Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 16.

pixie65 pisze:Faktycznie. W każdym razie - nie dosłownie.
Robisz to w bardziej pokrętny sposób.
Stąd trudno mi ocenicć czy Uczennica przerosła Mistrzynię czy tylko gubi się we własnych urojeniach...

bo mylą Ci się Mistrzynie :wink:

Marcelibu próbuje naśladować dawny styl pisania Femki [sorry, Femka, nie chciałam Cię teraz urazić], tylko inteligencji jej nie staje :lol:

sky_fifi pisze:Sorry, casica, ja używam określeń "hieny", "permanentnie wnerwione" oraz "drogie panie". Wszystkie są całkowicie zasłużone.
Reszta "uroczych określeń" - nie moja i nigdy ich nie widziałam tutaj w wątku.

Co do tego, jak nazywasz innych - poczytaj sobie może swoje wypowiedzi.

sky_fifi, to chyba nie było o Tobie :twisted:

Może i nie o mnie, ale pod cytatem z moją wypowiedzią, więc wyglądało to tak, jakby było o mnie.

Inka po sterylce. Zdjęcia supełka nie ma, bo zbyt szybko się wybudziła a dzicz z niej, więc pozować nie miała zamiaru.

Kroi się dom dla Miałka. :ok:

Za Inkę

i za Miałka :ok:

mirka_t pisze:Inka po sterylce.Zdjęcia supełka nie ma, bo zbyt szybko się wybudziła a dzicz z niej, więc pozować nie miała zamiaru.

Kroi się dom dla Miałka.

Zdróweczka Inusi życzę :ok:

Naprawdę

Trzymam coby się wykroił :ok:

Miałek w drodze do Torunia. Oby mu się dobrze tam żyło.

O, jakie fajne wieści

Trzymam kciuki za szybką aklimatyzację Miałka :ok:

Cudne wieści :piwa:

Wszystkiego najlepszego Miałkuniu :ok:

madziabrau pisze:Prosz

Jestes pewna, ze to kot a nie wiewiorka z ogolonym ogonem??? :mrgreen:

bo troche wyglada :mrgreen:

Bardzo jestem szczesliwa z okazji zadompojscia Mialka :ok:

Miałek już w domku - był bardzo grzeczny w czasie drogi ciągle wymagał ręki koło pysiora w transporterku jak się zabrało rękę miauczał, jak się rozpakują wyślą zdjęcia :ok:

edit: rozmawiałam z domkiem Miałka - Miałek jest przytulaśny, tarza się, łasi i mruczy :ok:

Wspaniała wiadomość, niech się miałkowi wiedzie :ok:

Mirko_t, czy mogłabyś wstawiać do blogu wszystkie filmiki i fotki, które umieszczasz w wątku? Jakoś przyjemniej mi się wchodzi na blog. :lol:

Gratuluję udanej adopcji :piwa:

Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 16.

Kto przegląda forum