Super czarny Bager - kot bez wad....

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto mar 08, 2011 22:03 Re: Super czarny Bager - kot bez wad....

Obrazek
Ząbki Heksy, nie ma co wykręcać łebków, bo jej jest tylko część w orientacji prawidłowej ;)

A tu fotki z nowego domu:
Obrazek Obrazek Obrazek

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto mar 08, 2011 23:06 Re: Super czarny Bager - kot bez wad....

I tu też dziękować:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Sob mar 12, 2011 22:22 Re: Super czarny Bager - kot bez wad....

Mam nową porcję wieści - Pani jest naprawdę ok, jak obiecała - tak przynajmniej dwa razy w tygodniu dostaję nowe wieści:-)

Dziś np takie:

,
podbijanie naszych serc i naszego mieszkania idzie Heksie w ekspresowym
tempie. Z Mruczką idzie powoli, ale już się obwąchują a czasami nawet
dochodzi do drobnych prób siły (z obydwu stron). Zaniepokoiłam się łysą
łatką na uchu Heksy (pojawiła się w czwartek) i poszłam z nią do
weterynarza, ale okazało się że to z Mruczką tłumaczyły sobie coś
dokładniej. Za to ma lekkie zapalenie dziąseł, więc za tydzień znów
idziemy.
Heksa świetnie bawi się myszką, potrafi przebyć całe mieszkanie podając
sobie myszkę z łapki do łapki.


Heksa nie potrzebuje już ogłoszenia, jest szczęśliwym i domowym kotkiem:)
Przed chwilą dwa nasze koty usiłowały upolować jedną pluszową mysz.
Zderzyły się pyszczkami, a później opuściły miejsce spokojnym,
arystokratycznym krokiem - "właśnie o to nam chodziło".
Mówiłam pani weterynarz o czyszczeniu ząbków.
Marta
( Bo tłumaczyłam, ze lekki stan zapalny moze się utrzymywać po zabiegu - podrażnione dziąsła itp)

Także Heksę ze strony KMT można już usuwać:-).


A Bager.

A Bager jest kotem IDEALNYM. Uważam, ze jego niedoszła pani powinna sie leczyć........Przez mój dom przewinęło się wiele kotów.Ten jest po prostu 100 % ideału w ideale. Stosunek do psów - wzorowy, stosunek do miziania - nadgorliwy, stosunek do kuwety - wzorowy, stosunek do innych kotów - ponad przeciętnie wzorowy. Wzór cnót wszelakich.

Dziś miałam tel w jego sprawie. Oczywiście - już teraz natychmiast. Ponieważ pytanie było o warunki adopcji - wytłumaczyłam - powiedziałam, ze nie zostawiam kota w domu bez kuwety, zapasu jedzenia, odpowiednich zabezpieczeń no i oczywista oczywistość transportera. Czy dziś mogę przyjechać? Nie nie mogę, ale mogę jutro. Super. I co? I wieczorem tel : mamy już kota, dziękujemy.
Mnie to akurat lekuchno zwisa - bo wszelkie znaki na niebie i ziemi jednak wskazują ze Bager ma dom.......ALE.......ponieważ dopóki kot nie pojedzie, to ja nauczona doświadczeniem - nowych ludzi sprawdzam. Bo w sumie - mało to czarnych, idealnych do adopcji?:-)
A poza tym nadal pamiętam o Romusiu......

A Wy pamiętacie?
Romuś - biało - czarny - z wielkiej Trójcy niedobitków strychowych.....Dziś prosiłam o zdjęcia! I mam dostać. ( jakoś mi tego zdjęcia wcieło - wszystkie mam - a tego nie......). No i on może iść do domu wprost ze strychu.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)


Post » Sob mar 12, 2011 23:04 Re: Super czarny Bager - kot bez wad....

Szalony Kot pisze:Jaki Romuś, w ogóle nie kojarzę :oops: :oops:

A dom to ten co myślę..?


Taaaak. Uchylę rąbka. Niejaka Kejti pod opieką Julii - jedzie do nowego domu. Noo i towarzyszyć ma jej Bager. Miał się wyprowadzić w najbliższy czwartek....Ale Kejti miała w tym tygodniu sterylkę........nooo i szwy mają być zdjęte za 10 dni wiec przeprowadzka odroczona.


Na strychu pozostali:

- Julka - ma wątek
- Cynamon - ma wątek

i.......Romuś - biało czarny kot. Kastrowany rzecz jasna. Miły sympatyczny, proludzki bardzo.....idealny na dokocenie. Jeden szkopuł - skłonność do ucieczek - wiec TYLKO dom niewychodzący z zabezpieczonymi oknami. Wcięło mi zdjęcia dlatego brak wątku........Poza tym wiadomo - biało - czarny mało adopcyjny.

Wiecej kotów na strychu brak. Z 18 szt. zostały 3.....+ Bager.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)


Post » Nie mar 13, 2011 20:31 Re: Super czarny Bager - kot bez wad....

Neigh, pamiętasz, jak szukaliśmy kogoś na PA w Rembertowie dla Heksy jakiś czas temu?
Pamiętasz, czy w końcu udało nam się kogoś znaleźć?
Bo ktoś mnie na pmach molestuje o kogoś z Rembertowa...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon mar 14, 2011 7:14 Re: Super czarny Bager - kot bez wad....

Szalony Kot pisze:Neigh, pamiętasz, jak szukaliśmy kogoś na PA w Rembertowie dla Heksy jakiś czas temu?
Pamiętasz, czy w końcu udało nam się kogoś znaleźć?
Bo ktoś mnie na pmach molestuje o kogoś z Rembertowa...



Nie, nie pamiętam. Heksa owszem mieszkała w Ząbkach chyba - ale żadnej chętnej/go z Rembertowa nie kojarzę.To na pewno o Heksę chodziło???
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon mar 14, 2011 11:21 Re: Super czarny Bager - kot bez wad....

no co Ty, Neight, przecież Heksia mieszkała w Rembertowie
to ta nieudana adopcja była razem z Bagerem
Ząbki to ona miała robione :mrgreen:

amcia

 
Posty: 244
Od: Czw lis 01, 2007 19:23
Lokalizacja: Warszawa - Anin

Post » Pon mar 14, 2011 14:00 Re: Super czarny Bager - kot bez wad....

O jeny ja nie zrozumiałam. Ja w tym domu sama na przedadopcyjnej byłam. Tylko mnie sie ubrdało, ze to były Ząbki a nie Rembertów......ale moze faktycznie:-). Trafić bym tam trafiła w każdym razie.


Achaś - żeby było jasne, tamta niedoszła pożal sie pani, chciała mieć KOTA - wiec zakładam, że mogła sie zwrócić do kogoś innego. Jakby co to służe adresem i opisem pani.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)



Post » Sob mar 19, 2011 19:01 Re: Super czarny Bager - kot bez wad....

Przeprowadzka niebawem........NIC NIE POWIEM!
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)


Post » Sob mar 19, 2011 22:54 Re: Super czarny Bager - kot bez wad....

Szalony Kot pisze:Okrutna :|



Przesądna po prostu:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości