Paluch5 - potrzebujemy dt dla Paluszków!

Ja to w ogóle nie rozumiem, jak można jakiegokolwiek kota oddać...

uzbierało się na konto Paluszków 103 zł

wpłacam na konto alareipan

65 zł - z tego bazarku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=125057
10 zł - ef25 zapłaciła więcej za zakupiny bazarkowy fant
15 zł - bluzka od Wielbładzio sprzedana poza forum
13 zł - dwie książki od Wielbładzio sprzedane poza forum

podziękowania dla Wielbłądzio za rzeczy :1luvu:

jeszcze ich mam trochę, będzie kolejny bazarek

Dziś ankietę adopcyjną odrobiłam telefonicznie - rzeczywiście łatwo i szybko.
Dodaję telefon do ogłoszenia.

magaaaa pisze:Dziś ankietę adopcyjną odrobiłam telefonicznie - rzeczywiście łatwo i szybko.
Dodaję telefon do ogłoszenia.

a z jakim efektem?

Szczerze mówiąc nie sądzę żeby coś z tego bylo.
Pani jest miła, chce się dokocić (ma już 3letniego wykastrowanego kocurka).
Margerita jej się bardzo podoba.
W tym tygodniu przyjeżdżają do Pani goście z zagraniczni więc sprawa na tydzień została odłożona. Rozmowa sympatyczna, ale bez tego "iskrzenia".
Zobaczymy.

w sprawie innej M nadal cisza :evil:

cierpliwość nie jest moją mocną stroną, KJM

Dodaję telefon do ogłoszenia

ja tylko napisze, ze Leon znowu chory, katar mu sie odnowil. Tym razem dostal juz antybiotyk, wiec chodzimy na zastrzyki

Dalej tez musimy brac Engystol i Cebion i od czasu do czasu znowu zapuszczac Oridermyl. A juz bylo tak dobrze...
Prosimy o kciuki za powrot do zdrowia, bo chcemy (tzn. ja, bo Leon to watpie), pozbyc sie jajek przed Wielkanocą :wink:

no i mam dość kichania w twarz! :mrgreen:

Pozdrowienia dla innych koteczków od mojego chorowitka :1luvu:

W jakiej postaci ten engystol?
Iniekcje?

Ef25, może posiew z nosa zrobić? Żeby odpowiednio dobrać antybiotyk i pozbyć się kataru? Biedny Leon. Trzymam kciuki za niego. Dostaje coś na wzmocnienie np immunodol?

ef, a myślałaś może o zylexisie?
U Margerity się ciągnął katar i zaleciła zylexis.
I naprawdę pomogło.
Koszt tylko nie za fajny, jedna dawka ok 40zł, a trzeba podać trzy - to podstawowa seria.
A, i beta glukan mamy cały czas podawać No ale to tak długofalowo się podaje.
Trzymam kciuki za Leona, Jego jajka i za Ciebie.

ef25 coś długo to się trzyma...
On miał testy na FIV i FelV..?

Nie robilam mu testow... kurcze,pewnie powinnam

nawet mnie nie straszcie! Ale poza katarem Leon czuje sie dobrze, tzn. nie jest ospaly, je za dwoch itp:)

Engystol w formie tabletek- tzn.rozpuszczam w wodzie i strzykawką do pyszczka. Poza tym skraplam mu wode i jedzenie cebionem. Oba lada dzien mi sie skoncza, wiec kolejne opakowania musze kupic.

Na odpornosc zalecila mi na poczatku choroby wlasnie albo Immunodol, albo Engystol, do wyboru. Ja sie kompletnie nie znam, wiec wzielam, co bylo w aptece. Mam teraz kupic Immunodol dla odmiany?

Jutro jak bedziemy na zastrzyku to spytam, co to w ogole za antybiotyk, bo powiedziala tylko ze antybiotyk i cos wzmacniajacego, nie wiem co dokladnie.

A, i kazala podac dzisiaj tabletke na robale. juz sie boje.

Dziekujemy za wskazowki:-) napisze jutro co i jak.

Ja engystol podawałam w formie zastrzyków.

Z immunodolem chyba mniej roboty - wrzuca się tabletkę do miski z suchym i kot ładnie zjada z chrupkami.
Moja Gryźka nawet od tabletki immunodolu rozpoczyna jedzenie.

Testy zawsze warto zrobić.
Przy takich uporczywych nawracających infekcjach warto jednak pomysleć o zylexisie Zapytaj wetki o niego.