No... Sylwuś jest jedyny w swoim rodzaju, ale Dominik też jest śliczniusi Dominik był dziś w kuwecie 4 razy, 3 razy zrobił si i raz coś bardziej konkretnego... Sika często, ale jak na razie - tam gdzie powinien.
Jestem, śledzę i mocno trzymam I myślę, że żadne folie i tego typu sprawy nie będą potrzebne, że Dominik zachowa się jak na kociego dżentelmena przystało (co już pokazuje ).
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe.Peter Albert David Singer
Zaraz jadę do kotulca zabrać go na wycieczkę do weta... Z informacji telefonicznych wiem tyle, że na razie nie nasikał nigdzie poza kuwetą... Trzymajcie kciuki.
Dominik dziś odwiedził Panią Doktor. Dostał powtórkę convenii. Za jakieś dwa tygodnie zbadamy ponownie mocz. Dominik został też zważony... Waży...4,5 kg Mój Laki tyle waży a jest dwa razy większy... Dominik jest groooooooby!!! Obawiam się, że wszelkie próby zmobilizowania mojej mamy do ograniczenia kotom żarcia spełzną na niczym...
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe.Peter Albert David Singer