Klosio dzielne kocisko- koniec historii s.36

[joshua_ada]

25 lutego.
Dziewczyny napiszcie, czy z tych ogłoszeń były jakieś zapytania? (nawet te bezsensowne. Będziemy wiedzieć jaki był odzew na te ogłoszenia).

[CatAngel]

25 lutego.
Dziewczyny napiszcie, czy z tych ogłoszeń były jakieś zapytania? (nawet te bezsensowne. Będziemy wiedzieć jaki był odzew na te ogłoszenia).

To 25marca będą przychodzić inki z niektórych, że się zbliża termin wygaśnięcia ogłoszenia, to wtedy podnieście je i znów będą u góry

[pucio79]

Za domek

[edii]

Ja tez trzymam mocno.

[MaryLux]

[iga5]

25 lutego.
Dziewczyny napiszcie, czy z tych ogłoszeń były jakieś zapytania? (nawet te bezsensowne. Będziemy wiedzieć jaki był odzew na te ogłoszenia).

To 25marca będą przychodzić inki z niektórych, że się zbliża termin wygaśnięcia ogłoszenia, to wtedy podnieście je i znów będą u góry

Kurcze nie wiem jak z ogłoszeniami bo nie było żadnego odzewu

prawdopodobnie jutro ukaze sie w interentowym tyg wroclawskim artykul o Klosiu
jeszcze dam znac

[MaryLux]

Co u Klosia?

[iga5]

Klosio jest nieco wystraszony w nowym miejscu.
Do tej pory przez 6 tyg był sam a teraz w stadzie kotów. Ma możliwość wychodzenia na dwór i od razu załapał jak to się robi.
W tym momencie problem jest z karmieniem go osobno, ponieważ nie podchodzi do opiekunki a wręcz ucieka.
Nie ma mozliwosci przypilnowania go czy zjadł
Przy obserwacji czy miał apetyt czy nie wiadomo było czy czuje sie lepiej czy gorzej, czy potrzebna kroplowka.
Jedzenie tam jest cały czas wystawione ale on był wybredny, mam nadzieje ze jak zgłodniał to zaczął jeść to co inne koty.
On teraz mieszka na wsi pod wroclawiem, gdzie najblizszy przystanek autobusowy jest 2 km od niego.
Ja znow jestem uziemniona z powodu choroby, jesli dam rade to w poniedzialek sie do niego wybiore.

Mam do Was prośbę. Czy ktos z Was dysponowałby samochodem zeby go przewieżć do weta ? Nie wiem czy to bedzie konieczne ale pytam tak na wszelki wypadek. Jesli w poniedzialek zobacze ze gorzej wyglada bede musiala go zawiezc. Weterynarz jest ok 6 km, a wioska niedaleko Żurawiny.

[kotx2]

hopsam wyzej

[iga5]

jest artykuł o Klosiu
http://www.otowroclaw.com/news.php?id=62353


mozna komentować

[CatAngel]

Dałam na fb

[MaryLux]

Hopsnę chociaż...
Dlaczego to akurat na mnie musiało trafić, że nie mogę mieć samochodu?

[kotx2]

kiculek eutanazja jak to strasznie brzmi

[iga5]

jest artykuł o Klosiu
http://www.otowroclaw.com/news.php?id=62353


mozna komentować

rozmawiałam z Opiekunką Klosia i nasz ulubieniec niestety wlazł pod barak i nie chce wyjsc
dostal tam jedzonko i deske co by nie siedzial na ziemi. jak tam pojade w poniedzialek mam nadzieje ze uda mi sie go zlapac, do tej pory nie bal sie mnie i chyba umiescimy go w klatce, zeby byl w cieplym pomieszczeniu.

nadal mam prośbę, jeśli ktoś z Was dysponuje samochodem to bardzo chcialabym z nim podjechac do weta zeby go obejrzal po tym siedzeniu na dworze. zwrócę koszty paliwa.

[cypisek]

Cholerka...oby dał sobie pomóc.