Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Maryla pisze:ale zarzucając wszystkim DT że działają na szkodę swoich zwierząt ratując inne powinnaś napisać jaka jest Twoja rola na forum które głównie temu celowi służy
bo wygląda to na rolę kreta, cicho i podstepnie niszczyć to co zostało zbudowane
dalia pisze:a skąd to wiesz?
przecież to jest prywatne forum hodowcy kotów rasowych
to że zbyt dużo kociej biedy i kociego nieszczęścia odcisnęło piętno na jego zawartości nie znaczy że forum miau ma służyć DT - to duża nadinterpretacja
swoją drogą ciekawe jest opluwanie hodowców i kotów rasowych wraz z jednoczesnym kurczowym trzymaniem się tego portalu
nie odpowiada komuś kot rasowy i hodowle to się wynosi i zakłada własny kąt z własnym forum, a nie korzysta z uprzejmości hodowcy i jego forum
Maryla pisze:ossett pisze:MariaD pisze:Branie kota z ulicy czy ze schroniska niesie ryzyko dla każdego domownika - rasowy czy nie.
Ale o tym jakoś posiadacze nierasowych zapominają, taktując swoich rezydentów jako koty drugiej kategorii. A to już bardzo smutne.
Tego to już całkiem nie rozumiem...
to bardzo proste
instytucja DT powinna zaniknąc
wszystkie porzucone koty i takie ktore sobie na wolnosci nie poradza powinny trafic do schronisk i azyli - tam juz zrobia z nimi porządek za nasze podatki
podobny pomysl, tylko w innym temacie miał Hitler
dalia pisze:.....
przecież to jest prywatne forum hodowcy kotów rasowych
to że zbyt dużo kociej biedy i kociego nieszczęścia odcisnęło piętno na jego zawartości nie znaczy że forum miau ma służyć DT - to duża nadinterpretacja
Maryla pisze:moś pisze:Maryla, chyba sobie żartujeszChodzi przeciez o to, zeby biorac tymczasy, badac je, izolowac , nie brac tuzinami itp...dbajac tym samym o zdrowie i samopoczucie swoich rezydentow, bo oni sa czlonkami rodziny.
w wypowiedzi Marii jest mowa o tym że samo branie pogorsza sytuację
nie ma info ze jedni robia to lepiej inni gorzej
nie ma info ze mozna to robic bez ryzyka
no bo to co piszesz to robimy, jako DT
ale nawet jakas tam izolacja nie spowoduje ze kot sie niczym nie zarazi
czasem jeden od jednego, wcale nie musi byc ich sto
kwestia jest tylko taka ile i za ile trzeba bedzie leczyc w takim przypadku
mirka_t pisze:dalia pisze:a skąd to wiesz?
przecież to jest prywatne forum hodowcy kotów rasowych
to że zbyt dużo kociej biedy i kociego nieszczęścia odcisnęło piętno na jego zawartości nie znaczy że forum miau ma służyć DT - to duża nadinterpretacja
swoją drogą ciekawe jest opluwanie hodowców i kotów rasowych wraz z jednoczesnym kurczowym trzymaniem się tego portalu
nie odpowiada komuś kot rasowy i hodowle to się wynosi i zakłada własny kąt z własnym forum, a nie korzysta z uprzejmości hodowcy i jego forum
Dalia jesteś adminem, że się w ten sposób wypowiadasz?
mirka_t pisze:MariaD pisze:Maryla pisze:bo malo ktory posiadacz kota rasowego wezmie kota z ulicy albo schroniska troszczac sie o swoje obecne i przyszle dobro
Branie kota z ulicy czy ze schroniska niesie ryzyko dla każdego domownika - rasowy czy nie.
Ale o tym jakoś posiadacze nierasowych zapominają, taktując swoich rezydentów jako koty drugiej kategorii. A to już bardzo smutne.
Odkryłaś to po sprzedaniu Fila czy wiedziałaś wcześniej?
ossett pisze:dalia pisze:.....
przecież to jest prywatne forum hodowcy kotów rasowych
to że zbyt dużo kociej biedy i kociego nieszczęścia odcisnęło piętno na jego zawartości nie znaczy że forum miau ma służyć DT - to duża nadinterpretacja
Otóż to. Tego się od pewnego czasu domyślałam...
Ale trzeba to jasno powiedzieć tym wszystkim naiwnym.
Maryla pisze:dalia pisze:może dlatego że obraz opieki nad kotami jaki się wylania po wnikliwym przeczytaniu wszystkich wątków nie napawa optymizmem? może dlatego ze kot przyjęty ponoć na dt jako 3 miesięczny kociak siedzi u mirka_t ponad 5 lat ? moze dlatego że jak mitka_t napisała kot przewlekle chory i wymagający leczenia oraz diety weterynaryjnej nie ma u niej szans? może również z innych powodów, których jest całe mnóstwo,
sorry za podpowiedz ale niepokojace fakty sa w Korabiewicach, na Paluchu, w Celestynowie
znacznie bardziej niepokojace
szkoda tych kotow
czy nie?
bo to inna bajka i tam bezposrednio nie ma na kogo napadac?
dalia pisze:Maryla pisze:ale zarzucając wszystkim DT że działają na szkodę swoich zwierząt ratując inne powinnaś napisać jaka jest Twoja rola na forum które głównie temu celowi służy
bo wygląda to na rolę kreta, cicho i podstepnie niszczyć to co zostało zbudowane
a skąd to wiesz?
przecież to jest prywatne forum hodowcy kotów rasowych
to że zbyt dużo kociej biedy i kociego nieszczęścia odcisnęło piętno na jego zawartości nie znaczy że forum miau ma służyć DT - to duża nadinterpretacja
swoją drogą ciekawe jest opluwanie hodowców i kotów rasowych wraz z jednoczesnym kurczowym trzymaniem się tego portalu
nie odpowiada komuś kot rasowy i hodowle to się wynosi i zakłada własny kąt z własnym forum, a nie korzysta z uprzejmości hodowcy i jego forum
mirka_t pisze:dalia pisze:a skąd to wiesz?
przecież to jest prywatne forum hodowcy kotów rasowych
to że zbyt dużo kociej biedy i kociego nieszczęścia odcisnęło piętno na jego zawartości nie znaczy że forum miau ma służyć DT - to duża nadinterpretacja
swoją drogą ciekawe jest opluwanie hodowców i kotów rasowych wraz z jednoczesnym kurczowym trzymaniem się tego portalu
nie odpowiada komuś kot rasowy i hodowle to się wynosi i zakłada własny kąt z własnym forum, a nie korzysta z uprzejmości hodowcy i jego forum
Dalia jesteś adminem, że się w ten sposób wypowiadasz?
moś pisze:ossett pisze:dalia pisze:.....
przecież to jest prywatne forum hodowcy kotów rasowych
to że zbyt dużo kociej biedy i kociego nieszczęścia odcisnęło piętno na jego zawartości nie znaczy że forum miau ma służyć DT - to duża nadinterpretacja
Otóż to. Tego się od pewnego czasu domyślałam...
Ale trzeba to jasno powiedzieć tym wszystkim naiwnym.
osset, to jest zarzut czy jakas insynuacja?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], muza_51, puszatek i 304 gości