Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 17, 2011 14:10 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

:lol: Ja się kurczę zmęczyłam. :roll:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 17, 2011 14:13 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

To trzeba otrzeć pot z czoła i dalej pracować dla dobra i sławy koteczków :mrgreen:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 17, 2011 14:13 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

A ja jestem usatysfakcjonowana :)
nacieszyłam oczy i podziwiam jaka cała gromadka jest grzeczna na zdjęciach :)
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 17, 2011 14:18 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

:lol: Chciałam napisać na zdjęciach :wink: , ale byłabym niesprawiedliwa.
One naprawdę są grzeczne. :D :1luvu:
Biorąc pod uwagę ich ilość i powierzchnię na której przyszło spędzać im żywot, to są zdumiewająco grzeczne. :mrgreen:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 17, 2011 20:28 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

witam się w części II :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
ZAPRASZAM NA WYPRZEDAŻ U CYNAMONA I WANILII:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=134893&p=8123784#p8123784

cynamon i wanilia

 
Posty: 3580
Od: Sob maja 24, 2008 20:16
Lokalizacja: konin

Post » Czw mar 17, 2011 21:32 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Melduję sie!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw mar 17, 2011 21:45 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Witanko dziewczyny. :mrgreen:
Proszę się umościć, rozgościć i czuć się jak u siebie. :mrgreen:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 18, 2011 15:03 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Dzisiejsze urlopowe :wink: mizianki z Kaszmierkiem. :1luvu:
Nic co zaplanowałam na dziś dzięki niemu nie zrobiłam. :lol:
Mój kochany Szynek dba, by pańcia właściwie spędziła dzień wolny. :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek

Ku rozpaczy mojej i innych kotów chłopak nauczył się włazić na bufet!
Najpierw wchodzi do kuwety, potem na odkurzacz, potem na pralkę, a potem to już wszędzie wejdzie. :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 18, 2011 20:02 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

No i tak powinno być :roll: bo kto to słyszał,żeby kot nie mógł
dostać się na wyższe poziomy :lol:
Cwaniak :1luvu:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 18, 2011 20:04 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Jedyne wyjście - zmienić miejsce postoju odkurzacza :lol:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 18, 2011 21:20 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Już o tym myślałam, ale nic nie wymyśliłam. :roll:
Wszystkie wolne kąty w kuchni zajmują kocie sracze. :lol:
Ostatnio edytowano Nie mar 20, 2011 0:57 przez selene00, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 19, 2011 20:39 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Witaj Selene00,

Wróciłam wczoraj z moja Kicia ze sterylizacji wiec skupiłam sie na tym aby jej sie nic złego nie działo, aby drugi kotek Kitek jej nie tarmosił, aby w spokoju mogła dojść do siebie. Właczyłam kompa i tak sobie hasałam po forum "miau" ... no i przez cały dzień przecztałam całą Kototerapię I i II. Cudownie piszesz o swoich kociakach oraz o Waszych rozterkach i przygodach. Zupełnie innym okiem patrze od wczoraj na moje kociki ... zupelnie inaczej widzę koci świat. Szkoda, ze nie mam takiego talentu, do pisania, tym bardziej podziwiam i czekam na wiecej. To naprawde jest ŚWIETNA TERAPIA !!!

Pozdrawiam :kotek: :kotek:
"Szare bure lub pstrokate, wszystkie koty za pan brat, mają drogi swe i płoty, po prostu koci świat…" - Kot Filemon

Alison

 
Posty: 29
Od: Sob mar 19, 2011 19:10
Lokalizacja: Piła

Post » Sob mar 19, 2011 22:06 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Moje kociki;
Obrazek
"Szare bure lub pstrokate, wszystkie koty za pan brat, mają drogi swe i płoty, po prostu koci świat…" - Kot Filemon

Alison

 
Posty: 29
Od: Sob mar 19, 2011 19:10
Lokalizacja: Piła

Post » Nie mar 20, 2011 1:15 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Witaj Alison :mrgreen:
Kociaki masz przeurocze!!! :1luvu: Do zakochania oby dwa! :D :1luvu:
Na pewno masz sporo do powiedzenia o takich cudeńkach! :1luvu: Może założysz własny wątek? :wink:
Przeczytałaś 100 stron części I-wszej! 8O 8O 8O
Jestem pod wrażeniem. :mrgreen:
Jest mi ogromnie miło, że lektura Cię zbytnio nie znużyła skoro śledzisz cześć drugą. :D
O moich kotkach lubię pisać do upojenia. :lol: Czasem mam trochę weny, ale to kotulce są jej siłą sprawczą.
Kototerapia sprawdza się w moim wypadku. :ok:
Czasem się zastanawiam, jak mogłam tak długo żyć bez kotów!!! :roll:
Zgroza!!! Już dośmiertnie będę potrzebowała ich towarzystwa.
Dziś oglądałam trochę Animal Planet, bo był program o koteczkach. Maniakalnie lubię patrzeć na koty. :lol:
Powiedzieli w nim, że patrzenie na kota podnosi poziom serotoniny!
Tak więc pozytywny wpływ kota na ludzkie samopoczucie, potwierdzony jest naukowo. 8O
A ja naiwna zakładając ten wątek, myślałam że Amerykę odkryłam. :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 20, 2011 9:05 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Dzień dobry, melduję się i ja :D :D :D :D

Kaszmirku drogi, jakiś ty odważny, tylko uważaj na siebie kocie :1luvu:
Noisik, Miodzio, zakochałam się w nich :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Talka i 195 gości