
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
agnieszka336 pisze:O boszszsz... jak one śmierdzą![]()
Co prawda wylały miskę z wodą, utytłały się i nie umyły, ale to, ze mokry kot sie nie wylizał, świadczy o tym jakie są przerażone.
Buraski są bardziej rokujące wg mnie, ale to dopiero pól dnia, może czarne sie pokażą z bardziej przewidywalnej strony. Martwi mnie to ze jedna buraska to skóra i kości, nosek ma maluteńki - chyba mocno niedożywiona.
Ja jestem zwolenniczka radykalnych metod wychowawczych - jak syczą ja tez na nie syczę (zamykają pyszczydła od razu), podnoszę za skore na karku, biorę na ręce na siłę - to sie sprawdzało w przypadku strachulców, ale to sa prawdziwe dziki, zobaczymy jak będzie.
Martwi mnie ich ilość - mogę poświecić każdemu 1/4 czasu który bym poświeciła gdyby był jeden i jeszcze ten smród w łazience mnie odrzuca - chyba zacznę je brać na kolana po kolei, jak siedzę przed kompem.
Mam nadzieje ze jutro będzie lepiej (i sie domyją i wywietrzeją)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 114 gości