kamari pisze:Piszę chaotycznie, przepraszam, zdenerowałam się tym małym![]()
Kotka z małymi jest w galerii (mam dwa kocie miejsca - praca i dom), noce są zimne, może szukała ciepłego miejsca ? Przenosiła kotki wczoraj wieczorem, wychodziłam z pracy i zobaczyłam ją, więc się wróciłam po coś do jedzenia. A ona złapała kawałek mięsa i czmychnęła w krzaki. Usłyszałam pisk no to oczywiście polazłam![]()
Zabrałam maluchy, kotka poszła za mną itd itd...Teraz śpi, kurduple uwieszone przy cyckach, mały też się dopycha do mleka.
Kamari nie ma co ,w Siedlcach działa kocie podziemie

Tak sobie teraz myślę...

