UMRZEĆ... Czesio FeLV + i PNN. Potrzebne wsparcie FINASOWE!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 14, 2011 23:09 Re: UMRZEĆ... KOT WYRZUCONY z DOMU FeLV + szuka DT/DS na CITO!

może ktoś założy wątek na FB- tam naprawdę dużo domów się znajduje
tylko ja nie mam tam konta
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 14, 2011 23:10 Re: UMRZEĆ... KOT WYRZUCONY z DOMU FeLV + szuka DT/DS na CITO!

cypisek pisze:Co z nim będzie?? umrze na dworzu, ciekawe w jakim stadium jest choroba?? wyć się chce.. :cry:

Oczywiście, że nie umrze na dworzu. To byłoby skazywanie go na agonię. Poza tym zagrożenie dla innych kotów.

Ciekawe co z tymi kotami z piwnicy, które go goniły. Czy on się od nich zaraził, czy one od niego.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon mar 14, 2011 23:14 Re: UMRZEĆ... KOT WYRZUCONY z DOMU FeLV + szuka DT/DS na CITO!

mógł być nosicielem wcześniej, zachorował jak trafił do piwnicy
AnielkaG
 

Post » Pon mar 14, 2011 23:17 Re: UMRZEĆ... KOT WYRZUCONY z DOMU FeLV + szuka DT/DS na CITO!

AnielkaG pisze:Genowefo, wiem chyba co czujesz. :( zaraz pewnie zostanę zlinczowana ale ja bym podjęła decyzję o eutanazji. I błagam rady w stylu" z białaczką można żyć" i "ja odpadam" niczego tu nie wnoszą. Genowefa wie co to jest białaczka i wie że nikt takiego kota nie weźmie na DT. Wiem, jak jest. Mam dwa białaczkowce od niedawna. :(

AnielkaG
Nie to miałam na myśli, jeśli tak mnie zrozumiałaś, to przepraszam. Mam plusika. Chciałam tylko napisać, że dom i leczenie daje mu szansę na życie, a nie krytykować kogokolwiek.
pwpw
 

Post » Pon mar 14, 2011 23:20 Re: UMRZEĆ... KOT WYRZUCONY z DOMU FeLV + szuka DT/DS na CITO!

Ja popieram Anielkę, niestety.
Zobaczcie, jak on wygląda. Na pewno dobrze się nie czuje. To już jest tylko męka kota - na którego leczenie nie ma środków.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon mar 14, 2011 23:24 Re: UMRZEĆ... KOT WYRZUCONY z DOMU FeLV + szuka DT/DS na CITO!

Szalony Kot pisze:Ja popieram Anielkę, niestety.
Zobaczcie, jak on wygląda. Na pewno dobrze się nie czuje. To już jest tylko męka kota - na którego leczenie nie ma środków.

Mój wyglądał gorzej, konieczny był steryd, co to znaczy przy białych.. wiadomo. I nie chcę tu nikogo pouczać. Jeśli nie znajdzie się nikt, to będzie to humanitarny gest i to niestety rozumiem :cry:
pwpw
 

Post » Wto mar 15, 2011 0:14 Re: UMRZEĆ... KOT WYRZUCONY z DOMU FeLV + szuka DT/DS na CITO!

Jemu jest potrzebne DT na dożywocie. Może krótkie może dłuższe. Na pewno kosztowne.
Szczepionych rezydentów ma niejedna osoba, ale to i tak bardzo trudna decyzja.
Jak nikt się nie znajdzie tez bym poważnie rozważyła eutanazję. Zwłaszcza jak się nie leczy.

Ja jesienią pozwoliłam uśpić chorego kota z działek, bo własnie był już od lata chory i wyszła białączka dodatnia. Tamten miał chyba większego pecha bo był pół dzikiem, jeszcze mniej szans. A nie mogłam go skazać na śmierć zimą. Karmicielka zrozumiała. Ale kurna sprawiedliwe to nie jest.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto mar 15, 2011 9:37 Re: UMRZEĆ... KOT WYRZUCONY z DOMU FeLV + szuka DT/DS na CITO!

Szkoda, że nikt go nie moze zapytać czy chce umrzeć wcześniej...
I to jest pytanie retoryczne, nie skierowane do kogokolwiek na forum personalnie, bo doskonale wiem,że wszystkie pomysły o uśmierceniu są spowodowane współczuciem.
Jak i to, że mało kto z forum może kotka wziąć, bo.. rezydenci, bo - brak szczepień itd. Sama tak mam. O kasie nie wspomniawszy.
Ale moze mamy ludzi w otoczeniu, którzy nie mają żadnego zwierzaka? Może na ten jakiś czas...?
Wysyłam info do znajomych z Warszawy, oczywiście niczego nie zakładając...
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25727
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 15, 2011 9:46 Re: UMRZEĆ... KOT WYRZUCONY z DOMU FeLV + szuka DT/DS na CITO!

i oczywiście fb - to tyle ludzi
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25727
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 15, 2011 10:13 Re: UMRZEĆ... KOT WYRZUCONY z DOMU FeLV + szuka DT/DS na CITO!

morelowa, najlepiej żeby takiego kota wziął ktos doswiadczony
bo leczenie i opieka profesjonalna niezbędne
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto mar 15, 2011 10:30 Re: UMRZEĆ... KOT WYRZUCONY z DOMU FeLV + szuka DT/DS na CITO!

Ale moze mamy ludzi w otoczeniu, którzy nie mają żadnego zwierzaka? Może na ten jakiś czas...?

tak, jasne w społeczeństwie gdzie koty wracają z adopcji z raną cięta w pysku z komentarzem "kot miał być zdrowy, a nie jest" to faktycznie ktoś kto nie ma zwierząt (czyli ich albo nie lubi albo nie ma warunków) weźmie ciężko chorego kota, wyda kupę pieniędzy tylko po to żeby ten nieszczęśnik mógł umrzeć w domu :?
znasz kogoś chętnego?
AnielkaG
 

Post » Wto mar 15, 2011 10:39 Re: UMRZEĆ... KOT WYRZUCONY z DOMU FeLV + szuka DT/DS na CITO!

AnielkaG
Spokojnie. Nie wiemy jak ma się kot. Poczekajmy i trzymajmy kciuki za DT :ok:
Ja się znalazłam, tylko mój kot przeżył. Dlatego ten kocurek mnie tak poruszył. Troszkę przypomina mojego, z bezdomności do domu i chwila potem straszna diagnoza.
Ostatnio edytowano Wto mar 15, 2011 10:41 przez pwpw, łącznie edytowano 1 raz
pwpw
 

Post » Wto mar 15, 2011 10:39 Re: UMRZEĆ... KOT WYRZUCONY z DOMU FeLV + szuka DT/DS na CITO!

Wśród moich znajomych wszyscy zakoceni/zapsieni albo nie mogą i już. To nie takie łatwe :(
Tutaj w sprawę znalezienia domu wchodzi czas, ale go nie ma. Gdyby był DT, byłby czas. Ale DT na zakoconym forum, dla kota z FeLV??? Ciężko :(
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto mar 15, 2011 10:43 Re: UMRZEĆ... KOT WYRZUCONY z DOMU FeLV + szuka DT/DS na CITO!

jak konkretnie wygląda sytuacja zdrowotna kota? Jaki stan ?
FeLV to jedno - bo można z tym długo żyć w odpowiednich warunkach, ale jeśli to już stadium z ostrymi objawami - to trzeba wiedzieć na co być gotowym.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto mar 15, 2011 10:49 Re: UMRZEĆ... KOT WYRZUCONY z DOMU szuka DT/DS na CITO!

dagmara-olga pisze:jak konkretnie wygląda sytuacja zdrowotna kota? Jaki stan ?


genowefa pisze:Test dodatni plus objawy. Nie leczy się wcale z tej infekcji.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], marivel, Patrykpoz i 262 gości