lutra pisze:Toszu, w Kminku się ze zdjęcia zakochano. Bardzo dziękujemy Barbannie.
Queen_ink dziękujemy za polecanie. Na sam koniec udało mi się kota zdybać, więc udowodniłam, że kot istnieje i nie jest agresywny. Pies udowodnił, że kot psa zna, a koty, że też zna. My udowodniłyśmy natomiast, że można mieć 10 kotów i psa i nie być aosciałami.
, czyli, Toszu, Toszu, zapraszamy.
Nie być...kim?

Muszę chyba Basię do siebie zaprosić, bo te moje zdjęcia partyzantów są takie sobie
