KRUSZYNKA ['] KOTKI BEZDOMNE PROSZĄ O POMOC W KARMIE....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 17, 2011 20:55 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

po pracy padam z nóg niestety, nie dam rady ruszyć ręką ani nogą, kotom w pracy tylko dam jeść i w ogródku, a tak nie dam rady nawet do kompa usiąść, jutro idę robić dalej badania, i idę na pogrzeb, i wieczorem wystawię bazarek, prosiła mnie jedna koleżanka karmicielka która nie ma netu, a pani Aleksandra wyciachała dwa kocury i potrzebuje wsparcia, bo odbędzie się to kosztem karmy dla przedszkolaków...
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw mar 17, 2011 20:58 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

uściski ślę i wsparcie takie wirtualne...
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw mar 17, 2011 21:23 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt mar 18, 2011 8:38 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

Kocia Lady pisze:jutro idę robić dalej badania,
no :ok: Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28645
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt mar 18, 2011 10:44 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

:ok: :ok: :1luvu:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 18, 2011 18:35 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

byłam na pogrzebie, a potem robiłam echo serca, coś tam wyszła jakaś mitralna fala zwrotna 8O wskutek zaginania się płatka, czy tam zastawki, nie wiem, chyba nic takiego, do konsultacji u kardiologa, czuję się już lepiej, zaszłam do Rossmanna kupiłam puszek i pasztecików bezdomniakom, bo wczoraj zaglądały na balkon, a już tylko chrupki miałam i kawałek mielonki, postawiłam też w ogródku pudełko z 1/3 masełka i wymieszałam chrupki, w pracy z racji tego że wzięłam WŻ koleżanka kupiła puszki i nakarmiła kicie, nic już też nie było, jutro muszę zanieść zapas chrupek, zaraz pójdę do ogródka dam puszkę, no i ze swego bazarku miałam zapłacić za pellet, dwa worki które otrzymali z Kotkowa, ale pani Agata prosiła za to kupić puszki, więc kupię 10 puszek, babcia mówiła, że się przydadzą, bo też była u sąsiadki na pogrzebie, kicia wampirka zapadła się pod ziemię, gdzie ona może być??? taka chuda jak szkielet i tyle dni bez jedzenia??? mam nadzieję, że się znajdzie biedna koteczka, a już miała jechać na sterylkę, co za pech, Tygrysia II po sterylce ok chyba, może jutro do nich wpadnę...
jutro kupię jeszcze puszek zapas, w sumie zostało 60 zł z Waszych bazarków, po dzisiejszym zakupie puszek, więc niedługo zakupię chrupki....bo przedszkolaki też już bez chrupek...
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt mar 18, 2011 19:11 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

zastawka mitralna to jedna z zastawek serca - mam nadzieję, że lekarz coś Ci powiedział - czy i co brać itp.
ściskam mocno!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt mar 18, 2011 19:18 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

Za Ciebie i za kotki, szczególnie Wampirkę TygryskęII i Mikruska :ok: :ok: :ok: :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt mar 18, 2011 19:26 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

dzięki kobitki :1luvu: :1luvu:
kardiolog jeszcze nie widział tego wyniku, a lekarz mówił, że trzeba zrobić jeszcze jakieś tam badania, coś czuję, że się będę teraz szwendać po lekarzach....
Pysia wzięła tylko jedną Proverę i od razu się uspokoiła, ponieważ drugą wypluła do kuwety, chytruska jedna, no ale i tak rujka się przerwała, przestała jęczeć i śpiewać, za to śpi całą noc spokojnie, i niezły ma apetyt, Scanomunne też działa, Pysia bawi się, jest wesoła, Seniorka Pysia ma zaropiałe oczka, wezmę ją do domu, może się nie pozabijają...także niedługo Pysię powiozę na sterylkę
zastanawiam się tylko, jak mogła się zdematerializować wampirka, kicia która garnęła się do człowieka, tylko że miała totalną rujkę, już podała jej babcia jedną Proverę... :(
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt mar 18, 2011 20:00 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

Aga nie martw się tą sterylką Pysi, napewno wszystko będzie dobrze zobaczysz
trzymam kciuki za Twoją konsultację z kardiologiem żeby wszystko było ok

arwennna

 
Posty: 524
Od: Pon lip 21, 2008 14:32
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob mar 19, 2011 14:58 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

dziś cały dzień leżę i trochę siedzę w necie w ramach rehabilitacji :mrgreen: koty dookoła mnie nakarmione, w pracy nakarmi znajoma Marta, poprosiłam, ja jutro pojadę, spdał śnieg, pogoda do bani, zimno i nieprzyjemnie,
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob mar 19, 2011 16:21 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

śnieg.... a u nas właśnie słonko wyszło, czego i Wam życzę :-)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob mar 19, 2011 17:48 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

Zapraszam na bazarek książkowy na karmę: viewtopic.php?f=20&t=125602
Jeśli Wampirka w rui poszła w tango, to nie dziwne, że nie wraca - pewnie lansuje się w najlepsze wśród okolicznych kocurów.
Miłego lenistwa :wink:
Obrazek------------------Obrazek------------------Obrazek
Kotek V.2004 - 26.07.2010 ------ Grzybek 1998? - 05.10.2016 ---- Tosia 2005 - 19.08.2019
Mój Pierwszy Koci Aniołek [*] -- -Śpij spokojnie [*]------- ----------Dziękuję, że byłaś [*]

Kotek&Tosia

 
Posty: 998
Od: Śro lut 17, 2010 16:16

Post » Sob mar 19, 2011 20:19 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

zrobiłam obchód dookoła osiedla, dzwoniłam na domofon do pani Anny, karmi Czarnego, tylko że o złapaniu nie ma mowy, bo zdzikł jakoś, a poza tym ma strasznie pogryzioną łapę... :( pewnie się bił z kocurami, no ale najważniejsze że je ładnie, pani Anna po powrocie ze szpitala siedzi sama, bo jest napromieniowana jodem, i tylko wychodzi z psem i karmi kotka, u mnie w ogródku oblegają kocury jak zwykle, nakładłam chrupków, potem dam pasztet albo puszkę, zaniosłam też babci kilka puszek, dziadek dziś miał imieniny Józef, do pana Jerzego jutro zajdę, bo dziś jeszcze tak bardzo na siłach się nie czuję, jakoś mnie tak zatyka jak chodzę, więc egzystuję na zwolnionych obrotach....
dziewczynki i WAM udanego weekendu życzę...
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie mar 20, 2011 3:13 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

Kocia Lady - dużo odpoczywaj :1luvu:
i miłych snów
Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28645
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 49 gości