Szczytno - potrzebujemy DT, DS.. dużo kotów, 3 kolejne w DS!

widziałem Melę i nie mogłem oderwać wzroku, tak cudnego kota dawno nie widziałem, mój kumpel, który robił za kierowcę prawie się w niej zakochał i mało brakowało a by ją stamtąd porwał;-) Cudowna, miziasta, zabawowa kotka i trudno byłoby się w niej nie zakochać. Dzięki Basiu, że ją uratowałaś, gdyby nie to pewnie już by jej nie było.
Małej Mrówki na razie nie ogłaszajmy, chce ją podleczyć, wyciąć i wtedy,a co do Kotki która jest u Justyny to nie wiem, ale ona była raczej zdystansowana póki co, ale to może niech Justyna napisze.

Banerek poprawiony -na poprzedniej stronie :ok:

amyszka pisze:Banerek poprawiony -na poprzedniej stronie

Ogromnie, ogromnie dziękuję :1luvu:

Już przypinam żeby promować ślicznotkę

mam też

Może ktoś wypatrzy nasze kociaste. :ok:

Mrówka to panna z charakterkiem, wlasnie dostala leki i byla mala afera:D troche kicha niestety, ale trudno zeby od razu wszystko bylo ok. Bawi sie, pozera wielkie ilosci jedzenia i cudnie mruczy.
a za koteczki duze :ok:

za whiskaske i laciato-tricolorowa panne!! moze ktos da im DT

Malo ktory kot lubi leki dostawac, wiec nie dziwota, ze aferka byla

Moja wlasna koteczka u weterynarza jest mala, trzesaca sie galaretka i wszystko mozna z nia zrobic, a w domu jak trzeba bylo cos podac to prostestowala baaardzo. Pazurki, zabki i placz, jakby ktos jej ogonek urywal. Jak kot jest w bezpiecznym miejscu, to jego zachowanie sie potrafi zmienic diametralnie.
Kichanie to juz male piwko

Jak je i jest dobrze nastawiona do ludzi, to super :ok:

Na wydaniu do DT lub stałego Whiskas i Trikolorka :kotek:

Może akurat ktoś

Justinek a jak kicia u Ciebie już bardziej ufna? :ok:

horacy 7 pisze:Justinek a jak kicia u Ciebie już bardziej ufna?

Bez zmian. Ucieka do szafy, jak tylko wchodzę do pomieszczenia. Wczoraj dotknęłam jej na 2 sekundy, uciekła w histerii. Mowy nie ma na razie o pogłaskaniu czy aplikowaniu czegokolwiek do uszu

Ale je normalnie, pije, siusia do kuwety, a jak mnie nie ma, wychodzi z szafy i śpi na posłanku zapasowym psa, które jej tam zostawiłam.

kurde, ale musiala sie zestresowac:( a myslalas moze zeby sprobowac uzyc felliweya? W aucie ona wydawala sie taka puchata miziasta kotka, a na dzikusa wygladała Mrówa...

sebow pisze:kurde, ale musiala sie zestresowac a myslalas moze zeby sprobowac uzyc felliweya? W aucie ona wydawala sie taka puchata miziasta kotka, a na dzikusa wygladała Mrówa...

Sebow, ale po co?
Niech się boi, póki jej się to nie znudzi. Aron dwa tygodnie się ukrywał, a teraz nawet gościom się prezentuje, Tobie się nie pokazał, ale następnego dnia na ponad dobę przyjechał do mnie znajomy i kot paradował przed nim, demonstrował wdzięki, pogłaskać się nawet dał, ale to przez łakomstwo

Znudzi jej się i wyjdzie. W tej szafie kontroluję, że je, pije i siusia, bo widać, więc nic jej nie będzie

masz rację, a miejscówkę ma przytulną:D
duże :ok:

kciuki za Kotkę,dobrze, że trafiła na Ciebie:))))

Ja również zaciskam :ok:

za obie dziewczynki :ok:

To dobrze, że je, pije i korzysta z kuwety. W końcu jej się znudzi to ukrywanie jak zobaczy, że w towarzystwie ciekawiej i nie ma się czego bać

Rzeczywiście dobrze ,że jest u Ciebie bo masz dużo cierpliwości,a wydawała się taka ufna i dlatego ją zabrałam.Alicja po sterylizacji też szaleje w lecznicy tzn.syczy i siedzi schowana w kąciku. :ok:

Szczytno - potrzebujemy DT, DS.. dużo kotów, 3 kolejne w DS!

Kto przegląda forum