Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Yenika pisze:Dzisiaj na Kocimskiej zauważyłam nieznaczne ilości krwi w klatce 2-Kotek.
Kocyk był brudny, wymieniłam. Wyglądało na to, że jedna z panien (stawiam na mniejszą, była bardzo apatyczna) ma biegunkę/ wymiotuje śluzem z odrobiną krwi.
Miski wyglądały na nietknięte.
Leone pisze:Yenika pisze:Dzisiaj na Kocimskiej zauważyłam nieznaczne ilości krwi w klatce 2-Kotek.
Kocyk był brudny, wymieniłam. Wyglądało na to, że jedna z panien (stawiam na mniejszą, była bardzo apatyczna) ma biegunkę/ wymiotuje śluzem z odrobiną krwi.
Miski wyglądały na nietknięte.
wczoraj wieczorem to samo, ale krwi nie widzieliśmy
Tosza pisze:Nie wiem czy Puchaś się pozbiera. Z krwawieniem lepiej, ale sika skrzepami. Jak się zatka na dobre trzeba będzie na gwałt zakładać cewnik. Wczoraj na usg nerki wyglądały lepiej niż w sobotę, Niestety praktycznie nic nie je.Wczoraj przynajmniej pił wodę, dziś już nie chce.Zaraz idę do apteki po glukozę. Jest słaby, tuli się do czlowieka, noc przespał na mojej poduszce. Wiem, że to nie jego wątek, nie jest również kotem do adopcji, ale ma w AFN paru przykjaciól, kilka osób zna go osobiście.
Tweety pisze:Robert pojechał wziąć je do weta.
Przyjechała część zamówienie z KV. Niestety, za Boga nie wiem co, więc ciężko będzie na razie rozparcelować.
Dostałam wiadomość z allegro odnośnie zdjętej aukcji. Faktycznie ktoś "uprzejmie doniósł", że jest zbierana kasa na leczenie .... Biorąc pod uwagę, że na Tinkę trzeba zebrać ok 3 tys a nie 200 zł to takie donosicielstwo to ewidentne skur..two i za takiego kogoś uważam tegoż donosiciela, który nie jest wart aby mu napluć na butyMam nadzieje, że to czyta ...
Tosza pisze:Byłam przed chwilą założyć Puchasiowi wenflon, grzeję glukozę. Na tą chwilę jest to kot odchodzący....
Tosza pisze:Byłam przed chwilą założyć Puchasiowi wenflon, grzeję glukozę. Na tą chwilę jest to kot odchodzący....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], muza_51, puszatek i 73 gości