Moderator: Estraven
 Nowość jest tylko taka, że szarotek po kuracji antybiotykowej dał nogę z baraku i trzeba będzie go kolejny raz łapać żeby sprawdzić płeć. Tak czy siak bardzo dobrze się czuje. Część samców alfa z naszego stada urzęduje przy bramie z racji tego, że u nas kotki niezdolne do amorów. Reszta łapie promienie słońca na łąkach za działką i na sąsiednich ogródkach działkowych w okolicy. Nie chciałem robić zdjęć bo raz, że nic nowego a dwa, że koty przepłoszone i odzwyczaiły się ode mnie z racji zimy i krótkich pobytów na działce. Chłopaki mocno schudły (co innego im w głowie) a panie normalne i w pełnej formie.
 Nowość jest tylko taka, że szarotek po kuracji antybiotykowej dał nogę z baraku i trzeba będzie go kolejny raz łapać żeby sprawdzić płeć. Tak czy siak bardzo dobrze się czuje. Część samców alfa z naszego stada urzęduje przy bramie z racji tego, że u nas kotki niezdolne do amorów. Reszta łapie promienie słońca na łąkach za działką i na sąsiednich ogródkach działkowych w okolicy. Nie chciałem robić zdjęć bo raz, że nic nowego a dwa, że koty przepłoszone i odzwyczaiły się ode mnie z racji zimy i krótkich pobytów na działce. Chłopaki mocno schudły (co innego im w głowie) a panie normalne i w pełnej formie. Za to strzela baranki, mruczy i ciamka moją pidżamę i envy szlafrok jak zawsze.
 Za to strzela baranki, mruczy i ciamka moją pidżamę i envy szlafrok jak zawsze.anduk pisze:Dlatego przed chwilą zwróciłem Justynie połowę pieniędzy sterylkowych (150zł) dla kotów w porcie i by mi w tym pomogła zanim znowu będą ciągnąć brzuchami przy ziemi. Jeśli złapie kotkę w porcie (tą czarną albo obojętnie jaką) to ja zawiozę zgodnie z moją wcześniejszą obietnicą.
anduk pisze:Przyznam szczerze, że teraz priorytetem jest choć trochę opanowanie sytuacji w tych dwóch stadach (na działkach przy bramie i na osiedlu) bo tam sytuacja jest mocno dziewicza i mimo wysiłków na pewno w tym roku będą znowu jakieś małe.
anduk pisze:Co do niesprzedanych rzeczy z bazarków, które dostaliśmy od Justyny po prostu envy odeśle żeby nie było jakiś kwasów z tego.
anduk pisze:Z Rudolfem naszym domowym działkowcem musimy umówić się w tym tygodniu do weterynarza. Ma świerzb i tak się drapie, że futro przy uszach i na głowie mu wychodzi. Mam nadzieję, że to nie jest grzybica bo trudno będzie go smarować - już ostatnio chodzi podejrzliwy z faktu zakrapiania mu uszów.
 zmieniłam weta, zbadał zeskrobinę i przepisał odpowiedni lek).
  zmieniłam weta, zbadał zeskrobinę i przepisał odpowiedni lek). Mam nadzieję, że po operacji będzie żyła dalej długo i szczęśliwie
 Mam nadzieję, że po operacji będzie żyła dalej długo i szczęśliwie   
  Dzisiaj bardzo źle się czułam, bolał mnie brzuch. Prawie błagałam, żeby któryś z kotów mi pomógł, wygrzał - a kotem, który przyszedł sam z siebie, była Mela
 Dzisiaj bardzo źle się czułam, bolał mnie brzuch. Prawie błagałam, żeby któryś z kotów mi pomógł, wygrzał - a kotem, który przyszedł sam z siebie, była Mela   
 


anduk pisze:Na działce kociaki w komplecie tylko Nieśmiałek ma drapnięte oko... to pewnie efekt zniknięcia na kilka dni za babami. Konkurencja wielka. Mam nadzieję, że nie będzie mu się to gorzej paprało.

 Wydaje mi się, że Szarotek przez swoją delikatną budowę i brak dojrzałości płciowej przypomina im dziewczynkę...
 Wydaje mi się, że Szarotek przez swoją delikatną budowę i brak dojrzałości płciowej przypomina im dziewczynkę...
 
 
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 32 gości