Gryzia: bez łapki i bez ogonka najpiękniejsza, najukochańsza

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 17, 2011 16:48 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

Uff, wojownicza Gryzia nie zagryzła służby.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw mar 17, 2011 18:24 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

Gryziu, moja już wstawiła najnowsze fotki fartuszkowe do naszego wątku. A Twoja? Zrób jej proszę drapu, drapu i gryzu, gryzu, żeby się pospieszyła.

Gabi w fartuszku

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw mar 17, 2011 19:41 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

Dobry wieczór.
Gryzia w fartuszku nie chodzi bo
a) nie da się w niego ubrać
b) nie ma łapki
c) nie ma ogonka
d) więc się wszystko kundli i oblata.
:mrgreen:

Poza tym czuje się już dobrze. Drżymy teraz aby nie rozlizała ranki.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw mar 17, 2011 19:42 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

Z jak Gryzik dzisiaj się czuje? Lepiej już?

Dziękuję za odpowiedz w tzw międzyczasie :mrgreen:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw mar 17, 2011 19:46 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

magaaaa pisze:Dobry wieczór.
Gryzia w fartuszku nie chodzi bo
a) nie da się w niego ubrać
b) nie ma łapki
c) nie ma ogonka
d) więc się wszystko kundli i oblata.
:mrgreen:

Poza tym czuje się już dobrze. Drżymy teraz aby nie rozlizała ranki.


Spoko.
Moje kompletne kocice nigdy nie uzywaly fartuszkow.
Nic zlego sie nie dzialo.

A kubraczki mam.
Nawet dwa :lol:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt mar 18, 2011 12:18 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

Gryziu, kochanie, jak się czujesz?
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 18, 2011 12:25 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

Ciociu,
trochę gryzę ale nie chcę mi się więc mniej.
Poza tym Duża mówi, ze jestem melancholijna.
Musze ją ugryżć, niech nie gada głupot.
Mówi też, ze nie wolno mi lizać brzucha.
Ale ja jej nie liżę brzucha.
Idę coś zjeść i położę się spać.
Albo nie, duża kupiła fajne myszki, to się pobawię.
Pa, ciociu!
Gryzia
Ostatnio edytowano Pt mar 18, 2011 12:31 przez magaaaa, łącznie edytowano 1 raz

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt mar 18, 2011 12:29 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

magaaaa pisze:Ciociu,
trochę gryzę ale nie chcę mi się więc mniej.
Poza tym Duża mówi, ze jestem melancholijna.
Musze ją ugryżć, niech nie gada głupot.
Mówi też, ze nie wolno mi lizać brzucha.
Ale ja jej nie liżę brzucha.
Idę coś zjeść i położę się spać.
Albo nie, duża kupiła fajne myszki, to się pobawię.
Pa, ciociu!
Gryzia


Mogę pobawić się z Tobą? :1luvu:

Gabi w fartuszku

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pt mar 18, 2011 13:21 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

Ja też Cię poliżę
Psot

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 18, 2011 13:39 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...


Ale fajnie!
Duża poszła jeździć na mopie, to ja piszę.
Pewnie, ze się bawimy (Gabi, a Ty jak się czujesz?)
I poliżemy się.
Tylko szybko, bo Duża mnie pogoni od laptopa.
No i szybko jeździ, bo mówi, ze nie lubi.

Znowu jakiegoś chorego cudaka ściągnęła ze schroniska.
Zobaczcie: viewtopic.php?f=20&t=125552
Nie mogę się zdecywdować czy polubię ją czy nie.
Margerita okazała się spoko. Może i ta będzie fajna, chociaż dziwnie wygląda.
Jakiś taki ma kolor dziczasty. Na razie jej nie ma, jest w lecznicy.
Gryzia

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt mar 18, 2011 14:14 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

Myszata jaka bida :(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 18, 2011 14:26 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

Oj, piekna jest niesłychanie i wyjątkowa, bo jak żyję takiego kota - o takim umaszczeniu pięknym - nie widzialam. Oczy też ma przepiękne - taki pomarańcz intensywny...
Ale na zdjęciu nie zaropiałych oczu, nie widać trzecich powiek, nie widać zagluconego noska ze skorupą gilów...
No, teraz już Myszata jest obmywana, czyszczona, ale pierwszy widok naprawdę był poruszający.
No i chuuuda... Ale je - na szczęście.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt mar 18, 2011 14:28 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

ona chyba jest dymna albo niebieska prawda?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 18, 2011 14:32 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

magdaradek pisze:ona chyba jest dymna albo niebieska prawda?

Na beżowym tle niebieskie smugi, gęste, bardzo gęste.
No nie wiem jak to określić.
Jak Myszata będzie w domu porobię jej zdjęcia, moze będzie lepiej widać kolor.
Ale jest wyjątkowy, naprawdę.
Dziś do lecznicy zabieram aparat.
Moze wyjdą zdjęcia, choć światło dzis bydle jakie.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt mar 18, 2011 14:39 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

magaaaa pisze:ak Myszata będzie w domu porobię jej zdjęcia, moze będzie lepiej widać kolor.
Ale jest wyjątkowy, naprawdę.
to sie nie powinna nazywać myszata :evil:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28698
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 611 gości