Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 16.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 13, 2011 13:49 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Dlatego moim zdaniem tzreba minimalizowac ryzyko. Na pewno przepelnienie Dt to duży czynnik ryzyka. Duza ilosc kotow, ktore sie od siebie zarazaja. Jeden, dwa lub trzy tymczasy to mniejsze ryzyko jednak. Hodowle nie biora tymczasow z oczywistych wzgledow. Domy prywatne ryzykuja. To jest fakt. I nie chodzi o to by nie brac w ogole. Nie sadze zeby Maria miala to na mysli.
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie mar 13, 2011 13:50 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Maryla pisze:ale zarzucając wszystkim DT że działają na szkodę swoich zwierząt ratując inne powinnaś napisać jaka jest Twoja rola na forum które głównie temu celowi służy
bo wygląda to na rolę kreta, cicho i podstepnie niszczyć to co zostało zbudowane

a skąd to wiesz?
przecież to jest prywatne forum hodowcy kotów rasowych
to że zbyt dużo kociej biedy i kociego nieszczęścia odcisnęło piętno na jego zawartości nie znaczy że forum miau ma służyć DT - to duża nadinterpretacja
swoją drogą ciekawe jest opluwanie hodowców i kotów rasowych wraz z jednoczesnym kurczowym trzymaniem się tego portalu
nie odpowiada komuś kot rasowy i hodowle to się wynosi i zakłada własny kąt z własnym forum, a nie korzysta z uprzejmości hodowcy i jego forum
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 13, 2011 13:53 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

dalia pisze:a skąd to wiesz?
przecież to jest prywatne forum hodowcy kotów rasowych
to że zbyt dużo kociej biedy i kociego nieszczęścia odcisnęło piętno na jego zawartości nie znaczy że forum miau ma służyć DT - to duża nadinterpretacja
swoją drogą ciekawe jest opluwanie hodowców i kotów rasowych wraz z jednoczesnym kurczowym trzymaniem się tego portalu
nie odpowiada komuś kot rasowy i hodowle to się wynosi i zakłada własny kąt z własnym forum, a nie korzysta z uprzejmości hodowcy i jego forum

Dalia jesteś adminem, że się w ten sposób wypowiadasz?
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie mar 13, 2011 13:54 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Maryla pisze:
ossett pisze:
MariaD pisze:Branie kota z ulicy czy ze schroniska niesie ryzyko dla każdego domownika - rasowy czy nie.
Ale o tym jakoś posiadacze nierasowych zapominają, taktując swoich rezydentów jako koty drugiej kategorii. A to już bardzo smutne.


Tego to już całkiem nie rozumiem...


to bardzo proste
instytucja DT powinna zaniknąc
wszystkie porzucone koty i takie ktore sobie na wolnosci nie poradza powinny trafic do schronisk i azyli - tam juz zrobia z nimi porządek za nasze podatki

podobny pomysl, tylko w innym temacie miał Hitler

bardzo duża nadinterpretacja połączona z demagogią
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 13, 2011 13:55 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Oczywiscie, notabene zalozycielem forum jest hodowca a na poczatku glownym celem forum byla wymiana doswiadczen kociarzy. I tylko tyle. Potem to sie rozbudowalo i forum spelnia takze inne funkcje, ale nie tylko te.
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie mar 13, 2011 13:57 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

dalia pisze:.....
przecież to jest prywatne forum hodowcy kotów rasowych
to że zbyt dużo kociej biedy i kociego nieszczęścia odcisnęło piętno na jego zawartości nie znaczy że forum miau ma służyć DT - to duża nadinterpretacja


Otóż to. Tego się od pewnego czasu domyślałam...
Ale trzeba to jasno powiedzieć tym wszystkim naiwnym.
Ostatnio edytowano Nie mar 13, 2011 13:58 przez ossett, łącznie edytowano 1 raz

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 13, 2011 13:57 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Maryla pisze:
moś pisze:Maryla, chyba sobie żartujesz 8O Chodzi przeciez o to, zeby biorac tymczasy, badac je, izolowac , nie brac tuzinami itp...dbajac tym samym o zdrowie i samopoczucie swoich rezydentow, bo oni sa czlonkami rodziny.


w wypowiedzi Marii jest mowa o tym że samo branie pogorsza sytuację
nie ma info ze jedni robia to lepiej inni gorzej
nie ma info ze mozna to robic bez ryzyka

no bo to co piszesz to robimy, jako DT

ale nawet jakas tam izolacja nie spowoduje ze kot sie niczym nie zarazi
czasem jeden od jednego, wcale nie musi byc ich sto
kwestia jest tylko taka ile i za ile trzeba bedzie leczyc w takim przypadku

Maria napisała że "niesie ryzyko" a to już ma zupełnie inne znaczenie niż "pogorszy sytuację"
czy mam wyjaśnić tą prostą różnicę w znaczeniach?
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 13, 2011 13:59 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:
dalia pisze:a skąd to wiesz?
przecież to jest prywatne forum hodowcy kotów rasowych
to że zbyt dużo kociej biedy i kociego nieszczęścia odcisnęło piętno na jego zawartości nie znaczy że forum miau ma służyć DT - to duża nadinterpretacja
swoją drogą ciekawe jest opluwanie hodowców i kotów rasowych wraz z jednoczesnym kurczowym trzymaniem się tego portalu
nie odpowiada komuś kot rasowy i hodowle to się wynosi i zakłada własny kąt z własnym forum, a nie korzysta z uprzejmości hodowcy i jego forum

Dalia jesteś adminem, że się w ten sposób wypowiadasz?

Kocie ormo?

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 13, 2011 13:59 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Jeszcze raz zapytam, bo MariaD może przeoczyć.

mirka_t pisze:
MariaD pisze:
Maryla pisze:bo malo ktory posiadacz kota rasowego wezmie kota z ulicy albo schroniska troszczac sie o swoje obecne i przyszle dobro


Branie kota z ulicy czy ze schroniska niesie ryzyko dla każdego domownika - rasowy czy nie.
Ale o tym jakoś posiadacze nierasowych zapominają, taktując swoich rezydentów jako koty drugiej kategorii. A to już bardzo smutne.

Odkryłaś to po sprzedaniu Fila czy wiedziałaś wcześniej?
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie mar 13, 2011 13:59 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

ja napisze jeszcze tyle, bo temat sie ciagnie juz w 17-tym watku, o wyzszosci jednych opiekunow nad innymi

zostawilam kilka kotow/miejsc ktore mam na sumieniu
nie zajelam sie nimi albo nie dokonczylam
pod Instytutem gdzie nie dalam rady (nie majac samochodu , kasy i innych rzeczy na obsluge takiej ilosci) i pewnie dalej sie mnoza :(
przy zajezdni przy ktorej opiekunka kotow prosila mnie o pomoc- w koncu odmowilam a ona zmarla i nie wiem czy i kto zajal sie kotami
czy w azylu w ktorym jest przepelnienie a sama tam przynosilam koty

w tej sytuacji nie potrafilabym komus stawiac wprost zarzutow ze robi to czego ja nie zrobilam
na co nie mialam odwagi
na co zabraklo mi sily, pieniedzy
uwazam ze moze zrobilabym to lepiej
moze mialayby bardziej komfortowo
ale nie zrobilam
nie mam prawa wiec miec pretensji ze maja byc moze gorzej

dlatego nie umialabym napasc na Mirke lub inne osoby jesli sama tego nie zrobilam
moglabym sie tylko wstydzic
i co najwyzej chapeau-bas

no chyba ze ktos swoje wyrzuty sumienia lub wstyd przykrywa zwyczajnie agresją słowną
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Nie mar 13, 2011 14:00 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

ossett pisze:
dalia pisze:.....
przecież to jest prywatne forum hodowcy kotów rasowych
to że zbyt dużo kociej biedy i kociego nieszczęścia odcisnęło piętno na jego zawartości nie znaczy że forum miau ma służyć DT - to duża nadinterpretacja


Otóż to. Tego się od pewnego czasu domyślałam...
Ale trzeba to jasno powiedzieć tym wszystkim naiwnym.

osset, to jest zarzut czy jakas insynuacja? :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie mar 13, 2011 14:02 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Maryla pisze:
dalia pisze:może dlatego że obraz opieki nad kotami jaki się wylania po wnikliwym przeczytaniu wszystkich wątków nie napawa optymizmem? może dlatego ze kot przyjęty ponoć na dt jako 3 miesięczny kociak siedzi u mirka_t ponad 5 lat ? moze dlatego że jak mitka_t napisała kot przewlekle chory i wymagający leczenia oraz diety weterynaryjnej nie ma u niej szans? może również z innych powodów, których jest całe mnóstwo,


sorry za podpowiedz ale niepokojace fakty sa w Korabiewicach, na Paluchu, w Celestynowie
znacznie bardziej niepokojace
szkoda tych kotow
czy nie?
bo to inna bajka i tam bezposrednio nie ma na kogo napadac?

znaczy się co?
że mniej niepokojąco jest u mirka_t to znaczy że mam poczekać aż będzie bardziej niepokojąco? i tedy gasić pożar?
bo na dzień dzisiejszy fakt niedostatecznej opieki weterynaryjnej nie spowodował dramatycznego stanu kotów więc mam się nie odzywać ?
pozwolić na brak opieki weterynaryjnej dla kotów i usypianie ich po to aby wziąć mirka_t mogła wziąć kolejne?
nie wiem jak Ty ale ja nie potrafię
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 13, 2011 14:03 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

dalia pisze:
Maryla pisze:ale zarzucając wszystkim DT że działają na szkodę swoich zwierząt ratując inne powinnaś napisać jaka jest Twoja rola na forum które głównie temu celowi służy
bo wygląda to na rolę kreta, cicho i podstepnie niszczyć to co zostało zbudowane

a skąd to wiesz?
przecież to jest prywatne forum hodowcy kotów rasowych
to że zbyt dużo kociej biedy i kociego nieszczęścia odcisnęło piętno na jego zawartości nie znaczy że forum miau ma służyć DT - to duża nadinterpretacja
swoją drogą ciekawe jest opluwanie hodowców i kotów rasowych wraz z jednoczesnym kurczowym trzymaniem się tego portalu
nie odpowiada komuś kot rasowy i hodowle to się wynosi i zakłada własny kąt z własnym forum, a nie korzysta z uprzejmości hodowcy i jego forum


wiesz akurat tu sa hodowcy ktorzy porzucili to niedobre forum
rozwalili kocia republike
i znow wrocili :mrgreen:

moze faktycznie zapytam Rafala czy nas tu chce
zauwaz ze my nie wchodzimy na Koty Rasowe i nie robimy tam rozpierduchy
ja przynajmniej :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Nie mar 13, 2011 14:04 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:
dalia pisze:a skąd to wiesz?
przecież to jest prywatne forum hodowcy kotów rasowych
to że zbyt dużo kociej biedy i kociego nieszczęścia odcisnęło piętno na jego zawartości nie znaczy że forum miau ma służyć DT - to duża nadinterpretacja
swoją drogą ciekawe jest opluwanie hodowców i kotów rasowych wraz z jednoczesnym kurczowym trzymaniem się tego portalu
nie odpowiada komuś kot rasowy i hodowle to się wynosi i zakłada własny kąt z własnym forum, a nie korzysta z uprzejmości hodowcy i jego forum

Dalia jesteś adminem, że się w ten sposób wypowiadasz?

a muszę być?
przecież logiczne jet to co napisałam
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 13, 2011 14:05 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

moś pisze:
ossett pisze:
dalia pisze:.....
przecież to jest prywatne forum hodowcy kotów rasowych
to że zbyt dużo kociej biedy i kociego nieszczęścia odcisnęło piętno na jego zawartości nie znaczy że forum miau ma służyć DT - to duża nadinterpretacja


Otóż to. Tego się od pewnego czasu domyślałam...
Ale trzeba to jasno powiedzieć tym wszystkim naiwnym.

osset, to jest zarzut czy jakas insynuacja? :roll:


Stwierdzenie faktu.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], muza_51, puszatek i 304 gości