H2E2 cz.IV

[sunshine]

Bardzo wieje drugi dzień. A ja wczoraj w tym wietrze spacerowałam

[jozefina1970]

Uf, co za miła odmiana - w końcu nie wieje u nas

[Patmol]

a ja lubię wiatr wiatr jest super
pod warunkiem, że nie idę z Młodym bokiem Śnieżki -wtedy nie lubię silnego wiatru, bo się boje że Młodego zwieje

[Weihaiwej]

Witajcie! Uff, udało mi się - są dopiero trzy strony nowego wątku
Zapraszam też na mój - baner w podpisie przekierowuje już na nowy wątek.

pozdrawiam

[jozefina1970]

Wiatr też lubię ale z reguły wieje mi w stare okna w sypialni - hurgot jest nieziemski i w kominach mi gwizda, śwista i to mnie bardzo wnerwia

[sunshine]

Kiedyś, gdy mieszkałam z rodzicami, okno mojego pokoju było we wnęce. Za blokiem pusta przestrzeń. Ależ tam hulało Jak ja lubiłam słuchać wiatru. Teraz przy wietrze łepek mnie boli. Ja nie lubię wiatru i deszczu jednocześnie.

[gosiaa]

Mnie nie boli, ale mnie nigdy głowa nie boli.

[sunshine]

Zazdroszczę. Ja miewam silne bóle głowy. Myślę, że spokojnie mogę mówić o migrenie.

[Erin]

U nas tak duje, że mi wielką styropianową budę przesunęło z jednego końca balkonu w drugi - jakby ktoś przestawił normalnie
No nic, trzeba będzie się wieczorem napić

[Georg-inia]

zaznaczam sobie wąta i spadam

[sunshine]

Inga do nas trafiła

[Annaa]

już trzy strony

zaglądam, ale wciąż nie mogę nadążyć z czytaniem

[pozytywka]

U nas tak duje, że mi wielką styropianową budę przesunęło z jednego końca balkonu w drugi - jakby ktoś przestawił normalnie
No nic, trzeba będzie się wieczorem napić

Podoba mi się Twoje podejście, Erin

[AYO]

Mnie też

[shalom]

Się melduję ja nie lubie wiatru bo mi się włosy plączą ale w górach dobry wiatr nie jest zły