KRUSZYNKA ['] KOTKI BEZDOMNE PROSZĄ O POMOC W KARMIE....

rany, uważaj na siebie, trzymaj się, no nie wiem co powiedzieć...

Kocia Lady pisze:Dziewczyny jadę na SOR kardiologie zwolniłam się z pracy bo mocno serce boli i teraz czekam na karetkę trzymajcie kciuki

No pięknie

Aga mam nadzieje, że nic groźniejszego sie nie dzieje :ok:

Zwolnij, bo zwariujesz, albo sie pochorujesz .

jestem, byłam w szpitalu na badaniach, ale wiadomo, na wyniki czekać w poczekalni 4 godziny, echo nie zrobią, łóżka pod monitorem wolnego nie ma, więc po ja mam tam siedzieć, wypisałam się na własne żądanie, jutro jak się uda wybiorę się do kardiologa...
zaczęło się w nocy, oblewały mnie siódme poty, a rano w pracy taki ból w mostku nie do zniesienia, wzięłam aspirynę, i myślałam, że trochę przejdzie, ale nie, więc w taksówkę i do przychodni, 1 ekg wyszło że znaczne niedotlenienie.. a puls to miałam chyba na 140 :strach:

wystraszyłam się nie na żarty, ale już ok, a teraz mam pytanie:
dziewczyny szykuję moją Pysię na sterylkę, podałam jej już 2 provery i dalej te odgłosy miaucząco-jęczące, czy podać jeszcze jedną, czy dopiero dawkę przypomninającą za tydzień...

A po co te provery

U nas nikt tego nie stosuje. Pierwszy raz sie z tym spotykam. Jakieś inne u Was zwyczaje sterylkowe :mrgreen:

dlatego że Pysia ma ciągłą rujkę a w rujce nie sterylizują...

Aaaaa, no tak. Moja Kośka już miała tak prawie cały czas z kilkoma dnami przerwy, ale wetka poszła na całość beż żadnej provery. Dobrze sie zagoiło, kot od tamtej pory nie ten sam, zdrowszy i ogólnie super. Teraz to już mamy tyle kotów wysterylizowane i wykastrowane, że żadna sterylka mi nie straszna. Ale człowiek do wszystkiego musi dojrzeć :mrgreen:

Szkoda tylko, że eksperymentowałam na wlasnym kocie :kotek:

ja miałam zawsze sterylki wtedy, jak kota się dało złapać i nikt nie patrzył czy w rujce czy nie - bo nie dało się przetrzymać. Wszystkie mają się ekstra, więc bym tej rui nie demonizowała. Jasne - lepiej po ale jak ona już ma nieprzerwaną?

No właśnie, u nas też wet nie patrzy czy w rui, ostatnio sterylizowała chyba ze 4 kotki w ciąży . Wszystkie zdrowe, zagojone.
Aga nie bój się - tylko poszukaj na prawde dobrego weta :ok:

no właśnie, wysoka ciąża też była i to nie raz i nie ma problemu.
Myślę, ze nie ma co demonizować. Innego weta spytaj.
U nas potrafią niektórzy nadal gadać, że jeden miot MUSI urodzić przed sterylką

weta mam dobrego, te babeczki które sterylizowały Tygryskę i Pysię Seniorkę, jutro zadzwonię i umówię się co i jak, no Pysia ma rujkę taką nieprzerwaną, z króciutkimi przerwami, dzięki za rady dziewczyny, idę się położę, bo zaczynam się gorzej czuć... :ok:

przytulam mocno!

Przy serduchu odpoczynek - święta rzecz :ok:

Kocia Lady pisze:jestem, byłam w szpitalu na badaniach, ale wiadomo, na wyniki czekać w poczekalni 4 godziny, echo nie zrobią, łóżka pod monitorem wolnego nie ma, więc po ja mam tam siedzieć, wypisałam się na własne żądanie, jutro jak się uda wybiorę się do kardiologa...
zaczęło się w nocy, oblewały mnie siódme poty, a rano w pracy taki ból w mostku nie do zniesienia, wzięłam aspirynę, i myślałam, że trochę przejdzie, ale nie, więc w taksówkę i do przychodni, 1 ekg wyszło że znaczne niedotlenienie.. a puls to miałam chyba na 140
wystraszyłam się nie na żarty, ale już ok[...]

Teraz doczytałam. Bez dwóch zdań :arrow:

na badania marsz.
Czekając na wieści :ok:

i pozdrawiam.

Jestem w pracy ale czuję się marnie

cardiomin bardzo pomaga. Może bodymax z żeńszeniem kup sobie dla wzmocnienia?
Takie objawy miałam, poszłam na badania, na ekg od razu i okazało się, że to stres serce ok,ale strachu się najadłam.
Zadbaj o siebie , pozdrawiam!

KRUSZYNKA ['] KOTKI BEZDOMNE PROSZĄ O POMOC W KARMIE....

Kto przegląda forum