Koteczki wymiziane, szczególnie Morfeuszek j Gaja, bo to największe pieszczochy
Moderator: Estraven

Mrata pisze:Bardzo dobrze, że w końcu się zdecydowałaś. Ja Mratawojowi tłumaczę, ale on nic - jak się rusza, to trzeba polować. Wczoraj coś mu się przypomniało i wlazł na dach wyć, żeby go wpuścić przez okno dachowe (a klapka to co ?!). Dziś o świcie też. Co za goopek...
Robię dżemik słodko-gorzki.

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 14 gości