Leki pomogły, Łaciak dzisiaj - odpukać - jedzonko zostawił w brzuszku
I chyba wie, że to dzięki mnie, bo chodzi za mną i jak tylko siadam, kładzie się obok przytulony
Coraz więcej zalet tego kota widzę ... najbardziej niesamowite, że jak chciał puścić pawika, zbiegał spod sufitu po drapaku do kuwety i tam wypuszczał
I już się nawet tak nauczył, że mieszka w jednym pokoju, że jak zostawiam drzwi otwarte, siedzi w progu i obserwuje, ale dalej nie idzie
Jest niezwykły i im dłużej jest u mnie, tym trudniej będzie go oddać

Już widzę, że mam problem podczas rozmów z potencjalnymi domkami ...
Niestety, nie może zostać

Domku, domku gdzie jesteś ... taki cudny, wrażliwy kot czeka !
