Kicie Smarti-...bierzemy weta na DT...a co!!

No to za zdrówko Edisonka :piwa:

A mną się nie przejmujcie bo ja jestem panikara jak ta lala :mrgreen:

Jus87 pisze:A mną się nie przejmujcie bo ja jestem panikara jak ta lala

to pewnie możemy sobie podac ręce... to strasznie ciężkie do życia, także dla innych zapytaj Mruskowo o moja białaczkową paranoję to zobaczysz.. :oops:

Jutro idę z Notką i od wczoraj się denerwuję, a ona dziś jakoś pomiaukuj ewięc pożywka dla mojej panikowatości jest cuudna.. :roll:

a ja mam dziś obiecane zdjecia Malwinki

ale wiecie że Żabik się przeziębił :roll:

Pewnie go Malwinka z poduch przegoniła

no,pewnie tak :ryk:

a Edisia już nie bulgocze

ale za to się drapnęła (leciutko) :roll:

pewnie z tych nerw że jej coś w brzusiu harcowało :oops:

Coś na poprawienie humoru:
http://www.youtube.com/watch?v=vf9wHkkN ... r_embedded
http://www.youtube.com/watch?v=EWVoDxOE ... ure=fvwrel
:mrgreen:

Cieszę się, że Edisi już nie bulgocze

) Pewnie espumisan jej pomógł!

Biedna Edisia. :oops:

A na Marzenia11 panikarstwie to ja bym się mogła habilitować :ryk:

Mruśkowo oby Marzenia dzisiaj znowu wyszła na panikarę

życzę jej tego z całego serca :piwa:

Rany boski :!:

Oby

Marzenia dzwoniła do mnie coś między 1-szą a 2-gą że ten czarny z chorą szczęką się pokazał :ok:

ambitnie go łapie bo chce zjeść a oczywiście nie moze bo ma buziaka przestawionego :roll:

Edisia bez zmian-troszkę bulgocze,je ładnie,humorek swietny i obłazi jak ta lala.
Espumisan easy dostała.

Cała noc koncertowała Melka i Belka-chyba mają zawody w śpiewie operowym :ryk:

Carlito coraz bardziej czuje się w sypialni "u siebie"-kładzie się pod kołdrę w całości i zasypia a ty się człowieku :
1)nie ruszaj bo to wnerwia kota :!:

,
2) martw czy się nie udusi :roll:

ale nie sprawdzaj- bo to wnerwia kota :mrgreen:

Trudno powiedzieć żebyśmy byli wyspani zwłaszcza że te dwie wyją za drzwiami i zwłaszcza ze ja mam przecież uczulenie na koty i jak kot śpi z nami to tak do 5-tej rano charcholę gorzej jak Edwarda.. :twisted:

]

,chociaż wcale to śmieszne nie jest

Wracam od weta-to jednak serduszko ale zmiany sa subtelne. Czekam na opis radiologa-ńpis subtelnych zmian w plucach mogacych wlasnie swiadczyc o sercu.

Marzenia-czy to ta kardiomiopatia przerostowa czy jak jej tam?

bo to jak się zauważy to się podobno swietnie leczy-w sensie że kot może zyć i zyć.

Czyli Marzeniu wszystko będzie dobrze :ok:

i nie denerwuj futer swoimi obawami bo je to tylko wkurza tak?? :mrgreen:

Trisia wraca

Pani dzwoniła że to była nieprzemyślana decyzja,że czuje że nie polubi kotka i że chce ją oddac.
jadę więc po Trisię

Kicie Smarti-...bierzemy weta na DT...a co!!

Kto przegląda forum