Uszatka i Mroczek - ja tego wcale nie chciałam...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon mar 14, 2011 23:24 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

kotika pisze:Wczoraj zakończył się bazarek dla Uszatki.

Proszę przekazać jej dużo głasków,jej i reszcie futerek,
ze szczególnym uwzględnieniem pewnej szarej pupci. :mrgreen:

Szare pupcie są dwie :lol: ale chyba wiem, o którą chodzi.

Mam problemy z kompem, pół dnia walczyłam, żeby ruszył. Nie wiem czy jutro mi się uda.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto mar 15, 2011 16:57 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

Uszatka chyba dobrze sie czuje, bo jest wesolutka i chętnie się bawi. Apetyt ma jak niewiemco.
Oczka też coraz ładniejsze.

Biedulka, musiała się namarznąć w życiu. Gdy tylko jest w pomieszczeniu chłodniej (np. w trakcie wietrzenia i po) wędruje na najwyższą półkę, gdzie jest najcieplej. Gdy jest ciepło, schodzi na niższe poziomy, cwaniara.

Obcy chyba wytłuczony. Co prawda, nie znalazłam niczego w kuwecie, ale przy pupce już żadne kawałki niewiadomego pochodzenia się nie pojawiają.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto mar 15, 2011 19:09 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

Kochane Dziewczyny!!!

Podczytuje wątek, choć ostatnio rzadziej ze względu na to, że mało jestem przy komputerze, ale teraz będę nadrabiać :)
Kochana Uszatko - jak dobrze widzieć Cię na tych zdjęciach u cioci jaaany!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Jesteś cudnym koteczkiem, Uszatko!!!

Pozdrawiam Was serdecznie :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
[...] nieme stworzenia, jak dobrze wiadomo, są znacznie lepszymi sędziami tożsamości i charakteru niźli my sami
(Virginia Woolf)

berushka

 
Posty: 102
Od: Sob paź 23, 2010 20:06
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto mar 15, 2011 19:12 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

Uszata, jak dobrze, że nie musisz już marznąc :ok: :1luvu:

nieśmiało zapytam, jak się miewa kolega Mroczasty? :kotek:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Śro mar 16, 2011 0:58 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

Mroczek...
Z Uszatką był płochliwy, dawał się dotknąć tylko przy nakładaniu jedzenia do michy. Wcześniej nie, przy jedzeniu też nie.
Teraz nabrał odwagi i chyba mnie polubił.
Wyczaiłam, gdzie mieszka, ma dziurę w garażu. Od ulicy oddziela go dziurawa siatka i parę metrów. Staję naprzeciw dziury i ciciam. Wyłazi. Najpierw obowiązkowe pieszczoty, dopiero potem jedzenie.
Gdy jest ładna pogoda, plącze się po okolicy, ale zwykle mnie słyszy i przybiega.
Czasem spotyka mnie gdzieś po drodze i plącze się pod nogami tak, że nie mogę iść, a ludzie się śmieją.

Ma nową koleżankę, Filusię. Filusia jest z mojego stadka, jedyna czarna z białym śliniakiem i w białych skarpetach. Często widzę ją na terenie Mroczka, razem ganiają. Filusia jest wredna, odgania go od michy, a on się pokornie odsuwa. Muszę im stawiać michy jak najdalej.
Uszatka zresztą też go odganiała. Bo Mroczek to takie cielę.

berushko - będą nowe zdjęcia, jak komputer mi naprawią. Bo na razie to prawie cudem udaje mi się tu zaglądać.
Uszatka jest kochana, co dzień cudniejsza :D

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Czw mar 17, 2011 10:08 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

Kciuki za kochaną Uszatkę i resztę kociastych :ok: :ok: :ok: :ok:
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw mar 17, 2011 13:15 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

Uszatka, o ile to możliwe, coraz bardziej miziasta :lol:
Od poniedziałku będzie dostawać interferon.

Nic jej nie dokucza poza ranką, która nie chce sie zagoić, bo ją sobie rozdrapuje. Nie ropieje, czysta, tylko ja sobie drapie.
Wykombiowałam jej kaftanik, ale za żadne skarby nie chce nosić.

Ale ogólnie drapie się chyba mniej. Daję jej Omegan na poprawę sierści i codziennie się dziwię, że nie widać efektu :lol:

Zdjątka będą, kiedy mi dziecko komputer naprawi - w tej chwili tylko do internetu mam jaki-taki dostęp.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt mar 18, 2011 13:54 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

Tak bym chciała, żeby znalazł się dom dla Uszaci!
Siedzi w tej mojej małej kuchni i ma nieraz ochotę porozrabiać, a nie ma się gdzie rozpędzić :(
Tylko: podłoga, stół, szafka, lodówka, półka i z powrotem.
I jeszcze po drodze łebek do pudełka wpycha :lol:

Skoro chce się bawić, znaczy, że chyba dobrze się czuje. Moja milutka bieda :kotek:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt mar 18, 2011 16:10 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

jaaana pisze:Siedzi w tej mojej małej kuchni i ma nieraz ochotę porozrabiać, a nie ma się gdzie rozpędzić :(
Tylko: podłoga, stół, szafka, lodówka, półka i z powrotem.


ooo kochana taka trasa to dla kota z wyobraźnią jak małpi gaj. można góra dół, w boki i nazad; ciesz się że jeszcze nie zakumała że po firankach też można :mrgreen:

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Pt mar 18, 2011 18:57 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

Poker71 pisze:
jaaana pisze:Siedzi w tej mojej małej kuchni i ma nieraz ochotę porozrabiać, a nie ma się gdzie rozpędzić :(
Tylko: podłoga, stół, szafka, lodówka, półka i z powrotem.


ooo kochana taka trasa to dla kota z wyobraźnią jak małpi gaj. można góra dół, w boki i nazad; ciesz się że jeszcze nie zakumała że po firankach też można :mrgreen:

Ona jest porządną kotą, firanek nie rusza.
No i w przeciwieństwie do Freśki nie zrzuca mi naczyń z suszarki.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt mar 18, 2011 23:25 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

Myśle, że Uszata i tak przeszczęsliwa nawet w tej "ciasnej" kuchnii;)

Trzymam kciuki za jej domek, ja niestety na razie żadnego dodatkowego kota "na stałe" wziaść nie mogę :(

Uszata, bierz sie do roboty, załatw suszarkę :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Sob mar 19, 2011 1:31 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

caldien pisze:Uszata, bierz sie do roboty, załatw suszarkę :mrgreen:


Proszę mi tu koty nie demoralizować!
Wystarczająco się bezczelna zrobiła.
Wchodzę do kuchni, a ona do michy. Ja na to: "O nie, kochana, na żarcie trzeba zapracować. Hop na kolana i miziać się proszę" :lol:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob mar 19, 2011 8:12 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

Jano, zrobilam jej allegro nowe.
http://allegro.pl/pokochaj-uszatke-i-da ... 21293.html

Zrob jej moze Trojmiasto wyroznione?

Trzeba probowac bez ustanku, gdzies tam, jest ten czlowiek ktory jest jej przeznaczony.

Ps. dzieki za Imageshack ;) idealnie przekleja sie linki do zdjec i wstawia na roznorakie strony ;)


Serce mi krwawi co ona musiala przejsc :crying: , w ostatnim czasie tez znalazlam taka kicie, dorosla, miziasta, blakajaca sie bez celu, chodzaca za ludzmi, za dziecmi....mysle ze jej historia moglaby sie zakonczyc podobnie ja Uszatki, w koncu ktos mogloby ja skrzywdzic :( ale juz jest bezpieczna i jeszcze nie zdazyla sie nawinac pod nogi podlym ludziom :(
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob mar 19, 2011 10:47 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

Uwielbiam to pierwsze zdjęcie z allegro, atakującej Uszatej :1luvu: I te różowe poduszeczki w łapkach :1luvu:

Za poszukiwania domku dla Uszatki :ok:

PS. Nie demoralizuję, tylko wskazuję prawidłowy kierunek rozwoju prawdziwego kota domowego :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Sob mar 19, 2011 14:49 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

Marea pisze:Jano, zrobilam jej allegro nowe.
http://allegro.pl/pokochaj-uszatke-i-da ... 21293.html

Zrob jej moze Trojmiasto wyroznione?

Trzeba probowac bez ustanku, gdzies tam, jest ten czlowiek ktory jest jej przeznaczony.

Ps. dzieki za Imageshack ;) idealnie przekleja sie linki do zdjec i wstawia na roznorakie strony ;)


Serce mi krwawi co ona musiala przejsc :crying: , w ostatnim czasie tez znalazlam taka kicie, dorosla, miziasta, blakajaca sie bez celu, chodzaca za ludzmi, za dziecmi....mysle ze jej historia moglaby sie zakonczyc podobnie ja Uszatki, w koncu ktos mogloby ja skrzywdzic :( ale juz jest bezpieczna i jeszcze nie zdazyla sie nawinac pod nogi podlym ludziom :(

Dzięki serdeczne :1luvu:
Przyrzekłam Uszatce, że nigdy już nie będzie głodna ani zmarznięta.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 112 gości