uzupełnie pamiętnik skomplikowanych chorób Duszka
od dłuższego czasu Duduś jest w rewelacyjnej formie, zarówno psychicznej jak i fizycznej.
to nie ten sam kot, apetyt ma jak smok, ale dalej jest szczupły i śliczny
jest pewny siebie

, radosny- król życia
nie mam pojęcia co go tak zmieniło
mam dwa tropy
mam wrażenie, ze psychicznie coś się w nim przełamało od momentu kiedy postanowił matkować dwóm malenkim tymczasom, matkował im na całego- kład się na boku i nawoływał do karmienia
przy nich przestał się chować przy gościach, bo musiał pilnować dzieci
widać było jak ze sobą walczył, chował sie do szafy i po sekundzie wychodził sprawdzać co z malcami.
Jedyne co kojarzę ze wzrostem apetytu i lepszym stanem fizycznym to inwazja strupów
w pewnym momencie obsypało go wielkimi strupiorami i dokładnie w tym czasie odzyskał apetyt.
Strupy zeszły, a apetyt pozostał

.