kocia banda już w domu, Sylwus, luzak totalny nie przejął się wyjazdem, Lucek gang Marty znał, więc bez problemu, a Adolf posykał zapobiegawczo i ułożyl się na koniec wizyty spać
jesteśmy tez po przemiłej wizycie Satyrków zapraszamy częściej Sylwuś bardzo się ucieszył - moze nie było to bardzo widoczne, ponieważ spał w berecie, ale dla wprawnego oka to oczywiste