Kot mi ZEMDLAŁ!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob wrz 15, 2007 7:52 Kot mi ZEMDLAŁ!

Rano jak zawsze czekała na mnie w kuchni. Skończyły im się chrupki. Nałożyłam chrupki, dałam mokrego, ale powąchała i uciekła. Wskoczyła na swoje miejsce na szafie. Za chwilę idę do pokoju a jej kapie ślina z ust i nagle kitunia mdleje, zupełnie jak człowiek, i spada z szafy (2m!) uderzając się jeszcze o biurko... Jak podbiegłam to się powoli ocknęła i uciekła za kanapę. Siedzi tam:( Podstawiłam jej wodę i suche... Na szafie trochę kłaków ze śliną zwymiotowane.

Co jej jest? Ja wychodzę na cały dzień ale TŻ sprobuje ją zabrać do weta (to furiatka jest, nie zawsze się daje). Jakie badania? Na co zwrócić uwagę? O co pytać? A może to normalne i ja panikuję?

shenn

 
Posty: 175
Od: Wto wrz 11, 2007 7:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob wrz 15, 2007 8:13

Do weta koniecznie, bo to nie jest normalne, że kot mdleje.
Z badań to ja robiłabym całą kompleksówkę: morfologia, glukoza, profil sercowy, wątrobowy i jonogram

gagatek

 
Posty: 1165
Od: Wto wrz 20, 2005 16:11
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob wrz 15, 2007 8:20

gagatek pisze:Do weta koniecznie, bo to nie jest normalne, że kot mdleje.
Z badań to ja robiłabym całą kompleksówkę: morfologia, glukoza, profil sercowy, wątrobowy i jonogram

ja bym jeszcze nerki i trzustkę sprawdziła. Przy wysokiej kreatyninie może sie coś takiego dziać. Mój Myszak tak miał, a ostatnio przytuliskowa Sister...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob wrz 15, 2007 8:38

witaj !
nie chce Cie martwic ale u mojej Fionki tak wygladaly zapowiedzi padaczki - albo to juz byly lekkie stany padaczkowe. Idz koniecznie do lekarza.

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob wrz 15, 2007 8:58

Rany, a ile takie badania mogą kosztować?

Kota nie zjadła i nie wypiła nic z tego co jej podłożyłam ale poszła sobie na inną szafę i na razie tam siedzi i wygląda dobrze, choć na wystraszoną... ja muszę wychodzić. Zostaje z nią TŻ. Będzie się wybierał do weta.

shenn

 
Posty: 175
Od: Wto wrz 11, 2007 7:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob wrz 15, 2007 8:58

sfinks pisze:witaj !
nie chce Cie martwic ale u mojej Fionki tak wygladaly zapowiedzi padaczki - albo to juz byly lekkie stany padaczkowe. Idz koniecznie do lekarza.

to samo mi się neistety skojarzyło (jeszcze ta ślina)
mnie dwa razy kot zemdlał przy zastrzyku (a ja również prawie)
Koniecznie idz do weterynarza.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto wrz 18, 2007 14:13

Shenn zapomniała dodać, że ostatnio w jej domu pojawiły się 4 (?) nowe kociaki z ulicy, a poprzednie dokocenie mdlejąca kotka bardzo przeżyła... Czy to możliwe, że to omdlenie to z powodu nowych kociaków?:(

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Wto wrz 18, 2007 22:45

Dziękuję Orchidka, że odkurzyłaś wątek. Dodam, że kota ciągle zachowuje się trochę dziwnie. Nie daje się głaskać, mało przebywa na ziemi, a jak już to za kanapą albo szybko coś zje, załatwi się i hyc na szafę. Kociaki widziała z daleka parę razy. Na pewno czuje ich zapach. Ale żeby od razu mdleć? Na razie nie jestem w stanie wziąć jej do weta, nie daje się. Zna ktoś sposób na takie oporne koty?

shenn

 
Posty: 175
Od: Wto wrz 11, 2007 7:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lut 28, 2011 16:24 Re: Kot mi ZEMDLAŁ!

witam, ja też mam problem z moją 7- miesięczną kotką brytyjską, już 2 razy mi "zasłabła" i to 2 razy jak do domu wszedł mój brat.. może to reakcja na stres mimo, że jej nie straszy. jest przytomna ale robi się bezwładna!! widziałam na youtubie jak kot mdlał gdy ktoś klaskał.. może to podobna reakcja.

natali21

 
Posty: 3
Od: Pon lut 28, 2011 16:01

Post » Pon lut 28, 2011 17:08 Re: Kot mi ZEMDLAŁ!

Nie zatruła się niczym?
Zrobić morfologię, glukozę, potas. Profil nerkowy, wątrobowy i trzustkowy.
Może padaczka (utrata przytomności, ślina, bywa, że i mocz), ataki na tle stresowym, ale najpierw trzeba wykluczyć działanie toksyn oraz nieprawidłowe działanie innych organów.
Błagam, niech weci nie wchodzą od razu z Luminalem czy Relanium, tylko najpierw zrobią badania. (piszę, bo czasem od razu podają te leki, podczas gdy łagodzą one objawy chorób innych niż padaczka i kończą diagnostykę. A potem Luminal ciężko wycować - bo powoli się odstawia, w dodatku obciąża nerki i wątrobę)

Daj znać jak wyniki koteczki i co lekarze obstawiają. :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon lut 28, 2011 17:43 Re: Kot mi ZEMDLAŁ!

joshua_ada, czy Ty odpowiadasz na post natali21, czy shenn...? Bo shenn pisała tu prawie 4 lata temu :mrgreen:
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 28, 2011 17:50 Re: Kot mi ZEMDLAŁ!

marikita pisze:joshua_ada, czy Ty odpowiadasz na post natali21, czy shenn...? Bo shenn pisała tu prawie 4 lata temu :mrgreen:


:oops: no nie spojrzałam na datę, no :lol:
Co by nie było: do weta i diagnostyka.
Chyba, że to żart, bo forma postu natali21 taka... dziwna.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon lut 28, 2011 18:40 Re: Kot mi ZEMDLAŁ!

sama nie spojrzałam na date:) po prostu wpisałam w wyszukiwarce i tak się tu znalazłam... a temat jest serio, dam znać jak poszło u weta.

natali21

 
Posty: 3
Od: Pon lut 28, 2011 16:01

Post » Pon mar 21, 2011 21:17 Re: Kot mi ZEMDLAŁ!

wiem, że to stary post ale dla przestrogi opisze przypadek mojej kotki. Okazało się że ma bardzo poważną wade serca - kardiomiopatię przerostową!!!!!!! a ta choroba jest genetyczna więc zwracajcie uwagę z jakich hodowli bierzecie kotki bo ja się właśnie dowiedziałąm, że moja ośmiomiesięczna kotka pożyje na lekach 2 lata max!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

natali21

 
Posty: 3
Od: Pon lut 28, 2011 16:01

Post » Pon mar 21, 2011 21:19 Re: Kot mi ZEMDLAŁ!

o rany :(
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: koszka, Silverblue i 50 gości