszło do podania jej informacji, gdzie ten kot bytuje.

napisałam -to nie ma już znaczenia bo jeśli znajdzie się płatny transport to kierowca pojedzie bez względu na okoliczności i wtedy będzie wiadomo jak jest z tym kotem,ot i wsio

myslałam ,że tylko ja przez przypadek zmieniłam nicka autora wątku u mnie był "handelman'em" :mrgreen:

ktoś napisał Halderman :mrgreen:

dla jasności:
-nie bronię Haldemana;
-nie oskarżam kropkiXL;
-interesuje mnie tylko kot;
-szukam płatnego transportu;
i to by było na tyle.....

**Adopcje: 9 >>**

J.D. pisze:dla jasności:
-nie bronię Haldemana;
-nie oskarżam kropkiXL;
-interesuje mnie tylko kot;
-szukam płatnego transportu;
i to by było na tyle.....

SZUKAM DOMU DLA RUDEGO BEZDOMNEGO KOCIAKA!!!!

Kto przegląda forum