PAN STANISŁAW NIE ŻYJE-JUTRO AKCJA, PROSIMY O KCIUKI!

A poza tym Kocie tam nie ma dziczków.
Są strachulce tylko, o wszystkich Pani Basia napisała, że się otwierają przy Opiekunie.

Carmen201 pisze:A poza tym Kocie tam nie ma dziczków.
Są strachulce tylko, o wszystkich Pani Basia napisała, że się otwierają przy Opiekunie.

No wiem wiem.
Ale szkoda, że nie można powiedzieć wetom, że to nie fair, że tak robią - w końcu bardzo nam pomagają. Ale wydaje mi się, że ze strony weta zabieranie kota, który już ma nagrany dom i jest mega adopcyjny - to takie niefajne działanie :/
No ale dobre domki przynajmniej dzięki temu kociaste mają...

Wiesz Kocie..
Tak na prawdę to decyzja w temacie Kruszynki należała do mnie. A ja pomyślałam, że tak będzie najlepiej dla Kotki - skoro Panią Asystentkę weta już zna, przywiązała się, to nie chciałam jej robić kolejnej zmiany w życiu i wysyłać w świat.. A Champion i Ryś nie idą do wetów ale do domków domkowych

Nie wiem, jakoś tak szkoda mi tego domku, co to Kruszynki nie dostanie

A pani weterynarz pewnie by się i tak zakochała w jakimś :ryk:

Ale ten domek też się zakocha - to REWELACYJNY DOMEK, chciałabym go odesłać do Dziewczyn ze Szczytna, mają bliżej, no i bida większa..

Kurna, Pani od Karolinki uderzyła do Natalii z Fundacji, żeby jej Karolcię dać.
Normalnie :evil:

A Natalia ogarnięta?

No to odsyłaj, wiadomo, zawsze jakiś kot skorzysta :ok:

**Adopcje: 8 >>**

Ta meganapalona? A miala kiedy koty i wie, jak sie zachowuje starszy nieufny kot w stosunku do dzieci? Czy tylko z fotek jej sie podoba? Przeciez to 8 letnia kotka do spokojnego domu, a nie do zabawy z dziecmi.

Carmen, zapomnialas na liscie o kudlatym do Poznania.
Dziewczynki na Slask w dwu transporterkach? Macie male? Ja mam jakis do zwrotu do Lodzi. O, jakby ktos jechal do Lodzi...Czy to ja jade? :mrgreen:

Ta Pani to dziwna jest.. Natalia oczywiście wie i opr.. jej spuści nie zgorszy jeśli się nie odczepi.
No co za uparciuch!

Arcana, jeśli bardzo chcesz, to oczywiście możesz do Łodzi jak najbardziej :mrgreen:

Refundacja za bilety się szykuje, przynajmniej w zasadniczej części bo Magis na bazarkach robi kupę forsy

I, acha, łącznie wychodzi mi, że Kotów wydajemy w 1 rzucie... 15... plus dziewczyny ostro działają z Psotkiem w Łodzi, więc będzie.........16..........

Czyli jeszcze tylko 12 :twisted:

A z Psów, to poza Małymi (które, MIEJMY NADZIEJĘ, że szczęśliwie pojadą do Gdańska), to pod opiekę Fundacji definitywnie przechodzi Klusek.. I wiecie co, normalnie dziewczyny mówią, że to jest superpies, żadne tam nie lubi kobiet/mężczyzn/Psów i Kotów..
Także 8 Psów jeszcze.

**Adopcje: 8 >>**

Jestescie niesamowite. W tak krotkim czasie taka akcja.
Fajne te zwierzaki, piekne koty. A Kubusia jeszcze nikt nie wypatrzyl? Taki slodziak na focie.

Jejku, ja nie wiem, jak pani Basia to przeżyje, nagle tyle zwierza w domu mniej...

I czy my mamy na to miejsce? :ryk:

I transportery..?
Dziewczyny, żeby to było logistycznie idealne - ja mam w tej chwili dwa, nie wiem, czy jednego nie będę musiała oddać.
Jeden duży na dwa koty, drugi mały.
Kto jedzie, ile samochodów, ile mamy transporterów?
I w ogóle dzwoniła do Ciebie jeszcze pani od Dixie? Bo one chcą kotę już w sobotę i pytają, skąd odebrać :mrgreen:

Proponuję zacząć listę transporterową:
Szalony Kot - jeden transporter torba (1 kot - to pewnie Karolek)
Szalony Kot - jeden duży transporter (może Pixie i Dixie wezmę, co?)

E, Arcana, Kuba jak wół stoi na liście, do Milanówka jedzie przeca

O Kubę to był normalnie zawrót głowy!

Ja mam 3 transporterki.

Edit: Szalony, wychodzi na to, że jednak będziesz musiała jechać na dachu.
Pilotkę masz? :mrgreen:

Spoko, jutro, pojutrze zajmę się dogrywaniem transporterków i miejsc do spania dla Kotów. Trzeba to mieć wszystko przygotowane na tip top, wiadomo.
U mnie na pewno będą spały Belka i Dziewczynka bo wiozę je rano do Arcany na pociąg. Hobbitka zostanie w Kutnie, Milord pojedzie do Poznania. Po Dixie przyjadą. Karolek u Ciebie, Szalony, tak? Czułek jedzie do domu z Asią. To mamy 7 sztuk.

Zostaje 6 sztuk, żeby je gdzieś przekimać, 1 noc albo 2 (Misia), nie wiadomo jak Ryś, w sensie - ile nocy.
I Asia, i Beata się deklarowały, że coś przenocują ale jeszcze ktoś by się bardzo przydał. Żeby było tak po 2 sztuki.

Proponuję zacząć listę transporterową:
Szalony Kot - jeden transporter torba (1 kot - to pewnie Karolek)
Szalony Kot - jeden duży transporter (może Pixie i Dixie wezmę, co?)
Carmen - trzy transportery (Kubuś, Miluś, Tygrys?)

Z Arcaną w niedzielę jadą Arabella i Dziewczynka, to może do jednego dużego transportera..? Dziewczyny się dogadają?
I gdzie one nocują?
EDIT też u Carmen, to trzeba jeszcze ze dwa transportery dla Carmen dokoptować. Rzeczywiście, ja to już na dachu...

Czułek na bank ma transporter :ryk:

Misia u kogo ma nocować? Bo jeśli u Carmen, to może da się ją dopchnąć do któregoś jej transportera z którymś z chłopaków lub tam facetów dołączyć?

Hobbitka rozumiem, że pojedzie do Kutna bezpośrednio?

Ryś i Psotek do Łodzi też by się przydało od razu pojechać...

Czyli najlepiej, gdyby jeden samochód zboczył z trasy do Kutna i Łodzi i zawiózł Hobbitkę, Rysia i Psotka?

Szalony, Psotek jest w Łodzi. Champion też, także luz.
Hobbiśkę bezpośrednio zawieziemy, co? Milorda na pkp.

U mnie się zmieszczą only 2, maks 3 sztuki bo ja mam w domu do wyodrębnionej dyspozyji tylko korytarz i łazienkę, jakieś 5 m2. Laski powinny na Śląsk osobno jechać, mogą się lać (1 starsza, 2 maluch).

A nie da się tak, żeby Kubusia, Milusia i Tygrysa odebrali jeszcze w sobotę..?

No trzeba będzie o tym pomyśleć.
Być może jeszcze po Pixie mogliby przyjechać.
Ale Kubusia powinnyśmy zawieźć, w tym ja mam być obecna, Pani prosiła. Ale jeśli np. Beata by się zgodziła i dała radę, to może jeszcze w sobotę?
No i jest kwestia skąd te Koty byłyby odbierane. Oczywiście ostatecznie mogą być ode mnie ale ja mam remont na chacie OD ROKU (i mam nadzieję, że mój TŻ to przeczyta :evil:

) i mi wstyd strasznie do takiego Meksyku zapraszać.........

Edit: literówka.

PAN STANISŁAW NIE ŻYJE-JUTRO AKCJA, PROSIMY O KCIUKI!

Kto przegląda forum