Etola niestety za TM:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 20, 2011 20:29 Re: Etola, uwaga drastyczne. Kto pomoże?:(

Czyli pełen luz :roll:
To dobrze, że Etolka się zaklimatyzowała.
No a krzesło juz nie jest Twoje :smokin: musisz do tego przywyknąć.
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie mar 20, 2011 20:41 Re: Etola, uwaga drastyczne. Kto pomoże?:(

Taa, ja co chwile przywykam,ze krzesło ZNOWU nie jest moje. :?
Nie wiem...wydaje mi sie, że kićka czuje się dość dobrze- chętnie je, jest ciekawska. Przecież z nowotworem by sie tak nie zachowywała chyba...
Z lewej dziurki od nosa znowu zaczął wyciekać żółty glut.
I ciągle prześladuje mnie wizja połowy mordki wyżartej przez nowotwór :roll:
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Nie mar 20, 2011 20:42 Re: Etola, uwaga drastyczne. Kto pomoże?:(

czy ja pisałam już o anita5? Sklerozę mam... u niej kotka miała podobne objawy.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie mar 20, 2011 20:45 Re: Etola, uwaga drastyczne. Kto pomoże?:(

Jak kotka mojej babci miała nowotwór to do samego końca była dość aktywna...
Potem wszystko nagle się pogorszyło...
:cry:
3mam kciuki za Etolkę!
Kiedy będziesz wiedziała więcej co z nią będzie?
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie mar 20, 2011 20:51 Re: Etola, uwaga drastyczne. Kto pomoże?:(

dagmara-olga tak,pisałas już. Napisałam do niej.

Cookie- za tydzień mamy ją pokazać, jak się nie poprawi to będziemy "grzebać'' za wycinkiem do hist.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Nie mar 20, 2011 20:55 Re: Etola, uwaga drastyczne. Kto pomoże?:(

Czekamy w takim razie na wieści i oczywiście 3mam mocno :ok: za Ciebie i Etolkę :spin2:
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie mar 20, 2011 21:03 Re: Etola, uwaga drastyczne. Kto pomoże?:(

Kicia bardzo mną wstrząsnęła.
Jeśli leci jej glut, to może zrobicie z niego posiew bakteryjny? Być może to dałoby jakąś odpowiedź...

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 20, 2011 23:30 Re: Etola, uwaga drastyczne. Kto pomoże?:(

Już wiem: kotka u anita5 miała raka płaskonabłonkowego. Jakoś mnie to specjalnie nie pocieszyło :roll: Tamta kotka dostawała interferon i leki przeciwbólowe. Etola tez dostaje interferon, przeciwbólowe dostała 2 razy, na razie nie są potrzebne więc nie dostaje. No i dostaje dalacin, żeby opanować tą ropę.Drugi raz w piątek dostała Theranekron, a przez pierwsze 5 dni dostawała jeszcze do tego Eres.
Histo oczywiście zrobimy (mam nadzieję,że rachunki za dotychczasowe leczenie nas nie powalą...) , a i posiew tez mamy w planach, z tym,że wydaje nam się,ze w tej chwili i tak najlepszy jest dalacin.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Nie mar 20, 2011 23:32 Re: Etola, uwaga drastyczne. Kto pomoże?:(

miejmy nadzieję, że to zakażenie, ale warto wiedzieć, co ktoś przechodził, zawsze to informacja więcej
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie mar 20, 2011 23:37 Re: Etola, uwaga drastyczne. Kto pomoże?:(

Jeżeli to zakażenie, to będzie to lekcja poglądowa pt. "dlaczego warto leczyć koci katar", bo kotka na 100% nie była ani pogryziona, ani w inny sposób okaleczona.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon mar 21, 2011 0:44 Re: Etola, uwaga drastyczne. Kto pomoże?:(

a zakładając optymistyczną wersję, że to nie rak,
czy kicia ma szansę oddychać noskiem?
jak teraz oddycha?

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon mar 21, 2011 11:41 Re: Etola, uwaga drastyczne. Kto pomoże?:(

Jaka pomoc jest potrzebna, może FB zrobię :?: jeżeli finansowa, może i tym razem ludzie pomogą (tak jak u zmasakrowanych kotków) Kto jej to zrobił :(

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon mar 21, 2011 12:10 Re: Etola, uwaga drastyczne. Kto pomoże?:(

Cangu, no przecież noskiem oddycha :roll: Glut z jednej dziurki leci, druga jest "pusta".
Cat Angel, potrzebne są pieniądze na badania ( histopatologiczne i ew. posiew, no i dalsze leczenie)
Najprawdopodobniej nikt jej tego nie zrobił, samo się zrobiło, bo w wersji bardzo optymistycznej to powikłanie po nieleczonym kocim katarze, a w wersji najgorszej- rak. Tez prawdopodobnie skutek kk.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon mar 21, 2011 13:22 Re: Etola, uwaga drastyczne. Kto pomoże?:(

To super, że nosek nie zatkany do końca!
CatAngel na Ciebie zwierzaki zawsze mogą liczyć:)

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon mar 21, 2011 14:13 Re: Etola, uwaga drastyczne. Kto pomoże?:(

Ok poczytam wątek, allegro i zrobie (potrzebny mi nr konta) chyba że jest w allegro to nie :)
cangu ja jestem małą cząstką w tej pomocy, to bardziej ludzie którzy wpłacają mają większy w tym udział. :)

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 200 gości