Carmen201 pisze:Nie pertraktuję czy w Wawie czy w Łodzi bo zasadniczo jest to kwestia ceny, ja się dostosuję po prostu. Fundacja ma w Łodzi zaprzyjaźnionych wetów, zniżki, a tutaj łącznie wszystko to cena ok. 700 - 800 zł, masakra.
Misia jak najbardziej może u mnie być do końca leczenia, z Wawy będzie nam też łatwiej znaleźć transport do Gdańska, ale kwestia kasy jest decydująca.
Pani Agato (bo czyta:), z oridermylem już wjeżdżam w uszy Miśki, może zdążę przed jej wyjazdem do Pani wyleczyć. Z ząbkami też sobie poradzimy.
A Misia jest przy tym wszystkim bardzo kochana, mimo bólu tuli się do głaskania.
A co ma Misia w uszkach? Jak świerzba to radzę czym innym - nie wszyscy weci wiedza że ok roku temu z Oridermylu wycofali pestycyd i on już tak skuteczny na świerzba nie jest

Ja (wprawdzie nie na świerzba ale inne "uszne" sprawy) używałam Tribiotyku, JaEwka chwali sobie Tobradex.