Hospicjum 'J&j'. ZAMYKAMY.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 15, 2011 10:59 Re: Hospicjum 'J&j'.

Kochany biedulek :1luvu:

A Ty jak? Spałaś coś?
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto mar 15, 2011 11:23 Re: Hospicjum 'J&j'.

Bardzo mi przykro, Agn. Ech...
Sky [']

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Wto mar 15, 2011 12:31 Re: Hospicjum 'J&j'.

Co za ch...na choroba :evil:

Śpij spokojnie malutka, śliczna kocinko (*)
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto mar 15, 2011 13:51 Re: Hospicjum 'J&j'.

Sky (*)
:cry: ,ech .....

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto mar 15, 2011 14:20 Re: Hospicjum 'J&j'.

:cry:

Sky [']

Tak mi przykro, Agn.... :cry:
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 15, 2011 16:40 Re: Hospicjum 'J&j'.

Współczuję, Agn... Cieżką robotę wybrałaś...
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto mar 15, 2011 18:26 Re: Hospicjum 'J&j'.

Jestem cichym, stałym obserwatorem. Szczerze podziwiam, szanuję, a teraz bardzo, bardzo współczuję..
Obrazek

Afron1

 
Posty: 106
Od: Czw gru 16, 2010 20:18

Post » Wto mar 15, 2011 18:55 Re: Hospicjum 'J&j'.

bardzo mi przykro :(
Sky[i]

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto mar 15, 2011 20:36 Re: Hospicjum 'J&j'.

Aguś, co u Was?
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto mar 15, 2011 20:43 Re: Hospicjum 'J&j'.

bechet pisze:Aguś, co u Was?

Nic, będą niestety umierać kolejne.
Bo Agn będzie brać kolejne i kolejne, i jeszcze następne, doskonale wiedząc na co je naraża.
No ale przecież kocia Matka Boska Bolesna, w odróżnieniu od zwykłej kociej Matki Boskiej.

A Sky szkoda [']
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 15, 2011 21:13 Re: Hospicjum 'J&j'.

casica pisze:
bechet pisze:Aguś, co u Was?

Nic, będą niestety umierać kolejne.
Bo Agn będzie brać kolejne i kolejne, i jeszcze następne, doskonale wiedząc na co je naraża.
No ale przecież kocia Matka Boska Bolesna, w odróżnieniu od zwykłej kociej Matki Boskiej.

A Sky szkoda [']


8O
Chyba zapomniałaś, że Agnieszki dom jest Kocim Hospicjum a nie Porodówką czy Kliniką Cudów choć ku cudom skłania się zarówno to co robi jak i jej anielska cierpliwość ...Nie umywasz się ani wiedzą ani swoją działalnością do tego co robi Agnieszka. Nie przykładasz się do tego choćby palcem czy symboliczną złotówką więc nie rób za Piłata ....

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Wto mar 15, 2011 21:34 Re: Hospicjum 'J&j'.

casica pisze:
bechet pisze:Aguś, co u Was?

Nic, będą niestety umierać kolejne.
Bo Agn będzie brać kolejne i kolejne, i jeszcze następne, doskonale wiedząc na co je naraża.

No będą. Taki los, każdego kota to czeka.
A dzięki temu że Agn będzie brać kolejne i kolejne, i jeszcze następne to "narazi" je na śmierć w godnych warunkach, bez zbędnego bólu, na uwagę ze strony człowieka, na pomoc, czasem na szansę wyzdrowienia.
Tylko tyle i aż tyle.
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Wto mar 15, 2011 21:35 Re: Hospicjum 'J&j'.

gdybym była kotem, chciałabym spotkac właśnie Agn.

marivel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2420
Od: Sob mar 21, 2009 12:48
Lokalizacja: skądinąd

Post » Wto mar 15, 2011 21:45 Re: Hospicjum 'J&j'.

Asia_Siunia pisze:Chyba zapomniałaś, że Agnieszki dom jest Kocim Hospicjum a nie Porodówką czy Kliniką Cudów choć ku cudom skłania się zarówno to co robi jak i jej anielska cierpliwość ...Nie umywasz się ani wiedzą ani swoją działalnością do tego co robi Agnieszka. Nie przykładasz się do tego choćby palcem czy symboliczną złotówką więc nie rób za Piłata ....

Ona nie zapomniała.
Ona swoją wyobraźnią nie ogarnia.
To przykład zachowania takiej mentalnej kuchty.
Pewnie znowu przypaliła zupę.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto mar 15, 2011 22:17 Re: Hospicjum 'J&j'.

casica pisze:Nic, będą niestety umierać kolejne.
Bo Agn będzie brać kolejne i kolejne, i jeszcze następne, doskonale wiedząc na co je naraża.

No. Na przykład jakby te miesięczne kociaki zostały w końcu września w dole w ziemi, to na pewno byłyby narażone na dużo mniej. W sumie racja - jak kot zamarznie, to raczej już mu nic więcej nie zagraża....
Kicia ? - 09'96 ['] Czarnulka 1.06.97 - 24.12.08 ['] Myszka 26.05.96 - 4.06.11 ['] Mrówcia 05/06'13-13.03.16 ['] Szarusia Agatka ? - 7.02.18 ['] Kicia Liza 04/05'2000 - 29.05.18 ['] Pusia ~'2006/2007? -11.10.22 ['] Bercia ~11'2013 - 25.01.25 ['] Chudzina Mechatka ~2016 - 15.02.2025 ['] Misiu ~05'2012 - 9.06.2025
Taki mały kot; taki wielki brak......

włóczka

 
Posty: 1448
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Majestic-12 [Bot], puszatek, vingris i 54 gości