SZUKAM DOMU DLA RUDEGO BEZDOMNEGO KOCIAKA!!!!

**Adopcje: 12 >>**

golla pisze:Zamknijmy ten wątek, jak Haldeman zechce to się skontaktuje z odpowiednimi osobami na PW, chyba wiadomo kto chce pomóc. Dalsze rozmowy nie mają sensu, bo nikt nie wie o co tu własciwie chodzi. To zamykamy, kto jest za?

amen

ASK@ pisze:
golla pisze:Zamknijmy ten wątek, jak Haldeman zechce to się skontaktuje z odpowiednimi osobami na PW, chyba wiadomo kto chce pomóc. Dalsze rozmowy nie mają sensu, bo nikt nie wie o co tu własciwie chodzi. To zamykamy, kto jest za?

amen

jestem tego samego zdania :wink:

ja rowniez uwazam, ze dalsze ciagniecie tego watku nie ma najmniejszego sensu. W razie czego przeciez Haldeman moze skontaktowac sie na pw z kim bedzie chcial.

amen

Haldeman7 pisze:Ave!

Czekam na odpowiedź - co z kotem? Skorzystałeś z propozycji, które padły?

**Adopcje: 12 >>**

Zofia&Sasza pisze:
Haldeman7 pisze:Ave!

Czekam na odpowiedź - co z kotem? Skorzystałeś z propozycji, które padły?

Zosia nie doczekasz sie. Myśle,ze wiele osób w tym ja dostały pw i cała wina została zepchnięta na nas. Cóz, nie wielu z nas ma taką szanse,ze tyle osób wyciąga pomocna dłoń. Widać stac Heldemana na taki luksus szafowania życiem stworzenia Bożego. J.D. wręcz prosiła o rudzika.Inni tez. Jak zwykle mało działania i konkretów a za to cały potok słów.Kota zal. Uważam,że bez względu na rozwój watku , finał byłby taki sam jak teraz.

No więc mogę was uspokoić-Haldeman odezwał się do mnie :ok:

Wiecie co, jak przypomnę swoje początki na forum to trochę mi wstyd,że tak na niego na naskoczyłam :oops:

Ja też mimo najszczerszych chęci i dobrych intencji zostałam "zjechana" na dzień dobry

Haldeman ma na prawdę trudną sytuację rodzinną ale ja o tym nie będę tu pisać bo to jego prywatne sprawy.Jedno jest ustalone-kotu szykuje się domek więc proszę o :ok:

.Mam obietnicę od Haldemana,że gdyby cos nie wyszło to odezwie się do mnie.Nie pytajcie mnie o zmianę podejścia do sprawy-bo to nie jest tematem.Absolutnie nie usprawiedliwiam człowieka bo mimo wszystko namieszał niekiepsko :roll:

ale teraz, wiedząc wiecej- lepiej rozumiem zaistniałą sytuację.A więc- :ok:

za domek dla rudzielca!Aha,nie wiem ale raczej Haldeman nie będzie udzielał się na wątku-ma na prawdę trudne sprawy na głowie ale jak mnie zapewnił-ma pieczę nad kotem...Zobaczymy....ja dam znać jeśli będę miała jakieś wieści...

trzymam kciuki za domek dla kota :ok:

Tak,trzeba ich jak najwięcej :ok:

.W/g relacji Haldeman'a kot jest juz w dobrej kondycji,podtuczony i ma tylko podrażnioną pupcię po biegunce.Mam nadzieję,że wszystko się ułoży :ok:

**Adopcje: 12 >>**

J.D. pisze:Tak,trzeba ich jak najwięcej .W/g relacji Haldeman'a kot jest juz w dobrej kondycji,podtuczony i ma tylko podrażnioną pupcię po biegunce.Mam nadzieję,że wszystko się ułoży

ciesze sie Asiu. Kciuki :ok:

mieszania komentowac nie będe :mrgreen:

To ja też potrzymam ogromne kciuki za kotka :ok:

kciuki trzymam ale cieszyc sie bede dopiero jak kocio juz bedzie naprawde w dobrych rekach. Wybaczcie, ale po tym zamieszaniu i robieniu z tata wariata nie ufam Haldemanowi.
Mam nadzieje, ze bez wzgledu na wszystko sprawa dla kotka zakonczy sie jak najlepiej.

No to za domek :piwa:

Dziewczyny, jest sprawa: JEST KOT, JEST HALDEMAN, JEST DT, NIE MA TRANSPORTU!

A co gorsza: Kot jest u Haldemana, który MUSI GO PRZEKAZAĆ NATYCHMIAST, nie ma żadnej możliwości przetrzymania go do transportu, który J.D. może zorganizować za ok. tydzień.

Ja wiem, że sprawa jest właściwie beznadziejna, ale MOŻE KTOŚ COŚ MOŻE??????????????
Albo może ktoś ma numer do Kropki XL?

TO BARDZO WAŻNE!

SZUKAM DOMU DLA RUDEGO BEZDOMNEGO KOCIAKA!!!!

Kto przegląda forum