[Białystok10]polany kwasem,poraniony :( s.95

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 18, 2011 22:49 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

EithelAmarth pisze:Jestem pełna podziwu dla Pań :)


eee tam :wink: jak powiedziała dorotak - pomaganie nie jest trudne :D
przez nasz dom, też przewinęło się trochę kotków w różnym stanie - niektóre gryzły i wręcz szczekały, niektóre zabijały wzrokiem i pluły jadem, a inne nie miały siły na nic, więc z nimi było najłatwiej :mrgreen: ale powiem Ci Ewo, że uczucie, którym obdarza Cię taki kociak jest BEZCENNE - sama zobaczysz, że Twój własny rezydent kocha "inaczej" :mrgreen:

ps. dasz wiare, że to mój mąż postanowił, że będziemy DT?? mój mąż, który jest psiarzem. kociarą w naszym domu jestem ja :mrgreen:
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt mar 18, 2011 23:00 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

Szymek też jest kociarzem ale jeszcze o tym nie wie :wink:

Zdaje mi się, że Niuniek vel Słoniś mieszkał naszym DT. Witaj Ewo :)
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt mar 18, 2011 23:05 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

1969ak pisze:Szymek też jest kociarzem ale jeszcze o tym nie wie :wink:


jaaaasne :mrgreen: ale jak go o to zapytasz, to Ci powie, że on tylko pomaga żonie, bo ją kocha :mrgreen:
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt mar 18, 2011 23:09 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

Nasze dostają Taste of the Wild na zmianę z Iamsem. :) Może uda mi się przekonać Zbyszka, żeby znowu być DT, tym bardziej, że chyba idzie sezon....
Obrazek

Nakasha

 
Posty: 455
Od: Sob lut 19, 2005 19:05
Lokalizacja: Białystok - Kuriany

Post » Pt mar 18, 2011 23:15 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

1969ak pisze:Szymek też jest kociarzem ale jeszcze o tym nie wie :wink:

Zdaje mi się, że Niuniek vel Słoniś mieszkał naszym DT. Witaj Ewo :)


Mieszkał u Pani Uli :)
Nie istnieją koty zwyczajne.

Colette

Chogalinka

 
Posty: 253
Od: Wto paź 05, 2010 12:26
Lokalizacja: południe, tam jest cudnie...

Post » Pt mar 18, 2011 23:17 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

EithelAmarth pisze:Mieszkał u Pani Uli :)


a 1969ak to właśnie Pani Ula :mrgreen:
uuuuuups!! wygadałam się :twisted:
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt mar 18, 2011 23:38 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

lusesita pisze:
EithelAmarth pisze:Mieszkał u Pani Uli :)


a 1969ak to właśnie Pani Ula :mrgreen:
uuuuuups!! wygadałam się :twisted:


hehe nikomu nie wygadam, ciii.... :)
Nie istnieją koty zwyczajne.

Colette

Chogalinka

 
Posty: 253
Od: Wto paź 05, 2010 12:26
Lokalizacja: południe, tam jest cudnie...

Post » Pt mar 18, 2011 23:48 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

lusesita pisze:
1969ak pisze:Szymek też jest kociarzem ale jeszcze o tym nie wie :wink:
jaaaasne :mrgreen: ale jak go o to zapytasz, to Ci powie, że on tylko pomaga żonie, bo ją kocha :mrgreen:
Miłość czyni cuda :D
EithelAmarth pisze:
lusesita pisze:
EithelAmarth pisze:Mieszkał u Pani Uli :)
a 1969ak to właśnie Pani Ula :mrgreen:
uuuuuups!! wygadałam się :twisted:
hehe nikomu nie wygadam, ciii.... :)
Ale ja jestem i czytam :D I zastanawiam się co dalej. Chyba w ramach "zemsty" :wink: :wink: dam Agacie Twój nr telefonu. A wtedy nie znasz dnia ani godziny :D
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob mar 19, 2011 8:21 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

oddam kota i jeszcze dopłacę. dużo kota jest, wypasiony, mały przebieg, aktualne badania - jedyna wada: przecieka
przecieka na buty, torebki, wycieraczki
trzeba będzie znów jeździć na zastrzyki lub rozpocząć eksperymentalną terapię... a w portfelu pusto, praktyki w trakcie, praca swoją drogą, ja sama chora, no i znów Dzidzi się nie ciachnie bo za co? :cry:
nie ogarniam
Obrazek

Mo-ty-lek

 
Posty: 1286
Od: Pt sie 15, 2008 14:50
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob mar 19, 2011 8:37 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

dorotak97 pisze:Pomaganie NIE JEST TRUDNE!!!!
Powiem szczerze ,że to moja córka namawiała mnie na DT.Długo jej tłumaczyłam ,że nie mamy warunków(małe mieszkanie 37m),że musimy dbać o dobro naszych kotów i takie tam ble,ble,ble.Jakos to przełknęła ale nie była przekonana co do prawdziwości moich słów.No i zadzwoniła Agata że jest w pobliżu i ma maleńką kotkę pod sweterkiem i czy ona mogłaby u nas pomieszkać....Zgodziłam się.Córka w siódmym niebie.
Największa ilość tymczasków to cztery(Boysband :mrgreen: ).
W poniedziałek kiedy odeszła Kropka liczyłyśmy ile zwycięstw odnieśliśmy w naszym małym mieszkanku:do tej pory 40 sztuk!!!Od maja 2009.Ale co to jest w porównaniu do innych.Tyle,że nie chodzi tu o liczby


Kto ratuje jedno życie, ten ratuje cały świat! :1luvu:
Obrazek

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Sob mar 19, 2011 8:54 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

Mo-ty-lek pisze:oddam kota i jeszcze dopłacę. dużo kota jest, wypasiony, mały przebieg, aktualne badania - jedyna wada: przecieka
przecieka na buty, torebki, wycieraczki
trzeba będzie znów jeździć na zastrzyki lub rozpocząć eksperymentalną terapię... a w portfelu pusto, praktyki w trakcie, praca swoją drogą, ja sama chora, no i znów Dzidzi się nie ciachnie bo za co? :cry:
nie ogarniam


Motylku, nie czaję... jak to oddasz kota??? 8O może Ci jakoś pomóc?????
Ostatnio edytowano Sob mar 19, 2011 9:12 przez lusesita, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob mar 19, 2011 9:05 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

1969ak pisze:Ale ja jestem i czytam :D I zastanawiam się co dalej. Chyba w ramach "zemsty" :wink: :wink: dam Agacie Twój nr telefonu. A wtedy nie znasz dnia ani godziny :D


Ale ja się nie wygadałam :P

Swoją drogą jak dobrze wstać skoro świt i pogonić TŻ do obrządzania kotów :D
Nie istnieją koty zwyczajne.

Colette

Chogalinka

 
Posty: 253
Od: Wto paź 05, 2010 12:26
Lokalizacja: południe, tam jest cudnie...

Post » Sob mar 19, 2011 9:14 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

EithelAmarth pisze:Ale ja się nie wygadałam :P

Swoją drogą jak dobrze wstać skoro świt i pogonić TŻ do obrządzania kotów :D


ale ja się wygadałam :mrgreen: ale moje dane są powszechnie znane, więc Ula znalazła sobie nowy obiekt :twisted:
a mój miły mąż jeszcze śpi, a Kretynek wraz z nim :mrgreen: Kida natomiast uskutecznia toaletę na moich kolanach :mrgreen:
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob mar 19, 2011 9:22 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

lusesita pisze:Motylku, nie czaję... jak to oddasz kota??? 8O może Ci jakoś pomóc?????


no przeciez go nie oddam, nie wyobrażam sobie życia bez mojego spaślaka ale mam dość jego lania....

5 kałuż od rana. Lewo posprzątam on doleje znowu.
Wcześniej miał problem, posikiwał krwią, widać było, że nie może się wypróżnić, wylizywał się cały czas... Zrobiłam badanie krwi - żadnych bakterii ni kryształów. Po serii zastrzyków mu przeszło.
A teraz normalnie korzysta z kuwety - sika też, ale leje też na wycieraczki, buty, torebki (mam nadzieje, że mi łóżka nie zalał kiedy sprzątałam podłogę :roll: ) lub po prostu na podłogę... Ostatnio wypinał też dupsko na ścianę i opryskiwał ją. Już nie wiem co z tym zrobić :|
Obrazek

Mo-ty-lek

 
Posty: 1286
Od: Pt sie 15, 2008 14:50
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob mar 19, 2011 9:28 Re: [Białystok10]Drugie puchate cudo:) s.8

lusesita pisze:
EithelAmarth pisze:Ale ja się nie wygadałam :P

Swoją drogą jak dobrze wstać skoro świt i pogonić TŻ do obrządzania kotów :D


ale ja się wygadałam :mrgreen: ale moje dane są powszechnie znane, więc Ula znalazła sobie nowy obiekt :twisted:
a mój miły mąż jeszcze śpi, a Kretynek wraz z nim :mrgreen: Kida natomiast uskutecznia toaletę na moich kolanach :mrgreen:

I okazuje się, że jestem wredna małpa czająca się na dobrych ludzi 8)

Magda - robiłaś badania moczu? Jakie wyniki? A krew na tzw. profil nerkowy?
Jeżeli chodzi o zastrzyki to mogę do Ciebie przyjeżdżać i robić. Wtedy nie będziesz płaciła u weta za wizytę, po prostu kup lek w strzykawkach na wynos.
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: moniczka102 i 82 gości