Wrocławskie bezdomniaki Pani Zosi

każde kociaste inne i wyjątkowe :kotek:

(u mnie jak teraz trzy, to każde z innej bajki ... )
:mrgreen:

turkawka pisze:Łańcucha na szyi

na szyi, na ręce i jeszcze sygnet czasami

dziękuję za odpowiedź o Laosiu i Baltku. Być może Mania ma takie problemy, bo była jednak najstarszym kotkiem od Pani Teresy. Wiem, że była znaleziona na dworcu głównym PKP, ale kiedy i w jakim stanie trafiła do pani Teresy ...??
Ta wydzielina z oczu zmieniła ostatnio swoją konsystencję, jest jej wyraźnie mniej. Jeszcze trochę poczekam, zanim zacznę interweniować.
pozdrawiam serdecznie

dagaidarek pisze:dziękuję za odpowiedź o Laosiu i Baltku. Być może Mania ma takie problemy, bo była jednak najstarszym kotkiem od Pani Teresy. Wiem, że była znaleziona na dworcu głównym PKP, ale kiedy i w jakim stanie trafiła do pani Teresy ...??
Ta wydzielina z oczu zmieniła ostatnio swoją konsystencję, jest jej wyraźnie mniej. Jeszcze trochę poczekam, zanim zacznę interweniować.
pozdrawiam serdecznie

trzymamy kciuki za Manie :ok:

. i prosimy o kciuki za Leosia, żeby znalazł dobry, odpowiedzialny domek (i za mnie, że jak już się taki znajdzie, żebym nie ryczała przez tydzień ... :oops:

)

zzuzu pisze:
dagaidarek pisze:dziękuję za odpowiedź o Laosiu i Baltku. Być może Mania ma takie problemy, bo była jednak najstarszym kotkiem od Pani Teresy. Wiem, że była znaleziona na dworcu głównym PKP, ale kiedy i w jakim stanie trafiła do pani Teresy ...??
Ta wydzielina z oczu zmieniła ostatnio swoją konsystencję, jest jej wyraźnie mniej. Jeszcze trochę poczekam, zanim zacznę interweniować.
pozdrawiam serdecznie

trzymamy kciuki za Manie . i prosimy o kciuki za Leosia, żeby znalazł dobry, odpowiedzialny domek (i za mnie, że jak już się taki znajdzie, żebym nie ryczała przez tydzień ... )

wkleiłam sobie znowu banerek naszych dokarmianych kotków :ok:

nagroda z Krakvetu pani Zosi już się skończyła, od kolejnego zadłużania się na jedzonko dla bezdomniaczków ratują ja Wasze wpłaty :1luvu:

pani Zosia ślicznie Wszystkim dziękuje :1luvu:

nawet nie zdążyłyśmy tytułu zmienić, jak ktoś podrzucił rudego Ryśka - a już jest nowy kot

prawdopodobnie podrzucony

wczoraj byłam karmić późno w nocy, poprosiłam Beatę aby poszła ze mną, gdyż było już naprawdę późno

w ukryciu czekała bardzo głodna koteczka - śliczna tricolorka , podchodziła do ręki - ale nie mogłyśmy jej złapać, jest nieufna

dzisiaj późnym wieczorem pójdziemy z klatką łapką

kicia ewidentnie jest nowa w tym miejscu, nie wie gdzie się skryć ani gdzie uciekać, liczę że zapamięta porę i dzisiaj też pojawi się do jedzenia... trzymajcie kciuki żeby była

ojej.... kciuki żeby byla :ok:

jessi74 pisze:mawin wiezie do Wrocławia dwa 4 miesięczne kociaki wyrzucone na ulicę, śliczne oswojone, kotki mają dom tymczasowy od środy
baaaaardzo pilnie potrzebujemy tymczasowy DT od dzisiaj wieczór na dwie - trzy doby!!!! baaardzo prosimy.... może ktoś użyczy pokoju, czy łazienki....

a co tu tak cicho :wink:

?

Sobotni obchód z p. Zosią :ok:

Nie udało mi się sfocić wszytkich miejsc, bo niektóre miejsca sa odwiedzane przez p. Zosie o 6 rano a inne o 21 wieczorem.
A więc Hubska, Małachowskiego, Ciepła, działki przy NFZ, Borowska i jakieś zakamarki :wink:

Poranne miejsca to Przestrzenna i inne działki.
W niektórych miejscach kociaki gdzies się porozchodziły lub siedziały w piwnicach więć tylko zostawiłysmy jedzenie
:ok:

widać jak dobrze pani Zosia o nie dba :-)

wszystkie koteczki pięknie wyglądają :-)

dobrze, że jest co do tych miseczek włożyć, może ktoś jeszcze do nas dołączy?

Dzięki dyszce miesięcznie można nacieszyć oczy widokiem pięknych, zadbanych kociszczy - polecam :ok:

O cholercia a ja mam takie zaległości we wpłatach

Musze się dzisiaj za przelew zabrać :oops:

Wrocławskie bezdomniaki Pani Zosi

Kto przegląda forum