TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ. puszka już wyadoptowana.

I ja witam poniedziałkowo.

co słychać ?

gotuje pomidorówkę ,głodna chyba jestem :roll:

w domu zginął mi pieprz :oops:

wszystko śpi ,a ja myślę ze jeszcze ze 2 tyg. i będzie można kociaste na parapet wypuścić ,jak będzie słonko.
Jak one to lubią.

Gadzina dziś na noc do pracy ,tak przez 2 tyg.

normalnie zostałam sama na oceanie :crying:

dobrej nocki .

dorcia44 pisze:normalnie zostałam sama na oceanie

dobrej nocki .

Dorcia na jakim oceanie toć na Włochach mieszkasz.Tam tylko parczek jakiś jest i tory kolejowe :mrgreen:

Mniej piszę,bo jakaś humorzasta jestem na wiosnę-na trzy metry nie podchodź.A może za synusiem tęsknisz,że w pracy :ryk:

NORMALNIE NA OCEANIE ŻYCIA ZOSTAŁAM SAMA :twisted:

ja nie jestem humorzasta ,nawet mam dobry dzień :wink:

poleżałam chwilkę :mrgreen:

zjadłam pysznej pomidorowej ,wypije kawkę i coś ogarnę i polecę dalej.
Okropnie wracać samej po ciemku :oops:

w dodatku już PARK(nie parczek :twisted:

)się zieleni zaraz będzie szumiało i nie będzie nic widać :crying:

dziecko radzi sobie dobrze ,toż to dla niego już nie pierwszyzna :wink:

dostałam jakiegoś uczulenia w dodatku okropnie mnie swędzi

w sobotę ślub sheriny ,a ja już mam miękkie nogi czy dam radę pobyć troszkę w śród ludzi ,ludzi radosnych ,normalnych ,już wymiękam .... :oops:

dorcia44 pisze:
w sobotę ślub sheriny ,a ja już mam miękkie nogi czy dam radę pobyć troszkę w śród ludzi ,ludzi radosnych ,normalnych ,już wymiękam ....

No właśnie powinnaś pobyć choć trochę, i jak tylko sama się postarasz to ten Pan z góry, który na pewno cały czas nad Tobą czuwa na pewno Ci pomoże :ok:

kiedy ja psychicznie się do tego nie nadaje ,ale jasne że będę :oops:

chociaż troszkę :oops:

Koty czuja wiosnę ,rozrabiają ino świt :twisted:

Tolka demolka jest prowodyrem ,a takie to małe :roll:

Dorciu spoko dogadałam się z Bartkiem SMSkowo

Witaj Dorotko :ok:

Witam ,co tam w wielkim świecie :?:

Ja pomału robię porządki w ogródeczku ,porządki tz. usuwam zeszłoroczne liście ,posieje chyba trawę ,psy będą miały radochę.
Buraśka też będzie zadowolona,mięciutko do leżenia :wink:

Mam wymieniony licznik ele. podobno cud techniki łupi okropnie :twisted:

Bartek jęczy że boli go gardło

też sobie wybrał czas na chorowanie :evil:

ktoś zasiał świerzb w psich uszach ,dobrze że mam maść uszną.

witam,
co tam świerzb, Ewa przyniosła ospę

wszystkie dzieci miały, ale ja nie....

najgorsze ze dopiero zaczęłam prace, a tu choroba. i to taka od razu, ze hej....

Gosia u ciebie trójka ,nie zazdroszczę i jeszcze ty

obyś nie załapała :ok:

świerzb to pikuś :wink:

dobrej nocki.

witam wieczornie .

mam całe stado do powtórnego odrobaczenia ,dziś Kulikuli wyrzygała robala

Jutro lecę po tabletki.

a po za tym smutno i ponuro ...

dobrej nocki.

Ranek tez ponury. Ja juz w pracy a spać mi się chce, że aż strach :oops:

Witam z rana,bo dopiero wstałam :oops:

.Za oknem pochmurno w sercu też

czyli nastroje byle jakie .
zimno pochmurno deszczowo.
Nie odpala mi telewizor ,jestem zła na siebie i na cały świat.
Facet który zakładał mi nowy licznik powiedział że ten nowy wychwytuje wszystko ,nawet telewizor. który jest wyłączony ale tylko pilotem ,więc zaczęłam wyłączać również przyciskiem ,efekt taki że teraz nie chce się włączyć :crying:

zachciało mi się oszczędności to mam :crying:

nie mam okna na świat :twisted:

Kupiłam dziś 16 tabletek na odrobaczenie .
już im zaaplikowałam .
wszystkim :twisted:

koty mają 3 dniówkę.

TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ. puszka już wyadoptowana.

Kto przegląda forum