Pięknooka Wiki... Maleńka za metą

byc moze nie doczytalam, a zdania czy teorie ktore czytalam byly wyjete z kontekstu :roll:

nie mam doswiadczenia z FELV, przyznaje sie bez bicia :lol:

ale niebawem sie okaze czy bede musiala nabrac doswiadczenia i praktyki z FIV

FIV to nie wyrok :ok:

Wiosna!...

Ano wiosna

i oby z wiosną dom do Wikusi przyszedł :ok:

U Wiki wszystko w porządku?
Ktoś sensowny pyta o nią?

Po milczeniu wnoszę,że nie bardzo...
Gdyby jej testy wyszły ujemne po kuracji,całe szukanie domu będzie inaczej wyglądać.

Musi się amator zielonych oczu trafić :ok:

violavi pisze:U Wiki wszystko w porządku?
Ktoś sensowny pyta o nią?

telefonów było dwa. jeden pisałam- babka nie doczytała. drugi... nie no, przytoczę w całości
(dziecięcy głosik) "- a kotki po ile"
(teraz ja, jak już mnie odetkało) -"eee.... a z osobą dorosłą mogę rozmawiać?"
(puenta) "piiii---piii-piiii"

ogólnie odzew zerowy.

ja się nie odzywam bo mam GIGANTYCZNE problemy ze zleceniami a właściwie ich brakiem, więc szukam i kombinuję i nic z tego na razie nie wychodzi...

Wiki zrobiła się ostatnio mędząca. Chodzi i mędzi.

Ale schudła trochę.

Jeju,co to znaczy,że mędzi?
Może doszła do tego samego etapu co u mnie pod koniec,który ja uznałam za znudzenie? Tylko,że wtedy głównie leżała na swojej poduszce z miną średnio zadowoloną

passa pisze:Jeju,co to znaczy,że mędzi?

nie wiesz co to mędzenie?

szczęśliwa kobieta:)

mędzenie jest gorsze od zrzędzenia. u moich bratanic wygląda tak (częstotliwość średnia co 10 minut)
"mamoooo daj mi pić"
"mamoooo to picie jest za ciepłe/zimne"
"mamooo sikuuu"
"mamooo a ona mi zabrała [cokolwiek]"
"mamoooo a mogę jej zabrać co mi zabrała"
"mamooo kiedy będzie niedziela"
"mamoooo kiedy będzie lato"
"mamoooooooo kiedy będą święta"
"mamooooo daj mi piiiiić"

no więc u Wiki podobnie. łazi bez sensu i miauczy do mnie cholera wie o co. mędzi. nie leży z miną "umieram z nudów", nie płacze ani nie wyje.... tylko krąży w poszukiwaniu godota, grucha, pomiaukuje- mędzi!!!!

był dziś telefon, wstępnie byłam umówiona z dziewczyną że przyjedzie pogadać... ale była o weta nastraszył ją że szczepienia na Felv są niebezpieczne dla jej rezydenta... i odwołała zapoznanie Wiki.

cóż, czekamy dalej.

a Wiki mędzi. oszaleję.

Ciesz się, że rui nie ma :roll:

Ja właśnie ledwo jedną przeżyłam :roll:

Poprawka

Ciesz się, że nie rzyga dla rozrywki :evil:

Ubiję, normalnie ubiję małpę :evil:

W zasadzie nie dziwię się,że mędzi - wiosna jest,ciepło jest,a to przecież kot nadworny był. I wcale się źle na dworze nie czuł - na odwrót - sprawiał wrażenie wyluzowanego nadworniaka

To,że znalazła sobie lokum przed zimą,nie znaczy,że nie chciałaby zażyć spaceru na wiosnę.
Jak masz możliwość,to weź ją na spacer na smyczce....

OKI pisze:Poprawka Ciesz się, że nie rzyga dla rozrywki Ubiję, normalnie ubiję małpę

przypominam że na stanie mam dwie.

jedna mędzi, jak wyżej napisano.

a druga ma taki styl że się nawp...la na zapas .............. i rzyga potem. z rozbryzgiem.

to teraz z czego mam się cieszyć?

Poker71 pisze:
OKI pisze:Poprawka Ciesz się, że nie rzyga dla rozrywki Ubiję, normalnie ubiję małpę

przypominam że na stanie mam dwie.

jedna mędzi, jak wyżej napisano.

a druga ma taki styl że się nawp...la na zapas .............. i rzyga potem. z rozbryzgiem.

to teraz z czego mam się cieszyć?

Że nie leją gdzie popadnie?

jaaana pisze:Że nie leją gdzie popadnie?

zależy co popadnie. jak popadnie kocia poduszka albo koci koc to leją.

w związku z czym kocia poduszka i koci koc dostały eksmisję ze skutkiem natychmiastowym.

spodziewam się wizyty towarzystwa obrony tekstyliów domowych.

Pięknooka Wiki... Maleńka za metą

Kto przegląda forum