50kotów Darłowo- czas sterylek. Zapraszam do III wątku ! :)

[kinia098]

W sensie pojechała? Super

Tak Dziś ją zawoziliśmy Ciekawska jest Ogon do góry i zwiedzała mieszkanie

Znaki szczególne kota w umowie: piszczy

edit: mała Szisza zaginęła Karmicielka mówi, że nie ma jej już od trochę ponad tygodnia Mamy tylko nadzieję, że ktoś ją przygarnął..
i dziękuję Ani za załatwienie kastracji Glutka i Czarnucha

[Cudak1]

Znaki szczególne kota w umowie: piszczy

edit: mała Szisza zaginęła Karmicielka mówi, że nie ma jej już od trochę ponad tygodnia Mamy tylko nadzieję, że ktoś ją przygarnął..

Oby tak było

[kinia098]

Nie mam co pisać, to Wam zdjęcia chociaż wrzucę

Oczywiście pierwsza Piti ( która nadal szuka domu, już 4 miesiące.... )








Czarnuch na 100% nadaje się do domu. Jak go wypuściłam z łazienki, to łaził za mną jakby był u nas od zawsze Pies mu nawet nie przeszkadzał, cwaniak


A tak niedawno było u nas ładnie

[Szalony Kot]

Aaaaale ładnie...

[kinia098]

Jakiś czas temu karmiłyśmy tego staruszka, co buszował w śmietniku....


A niestety pod kominami widzę kolejnego Ostatnio leżał na ścierkach pozostałych z rozwalonej budki..

[Szalony Kot]

Jeju, jaki przestraszony...

[kinia098]

No Spokojnie zjadł dopiero jak się oddaliłyśmy.
Ale ten spod kominów to też taka bieda Mały czarny fafik ze strasznie smutnymi oczkami
Strasznie mi szkoda takich staruszków, które na ostatnie lata muszą tułać się gdzieś po osiedlach, śmietnikach.. ehh


A, czy ktoś ma czas i chęci zająć się bazarkiem ? Mam trochę ciuchów i jakichś innych pierdół. Mogę się podzielić; pół kasy na darłowskie pół na inne koty. Chętni są ?

A teraz zagadka Cóż to za pan, już w nowym domku ? Kto pamięta ? commeta Ty siedź cicho





Chyba w węglu się tarzał


I moje ulubione Urocze to zdjęcie

[commeta]

A teraz zagadka Cóż to za pan, już w nowym domku ? Kto pamięta ? commeta Ty siedź cicho

milczę

[Szalony Kot]

Ależ śliczny

[kinia098]

Ależ śliczny

śliczny śliczny Rudzielec od Tęczy z dachów

Tylko.. wiecie co to może być takie czarne kropy wypukłe przy nosku, buźce, które raz pojawiają się a raz znikają ? Właśnie rudziak to ma Mój Rudek [*] też to miał na nosku, ale zniknęło po jakimś czasie samo.

A no i mam dobrą wieść Pikaczu od Agniechy w domku ( adopcja Agniechy . Tak się złożyło, że zamieszkał z 200m ode mnie Tylko Kinga musi się sprężyć i go jeszcze wyciachać, odpchlić, odrobaczyć, bo miało być to zrobione jeszcze przed adopcją
Tak dla przypomnienia to on

[Szalony Kot]

Oooo, to fajnie

Te kropki to mogą być kocie wypryski, też mają. Trądzik koci, to oficjalna nazwa.

Zajrzysz do mnie, pocieszyć chociaż..? viewtopic.php?f=1&t=125443&p=7228173

[kinia098]

Oooo, to fajnie

Te kropki to mogą być kocie wypryski, też mają. Trądzik koci, to oficjalna nazwa.

Zajrzysz do mnie, pocieszyć chociaż..? viewtopic.php?f=1&t=125443&p=7228173

Te zmiany nie są ropiejące. To takie czarne punkciki albo 'nalot'. Rudy już raz to miał jak jeszcze mieszkał na dachu, w koło noska, duuuuużo. Nawet kiedyś zdjęcie wrzuciłam. I to tylko na pysiu się tworzy.

ZAPRASZAM NA BAZAREK viewtopic.php?f=20&t=125517&p=7236447#p7236447

Czarnuch szuka domu z ogrodem. 5 lat. Bardzo spokojny. Nadaje się do domu z dziećmi i kotami. Fajny miziaak




Domu szuka też 5 letnia sunia Tajga, domu bez zwierząt z ogrodem, ponieważ nie potrafi chodzić na smyczy... Jest wielkości Doga'. Do ludzi bardzo pozytywnie nastawiona. O inne zwierzęta jest zazdrosna..

[kinia098]

Co ja mam zrobić z Puszystą ? To jest taki wypłosz... Pod szyją wygryzła/wylizała się do krwi... Sierść brzydka. Szyja jak ogolona. Wirus II..... Pytałam weta. To może być spowodowane uniemożliwieniem wyjścia na dwór Gospodarka ? Ale ona taka kochana jest. Tak mi ufa... Doradźcie, proszę !

Jak nigdy pojawiła się matka maluchów spod mostu/MPGK a właściwie to spod elektrycznego Wlazła do łapki i..... nic !!! Zabrakło jednego malutkiego kroczku Że to musiało się cofnąć, wrr

Ale złapała się 'szara kotka' spod kominów 120zł. Nie była jeszcze w ciąży, ufff. Ale świeżo po rui Jedno z dwóch stad na kominach z głowy A tu pozdrowienia od kominowych jajcarzy
Pręguś


Łasuch, który by tylko żarł żarł i żarł !




Na Pocztowej znowu dym był. No ręce opadają.

I teraz bardzo Was proszę o pomoc, bardzo.
Gadka szmatka w szkole, koleżanka napomknęła o kotach gdzieś tam na ulicy.
No i polazłam tam dzisiaj... Musiałam.. bo.. okazało się, że nie kłamała.
Był kot, a nawet koty. Ale jeden był szczególny, dlatego tam właśnie polazłam.

Koteczek, malutki, drobniutki z.... najprawdopodobniej odstrzeloną tylną lewą łapką....... bo ktoś tam hoduje gołębie.. Tak słyszałam. Jak ktoś mógł tej malutkiej kruszynce zrobić coś takiego, no jak ?!?! Okropnie żal mi i siostrze tej malizny. To chyba kotka, bo ma jedną rudą plamkę. Chyba, że to brudne. Oprócz małej jest jeszcze pingwin- podejrzewam że matka i dymne śliczne coś. Wszystko wygłodniałe na amen. Ryż to łykały... Malizna jest biała z burym króciutkim ogonkiem, i 2 plamkami burymi na główce. Pingwinka jest dorosła. Pozostałe 2 takie pół roczne/8miesięczne.
Nie jestem w stanie powiedzieć, czy nadadzą się do domu. Ale bardzo proszę o DT dla kruszynki. Jeśli jednak nie spodoba jej się w domu, będziemy szukać gospodarki. Ale ona nie może tam zostać !! Proszę, pomóżcie..

[Agor-ia]

O matko To ten kiciuch po lewej ? Nie ma zupelnie lapeczki ? Juz ja bym odstrzelila temu ... wiadomo co. Cholerny potwor...

[kinia098]

O matko To ten kiciuch po lewej ? Nie ma zupelnie lapeczki ? Juz ja bym odstrzelila temu ... wiadomo co. Cholerny potwor...

Łapki nie ma Ale jest to już ładnie zagojone.
Tak to ten po lewej. Ten po prawo to dymniak.

Szok