Koteczka egzotyczna

» Sob mar 19, 2011 21:14 Re: Koteczka egzotyczna

Ale ta ruda kota fajna, ma miłą mordkę

I cała reszta stada też przecudowna

Fajnie macie, tyle kotuchów

» Sob mar 19, 2011 21:19 Re: Koteczka egzotyczna

7ksiezyc pisze: ja jestem w nich zakochana po uszy

Ja też

Marzyłam o niebieskim brytku od wielu lat - jeszcze w czasach gdy było ich W Polsce bardzo mało.
Dopiero jednak w ubiegłym roku udało mi się zrealizować marzenie.

7ksiezyc pisze: bardzo chciałam jeszcze rudzielca brytka lub egzotyka i jak weszłam przypadkiem na wątek Helenki i dostałam jej zdjęcia to nie miałam wątpliwości że ona to ona i cały czas nie mogę wyjść z podziwu że tak szybko idzie jej zaprzyjaźnianie się ...

Może dlatego, że i brytki i egzotyki mają cudne charaktery

7ksiezyc pisze: Kitusie są młode - Lusia (czarna szylkretka) ma 1,5 roku i zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia a najbardziej na pierwszy rzut oka w jej plamce na brodzie choć miała być niebieska a wyszła czarna bo żaden niebieski nie zawładnał tak moim serduchem jak Lusia ..... ale maz przy zakupie Lusi powiedział ze niebieskiego jak znajdę kupimy

To podobno nazywa się britoza - jeden kolor to za mało :ryk:

7ksiezyc pisze: w tej samej hodowli przyszedł na świat 3 miesiące później Lucek, miał być niebieski a zakochałam sie w liliowym, jak pojechaliśmy odebrać Lucka (liliowy) to zgłupiałam dodatkowo na punkcie Pusi (liliowa szylkretka) więc tydzień później w wekend jechaliśmy po Pusię

Tak było u mnie - miał być niebieski, a na miejscu okazało się, że liliowy ma to coś.
Wróciłam do domu z liliowym, a następnego dnia już jechałam po niebieskiego :ryk:

7ksiezyc pisze: - Lucek i Pusia mają 11mcy

a Xenon ma 9 miesięcy jakoś tak z głupoty czytając miau jakiś wątek o kradzieży zdjęć z hodowli trafiłam na ogłoszenie Xenona ..... mój TŻ wzruszył ramionami i stwierdził dzwoń i jedziemy

Same młodziaki - czyli wiele lat radości przed Wami

7ksiezyc pisze: kiedyś marzyłam o hodowli brytków ale pozostanę przy opcji ich kochania

Ja też pzostanę przy kochaniu - no chyba, żeby udalo się wygrac w totka

7ksiezyc pisze: Lusia więc jest nakolankowa, każdą możliwość wykorzystuje by pospać na kolanach albo by ja na rekach nosić - wręcz wymusza czasami
Xenon też uwielbia kolana i noszenie na rękach ale przy noszeniu obowiązkowe drapanie brzuszka
Lucek nie odstępuje mnie na krok i można z nim wszystko robić poza braniem na ręce ale mizianie to podstawa jego egzystencji, a Pusia to indywidualistka .... kiedy ma ochotę to owszem można na kolanka wziąć, ale jak tylko jestem w łóżku to jest pierwsza i nie ma opcji mizianie do tego stopnia że niemal na głowie staje pupę wypinając żeby głaskac ...
wszystkie w zasadzie są "paskudnymi miziakami"

Moje oba kocurki mają tak jak Lucek - no i niestety wolą mojego TŻ.
Przeboleję :1luvu:

» Sob mar 19, 2011 21:40 Re: Koteczka egzotyczna

7ksiezyc koty oczywiście piękne, gratuluję spokojnego początku z nowym domownikiem

a kocinie nowego domu
i malutka prośba: mogę do Was wysłać TŻ na szkolenie i może pranie mózgu? :oops:

mój mówi: maksymalnie dwa

» Sob mar 19, 2011 21:47 Re: Koteczka egzotyczna

ezzme pisze: ....... mój mówi: maksymalnie dwa

"Brat" mojego TŻ :?:

» Sob mar 19, 2011 21:53 Re: Koteczka egzotyczna

ezzme pisze:7ksiezyc koty oczywiście piękne, gratuluję spokojnego początku z nowym domownikiem a kocinie nowego domu
i malutka prośba: mogę do Was wysłać TŻ na szkolenie i może pranie mózgu? mój mówi: maksymalnie dwa

zapraszamy

TŻ mówi co może to zrobi

jak potrafi tak wypierze

ale muszę dodać mój TŻ jest wróżbita (wróżką) i to pewnie jego podejście troszkę tłumaczy i koty to jego słabość
zresztą wiem że w sprawie ilości nie powiedział ostatniego słowa ale musimy skończyć budowę domu, przewidujemy woaliere i kto wie wtedy co się dziać będzie :mrgreen:

» Nie mar 20, 2011 12:10 Re: Koteczka egzotyczna

Nie ma mnie we własnym wątku pare dni a tu takie pozytwyne zmiany :-)

))))))
Bardzo się cieszę, że Helcia znalzała swój nowy kochany domek

.

» Nie mar 20, 2011 12:14 Re: Koteczka egzotyczna

Poczytałam

Kociaste przepiękne :1luvu:

widać, że mają dobrze :1luvu:

Więcej takich domków by się przydało

» Pon mar 21, 2011 10:40 Re: Koteczka egzotyczna

I co tam słychać?
Jak sobie radzi gromadka?

» Pon mar 21, 2011 23:24 Re: Koteczka egzotyczna

a u nas dziękujemy - myślę ze Hela w tempie błyskawicznym się zadomowiła

bawi się jak mały kociak, ciągle domaga się głaskania i uwagi - jest genialna

z reszta gromadki sie kumpluje, jedna kotka co jakiś czas jeszcze na nią syknie ale to jest taki mały generał i zawsze musi być tak jak Pusia chce ale coś mi sie wydaje że Helcia już przestaje na nią uwagę zwracać ...

a zadomowiła się co widać na zdjęciach - najlepsze miejsce do spania to stół

no i na drapaku tez już ma swoje miejsce

Uploaded with ImageShack.us

» Wto mar 22, 2011 12:18 Re: Koteczka egzotyczna

Aż się trudno uwierzyć, że tak szybko poszło.

Może to nie tylko charakter koteczki, ale Wy macie to coś

» Wto mar 22, 2011 14:15 Re: Koteczka egzotyczna

ale pięknie, Wy musicie mieć to "coś", że ona się tak szybko zaaklimatyzowała :-)

» Nie mar 27, 2011 23:59 Re: Koteczka egzotyczna

troszkę ponad tydzień minęło jak Helenka jest z nami i łobuz się z niej robi coraz większy

zaprzyjaźniła się z Xenonem i chyba już wszystkich sztuczek się od niego nauczyła co by tu zbroić ... :roll:

po szafkach śmiga jak reszta gromady, woda oczywiście najsmaczniejsza prosto z kranu, łóżko ... ehh zanim położymy się spać trzeba księżniczkę poprzesuwać bo małżeńskie łóżko dla niej samej za małe, no ewentualnie Xenuś może wejść

nie da jej się nie kochać

tylko karmy mokrej nie rusza wogóle, serduszka ja nie interesują, wątróbka już tym bardziej, żadne inne smakołyki za którymi reszta się zabiją Helenki nie interesują .... no ewentualnie pasta na kłaczki ale musi być ku temu już naprawdę świetny dzień i jakbyśmy ja chcieli porozpieszczać troszkę jedzeniem to panna nie jest zainteresowana ... mąz sie śmieje że o linie dba :mrgreen:

a teraz kilka zdjęć:
najsmaczniejsza woda jest z kranu