Grinkawo, bardzo, bardzo serdecznie Cię przepraszam

.
Źle się wczoraj czułam, ale nie podejrzewałam, że aż tak, żeby się do tego stopnia pomylić - pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło... Zwłaszcza że wczoraj pamiętam dobrze, że sprawdzałam godzinę na pierwszej stronie przed zakończeniem aukcji. Jak widać tylko popatrzyłam na godzinę, a jej nie zobaczyłam

.
Czy zgodzisz się, żeby te książki pojechały do Marivel?
Strasznie mi głupio

.