Ma kilka lat, nie wiem dokładnie ile.
Mieszkał wraz innymi kotami u kobiety, która trafiła do szpitala i już z niego nie wróci.
Piotruś jest w TDT.
Jest wystraszony całą sytuacją. Mało je, boi się.
U tej kobiety był wielkim miziakiem, teraz chowa się za kanapą.
Pomóżcie znaleźć mu dom!
