Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 16.

[mirka_t]

Casica - jak widzę dzięki forum miau przestałaś bywać DT Zadziwiająca postawa bo to zwykle wejście na miau uruchamia takie działania, ale jak rozumiem jesteś jedyna w swoim rodzaju W 2007 r. rejestracja na miau i w 2007 r. rezygnacja z bywania DT

Pewnie medialność okazała się bardziej atrakcyjna...
A teoria prostsza od praktyki.

Bo casica dała twardy odpór tendencjom szerzącym się na forum i nie uległa presji. O.

Wcale, że nie. Czerpie z forum to co najlepsze. Przecież kupiła sobie rasowego kota.

[casica]

Wcale, że nie. Czerpie z forum to co najlepsze. Przecież kupiła sobie rasowego kota.

Zbrodnia prawdziwa

A skąd odważny wniosek, że forum w jakikolwiek sposób wpływa na to co robię?
I znowu muszę Cię zmartwić - o takim kocie marzyłam od dawna, ale jeszcze w latach 90 nie było w Polsce hodowli tej rasy.

[mirka_t]

Po co się tłumaczysz. Pytałam o Twoje marzenia? Opisałam to co wiedzę i tyle.

[casica]

Po co się tłumaczysz. Pytałam o Twoje marzenia? Opisałam to co wiedzę i tyle.

Taką miałam potrzebę podzielenia się swoją radością z posiadania kota kartuskiego. A co nie wolno?
Chciałam Cię tylko powstrzymać przed dywagacjami opartymi na błędnych założeniach. Ot dobra ze mnie kobieta - po co masz się ośmieszać?

[mirka_t]

Biorąc pod uwagę, że kłamliwa z Ciebie kobieta nie biorę pod uwagę Twoich tłumaczeń.

[pixie65]

A skąd odważny wniosek, że forum w jakikolwiek sposób wpływa na to co robię?

Może stąd, że sporo czasu mu poświęcasz
Prawdopodobna jest więc jakaś zależność, żeby nie powiedzieć "uzależnienie"

[Jana]

Wcale, że nie. Czerpie z forum to co najlepsze. Przecież kupiła sobie rasowego kota.

A w dodatku nie od Twojej zaradnej szwagierki czy innej rodziny

[Mary_Poole]

NIE MOGĘ SIĘ DO TEGO ODNIEŚĆ, BO JAK ZAUWAŻYŁAM KILKA MINUT TEMU EDYTOWAŁAŚ SWÓJ POST NA PIERWSZEJ STRONIE POPRZEDNIEGO WĄTKU. Gdybyś tego nie zrobiła i nie naniosła jakichkolwiek poprawek, a widocznie takowe były, skoro edytowałaś post - miałabym taką możliwość. Teraz już nie mogę się odnieść do Twoich wyliczeń, a już na pewno NIE w stosunku do moich.

Czujesz sie wazna udzielajac sie na tym watku????

[Mary_Poole]

Mirka nie moge uwierzyc, ze kocie ORMO nadal Cie sciga

Przybylo kilka nowych nickow i stwierdzam, ze jednak standardy opadaja z watku na watek... Strach pomyslec co daje ludziom pozorna anonimowosc internetowa.

Pozdrawiam, fajny blog!

edit: zmienilam straha na stracha

[Mary_Poole]

Marcelibu po założeniu nowego wątku Mirka zawsze w tytule starego wpisuje numer danej części...

Nie mam już teraz tej pewności...

Ale mam dane dotyczące tego, co było - spisane ręcznie i potem przeklepane do Excela. Szkoda, że pint_screena nie zrobiłam...
Jak wspominałam - zadam sobie ten trud wieczorem, bo muszę dokończyć sobotnie sprzątanie w domu.

BUAHAHAHHAHAHAHAHAHAHA

Podziwiam zapal!!!!

[tangerine1]

Wcale, że nie. Czerpie z forum to co najlepsze. Przecież kupiła sobie rasowego kota.

A w dodatku nie od Twojej zaradnej szwagierki czy innej rodziny

ciekawe kiedy sie dowiemy, ze mirka miała dziadka w Wehrmachcie

[mirka_t]

Wcale, że nie. Czerpie z forum to co najlepsze. Przecież kupiła sobie rasowego kota.

A w dodatku nie od Twojej zaradnej szwagierki czy innej rodziny

Warto zacytować.

Wiesz co Jana mam prośbę. Nigdy, ale to przenigdy nie podejmuj żadnych starań w związku z moimi kotami. Nie dzwoń do mnie. Nie chcę mieć z Tobą żadnego pozaforumowego kontaktu.

[vega013]

Marcelibu po założeniu nowego wątku Mirka zawsze w tytule starego wpisuje numer danej części...

Nie mam już teraz tej pewności...

Ale mam dane dotyczące tego, co było - spisane ręcznie i potem przeklepane do Excela. Szkoda, że pint_screena nie zrobiłam...
Jak wspominałam - zadam sobie ten trud wieczorem, bo muszę dokończyć sobotnie sprzątanie w domu.

BUAHAHAHHAHAHAHAHAHAHA

Podziwiam zapal!!!!

A ja zazdroszczę. Też bym chciała mieć tyle wolnego czasu i tylko takie problemy...

[Jana]

Nie ma problemu.

Zastanawia mnie tylko w czym są lepsze koty rasowe jeśli hodowane są przez znajomego / sponsora / rodzinę. Wtedy mogą być sprzedawane nawet bez rodowodów i jest ok.

Ale kiedy ktoś kupi sobie rasowego kota z innego źródła, to trzeba to wypomnieć, wyśmiać.

[mirka_t]

Czy zachęcałam kogoś do kupowania kotów z jakiegoś źródła? Czy twierdziłam, że koty X są lepsze od kotów Y?


A casica mogę wypominać tego rasowego. Wolno mi i tyle.