Fundacja "JOKOT" - DT dla maluchów i dorosłych długowłosych!

[jopop]

spoko, do mnie odezwał się jakiś pan z chomiczówki, 6 ciężarnych

[alix76]

A do mnie odezwała się karmicielka z Gocławia, od Alix, też jest tam coś znowu do łapania. Kurcze, całą zimę był spokój, a teraz jakieś szaleństwo łapankowe się zrobiło

A właśnie myślałam, żeby się odezwać do babki i spytać, czy coś w stadzie nie przybyło - sama się znalazła

[barba50]

Zeżarło mi chyba stare konto na gazecie. Jak rozumiem - ona skontaktowała się z nami przez FB - ja się tam gubię kompletnie. Na pewno nie ja jej odpisywałam, trudną sztukę odpisywania na PW opanowałam niedawno - i też niekompletnie

Napisz jej proszę wiadomość:

Witaj, tu JOKOT. Pożyczenie klatki-łapki jest możliwe, acz ze względu na nasz grafik łapankowy - dość karkołomne logistycznie. Przepraszam za brak odzewu na FB, mamy tam pewne problemy techniczne. Spróbujemy pomóc, skontaktuj się z nami proszę mailowo: jokot@jokot.pl

To już po kłopocie Właśnie przyjęłam całkiem nowego użytkownika o nicku joanna.popko To pewnie Ty

[Aleba]

Kochani, na gazetowym forum skarży się jakaś dziewczyna, że obiecaliście jej klatkę-łapkę pożyczyć i zapomnieliście. Jakaś zaawansowana ciężarówka do zgarnięcia na Starym Mieście. Dziewczyna umówiła się w Koterii na przyszły tydzień. Nigdy nie łapała. Podobno tam jest więcej kotów do ciachnięcia.

Nie mogę odpisać na tamtym forum, bo nie jestem członkiem grupy.
Dziewczynie odpisywała ja, zgłosiła się jakiś czas temu i sygnalizowała potrzebę wyłapania około 10 kotów do zabiegów. Pytała o możliwość pomocy, zaoferowałam ją. Zapytałam kiedy planuje łapać, odpisała, że jest w tej chwili chora, jak się wyleczy, to się odezwie. I na tym temat się urwał.
Potem odezwała się do nas jeszcze 1 czy 2 razy w innej zupełnie sprawie, o łapance nie wspomniała.
Tak, jak napisała Asia - grafik łapankowy mocno napięty mamy teraz, ale może jakoś da się to wszystko pogodzić.

[jopop]

To już po kłopocie Właśnie przyjęłam całkiem nowego użytkownika o nicku joanna.popko To pewnie Ty

to przyjmij mnie jeszcze jako fundacja.jokot

[sebow]

Kochani, na gazetowym forum skarży się jakaś dziewczyna, że obiecaliście jej klatkę-łapkę pożyczyć i zapomnieliście. Jakaś zaawansowana ciężarówka do zgarnięcia na Starym Mieście. Dziewczyna umówiła się w Koterii na przyszły tydzień. Nigdy nie łapała. Podobno tam jest więcej kotów do ciachnięcia.

Nie mogę odpisać na tamtym forum, bo nie jestem członkiem grupy.
Dziewczynie odpisywała ja, zgłosiła się jakiś czas temu i sygnalizowała potrzebę wyłapania około 10 kotów do zabiegów. Pytała o możliwość pomocy, zaoferowałam ją. Zapytałam kiedy planuje łapać, odpisała, że jest w tej chwili chora, jak się wyleczy, to się odezwie. I na tym temat się urwał.
Potem odezwała się do nas jeszcze 1 czy 2 razy w innej zupełnie sprawie, o łapance nie wspomniała.
Tak, jak napisała Asia - grafik łapankowy mocno napięty mamy teraz, ale może jakoś da się to wszystko pogodzić.

witam, to moj pierwszy wpis tutaj, ale Wasze poczyniania sledze juz jakis czas i 1% podatku rowniez na to przeznaczylem. Na lapankach nie znam sie, jestem w tym temacie zupelnie zielony, ale jesli bedziecie cos robic na starym miescie dajcie prosze znac, mieszkam tam, wiem gdzie sa koty, moze bede mogl jakos pomoc.
pozdrawiam

[barba50]

to przyjmij mnie jeszcze jako fundacja.jokot

Zrobione

[jopop]

sebow - miło Cię widzieć w wątku

Basiu - dzięki! Od razu prośba - jakbyś widziała, że ktoś na Zakątku coś chce od JOKOTa - podawaj nasz adres fundacyjny jokot@jokot.pl albo mój prywatny jopop@wp.pl - te 2 regularnie sprawdzam!

kontakt z nami przez FB jest mocno utrudniony, bo z nas trzech tylko Aleba z grubsza orientuje się w co tam klika

[jopop]

czy ktoś ma możliwość drukowania większej ilości stron w kolorze nieodpłatnie? Chodzi o dodruk plakatów i ulotek, bo jakoś strasznie szybko się rozchodzą...

[Agneska]

czy ktoś ma możliwość drukowania większej ilości stron w kolorze nieodpłatnie? Chodzi o dodruk plakatów i ulotek, bo jakoś strasznie szybko się rozchodzą...

rozchodzą się szybko, ale jeśli ktoś zechce porcję do rozprowadzania, to chętnie przekażę

[Afatima]

Mogęż ja podrukować, ale po prostu na laserówce, nie na takim pięknym papierze, jak Wasze ulotki.

[jopop]

Poznajecie?

[Szalony Kot]

Ja nie

[Agneska]

ja też nie i już się zastanawiam jak bardzo powinnam się wstydzić

[Szalony Kot]

Możemy we dwie pójść na pieszą pielgrzymkę do Jopop, w workach pokutnych i z biczami...