Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Agn pisze:maco pisze:Widział to już weterynarz, odkaził, kazał przemywać. Może to mieć jakiś związek z leczeniem lub samą chorobą? Spotkał się już ktoś z czymś takim?
To wygląda na odczyn poinjekcyjny. Kot nie miał przypadkiem podawanego w tym miejscu zastrzyku?
Ew. pęknięty ropień [od uderzenia, zadrapania].
Do przemywania polecam Rivanol - nie szczypie.
maco pisze:Czuje się w miarę dobrze (na początku było dużo gorzej, słaniał się ledwo chodził). Je, załatwia się bez problemu, ale większej aktywności nie wykazuje - wstaje tylko na jedzenie.
Podejrzewam, że te badania są z automatu, cały czas w jednym laboratorium.
queen_ink pisze:maco pisze:Czuje się w miarę dobrze (na początku było dużo gorzej, słaniał się ledwo chodził). Je, załatwia się bez problemu, ale większej aktywności nie wykazuje - wstaje tylko na jedzenie.
Podejrzewam, że te badania są z automatu, cały czas w jednym laboratorium.
Samopoczucie może być w miarę niezłe po sterydzie.
Mnie Ingardenowie powiedzieli, że przy takich kiepskich wynikach badania z innego labu mogą być niemiarodajne. Ale zawsze potwierdzali wynik z maszyny rozmazem ręcznym.
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 52 gości